Studniówka w mniejszym rozmiarze !
Tak siedzę i myślę, że wreszcie czas,żeby rozpocząć redukcję wagi w sposób ostateczny. Minęła wiosna, minęło lato, za 2 dni październik. Jesień to najlepsza pora na odchudzanie- brak presji, nerwów i myśli "musze schudnąć jak najszybciej bo nie wbiję się w kostium kąpielowy".
No właśnie. Chcę zacząć poważną dietę teraz, aby w wakacje cieszyć się piękną figurą. Bez pośpiechu i palpitacji serca,że nie zdążę :!:
Mój pierwszy cel to studniówka. Szczerze mówiąc to nie przepadam za tego typu imprezami i jakoś mnie to nie rajcuje, no ale pójdę, bo czuję,że powinnam. No a jak już pójdę to chcę się dobrze bawić i oczywiście ładnie wyglądać. Nie chcę przezywać horroru w sklepach pdt " nie ma na mnie rozmiaru" i nie chcę załozyc jakiejś babcinej sukienki! No ale co ja będę tu mówić, napewno mnie rozumiecie :wink:
Do tej nieszczęsnej( a moze szczęsnej? 8) ) studniówki mam równo 4miesiące, myslę,że mogę stracić sporo kilogramów i odzyskać pewnośc siebie :!:
Ogólnie mam do zrzucenia około 30kg, do 2lutego chciałabym pozbyć się połowy tego zbędnego balastu! :twisted:
Mam 165cm wzrostu i ważę około 80kg, nie wiem dokładnie, zważę się w poniedziałek i zrobie tickerka.
Jaka dieta? jeszcze się zastanawiam ale myślę,że będzie to 1200kcal i dużo ruchu :wink: :!:
Serdecznie witam wszystkich :)
