oj oj jaki pyszny obiadeczek
oj oj jaki pyszny obiadeczek
Wpadam z życzeniami miłej niedzieli :P :P :P
A dziękuję, Kasiu, dziękuję :P
Tobie życzyć dobrego dnia nie muszę, bo wiem, że i tak będzie wyśmienity, chociażby ze względu na koncert
Ja natomiast odważyłam się wejść dziś na wagę i..... to co tam zobaczyłam nie ucieszyło mnie zbytnio - 60.2kg
Zaskoczona też nie jestem, w sumie czego mogłam się spodziewać po ostatnich jedzeniowych wybrykach???
Mam za to większą motywację do trzymania się w ryzach, albowiem nie chcę odzyskać reszty tych straconych już przeze mnie kg
Nie mam zamiaru wracać do planowania posiłków, ale będę podliczac na bieżąco ilość zjedzonych kcal, aby nie stracić jednak zupełnie kontroli...
I tak oto melduję, że zjadłam dziś następujące rzeczy:
1 kromka pumpernikla
serek wiejski light
kawałek wędzonej makreli
pomidor
łyżeczka oliwy z oliwek
kawa z mlekiem
2 jajka
banan
w sumie około 800kcal
Wybywam za chwilę na siłownię - dziś aeroby + brzuszki...
Pozdrawiam
Trening aerobowy zaliczony
Rozłożyłam go sobie następująco:
rowerek 20 minut
bieganie 30 minut (tak tak, zdecydowałam się spróbować i z radością oświadczam, iż biegało mi się wyśmienicie, nie szalałam jeśli chodzi o tempo i czas, wcześniej rozgrzałam łydki i porządnie się rozciągnęłam i NIC MNIE NIE BOLAŁO )
eliptyk 10 minut
rowerek 10 minut
w sumie 70 minut
+ twister 2 minuty
+ spięcia brzucha na ławce skośnej 3*25
+ porząąąąąądne rozciąganie na zakończenie
A oto ciąg dalszy jedzonka:
kromka pumpernikla posmarowana serkiem almette i odrobiną dżemu
pomidor
ryż brązowy (50g)
pierś kurczaka z grilla
sałata lodowa z rukolą, pomidorem, papryką, oliwkami i sosem vinegret
2 pierogi z mięsem
suma: 780kcal
Suma z całego dnia: 1580kcal
Muszę teraz nieźle się pilnować, aby nie zjeść już dzis nic więcej, bo to i tak sporo, a jak dla mnie pora jeszcze wczesna, więc trzymajcie kciuki, aby się udało
Podziwiam Cię, naprawdę i szczerze - za ćwiczenia i trzymanie dietki. Robisz niesamowicie dużo!!!
Mam pytanie: chciałabym wyszczuplić uda, które są zdecydowanie zbyt okrągłe Jeżdżę w miarę regularnie na rowerku stacjonarnym, ale niezbyt dużo, 4-5 razy w tygodniu po 35-45 minut. Chce też wrócić do biegania i może zapisać się na aqua aerobic. Czy to wystarczy??? Czy może jednak powinnam ćwiczyć na siłowni? Chodzi mi tylko o wyszczuplenie ud.
Jeśli coś mi doradzisz, będę wdzięczna. Dzięki. :P
Lili, pomogłabym Ci i poradziła coś sensownego, gdybym tylko mogła.....
Niestety, ja również mam wielki problem z udami - to najgorsza część mojego ciała (obwód 58cm, masa tłuszczu, galareta i bardzo zaawansowany cellulit - ogromne "kalafiory" ).
Jednym słowem (a właściwie dwoma ) - SKRAJNY PRZYPADEK
Nie umiem za żadne skarby poradzić sobie z tym defektem.
A dlaczego????
Odpowiedź jest bardzo prosta - Nie istnieje coś takiego jak cwiczenia wybiórczo spalajace tluszcz z wybranego przez nas miejsca To organizm sam decyduje, skąd zaczerpnąć energię...
I tak oto wiem, że aby schudły moje uda, schudnąć muszę z całości.
U Ciebie zapewne jest podobnie...
Wydaje mi się, że każda forma ruchu jest dobra, jeśli sprawia nam radość i zadowolenie.
Ja generalnie jestem za tym, aby łączyć ćwiczenia aerobowe z siłowymi, celem podniesienia tempa podstawowej przemiany materii i spalać więcej nawet siedząc na tyłku
Nie ćwiczyłam nigdy aqua aerobiku, ale widziałam takie zajęcia będąc na basenie i wydaje mi się, że to rewelacyjny sposób i na spalenie kalorii i na wzmocnienie mięśni.
Słyszałam też dużo dobrego na temat tych zajęć, więc może po prostu przekonaj się sama?
Pozdrawiam i wskakuję do łóżka
P.S. Udało mi się wytrzymać i niczego już więcej nie zjeść :P
Ech... i cóż z tego, skoro przytyłamZamieszczone przez lili213
A pomysleć, że miesiąc temu ważyłam już 57kg
Witam poniedziałkowo
W Warszawie piękna dziś pogoda, więc wybieram za chwilę na wyjątkowo dłuuuuuuuuuuuuuugi spacer z pieskiem, a na siłownię nieco później, gdy już zrobi się chłodniej
Więcej napiszę wieczorem...
Tymczasem pozdrawiam i uciekam
Hmm, ja pozbyłam się cellulitu z nóg dzięki rowerkowi i to on wyszczuplił moje uda o jakieś 7-8 centymetrów .... to były jedyne moje aeroby przez prawie 8 miesięcy, potem było już tylko rzeźbienie sylwetki
Mogę tak śmiało stwierdzić, bo to był mój jedyny, ukochany i bardzo skuteczny sport :P
Nie wcierałam też żadnych antycellulitowych specyfików, to rower wyrzeźbił mi ładne mięśnie na nogach i zlikwidował cellulit, na pewno nie miałabym takich nóg jedynie od diety redukcyjnej
Pewnie, że można łączyć aeroby z siłówką, ale ja to zaczęłam robić dopiero po 8 miesiącach codziennych aerobów i w sumie źle na tym nie wyszłam
A wiadomo przecież, że 1 kg tkanki mięśniowej, nawet w stanie spoczynku spala ok. 80-100 kcal na dobę, podczas gdy tkanki tłuszczowej ten sam kilogram spali już tylko 5 kcal, więc warto mieć mięśnie :P bo i przemiana materii podkręcona o jakieś 15 % jest wtedy
Różne są szkoły, jedni zalecają na redukcji tylko cardio a inni każą łączyć cardio z siłówką
Tak to już jest w tym 'sporcie'
Uff, ale się znowu rozpisałam
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ! Pogoda rzeczywiście fantastyczna, ale ja siedzę w pracy, więc mi trochę wszystko jedno
w Kielcach pogoda równie piękna-nareszcie-choć dla osoby z katarem i tak jest nieciekawie. miłego poniedziałku-a i ty na prawdę dużo robisz dla siebie! pomyśl co by było gdybyć wcale nie ćwiczyła i myślała tylko o tym co sobie dobrego i kalorycznego zjeść. mi też się w miesiąc 3 kg przytyło więc łączę sie w bólu ale walczymy dalej!
pozdr
Jak mam żyć, gdy Ty masz być,
Hen, w Niebiosach...
2 lata...najdługo mamuś:*
Zakładki