-
[Zlinczujcie mnie]
Zlinczujcie mnie,mnie albo sama sobie krzywde zrobię.
Dałam tacie czekolad i wziełam kostkę dla siebie,ale po chwili wyplułam.
Zastanwaiam sie jak to potraktować.
Chodzi mi o to,ze staram sie nie jesc słodyczy,jutro mija tydzień.
Menu na dziś;
Kawa nescafe expresso ze słodzikiem [24 kcal.]
Mały herbatnik [45 kcal.]
Jgurt Danone szarlotka [161 kcal.]
2wafle ryżowe, 2 plastry salami [147 kcal.]
2 wafle rzyowe, gruszka [116 kcal.]
:oops:
-
Witam :)
Ale czemu Ty nie jesz słodyczy :?: To podstawowe pytanie. Drugie natomiast... Na czym polega Twoja dieta :?: I kolejne... Może coś nam o sobie opowiesz ;)
PS. Słodzik to drugi biały morderca po soli, więc radzę wymyślić coś, żeby nie słodzić kawy i herbaty albo jakoś skondensować dietę i wrzucić do niej łyżeczkę czy dwie, choć to aż 80kcal. Pozdrawiam gorąco i czekam na odpowiedź :)
-
Zajrzałam na ten masochistyczny wątek :p ale własnie jakos mało tu informacji.
Napisz coś więcej o sobie, a wtedy rozpatrzymy twoją prośbę :twisted:
-
Cześć,
Mam 19 lat.
Waze 60 kg. przy wrzoście 164.
Wszyscy mówia,ze wygladam kobieco i apetycznie,ale ja wolałabym schudnać.
Kiedyś wazyłam 55kg. i powiem szczerze bardziej podobała mi sie moja sylwetka wtedy.
Postanowiłam wiec do grudnia schudnąc chociaż 5 kg.
Od kilkunatu dni jestem na diecie.
Od kilku dni nie jadam słodyczy [kiedyś nie jadałam ich 8 miesięcy].
Prowadze dzienniczek gdzie wszystko zapisuje.