Wątek: wiosna puka do drzwi . . .przywitam ją szczuplutka :)

cześć dziewczynki

ja tylko na chwileczkę bo się za wami stęskniłam dzisiaj pisałąm 2 termiz z ręki i poszło sama nie wiem jak w pn wyniki ile bym oddała za zaliczenie , nie wypowiadam sie bo po 1 terminie byłam zadowolona i zwaliłam a teraz czuje jakiś niepokój jutro test z tej łąpki wiec zaraz siadam do książek
od tyg chodze pół przytomna
w pn na wadze było 0.5 kg wiecej zdziwiłąm sie ale za pare h dostałam @ postanowiłam zmierzyć sie z wagę jak sie definitywnie skończy ;D dietkę oczywiśćie trzymam i dalej nie jadam słodycyz na rowerek narazie czasu nie było ale w weekend to odpracuje wczoraj byłam na basenie w ramach wf więc mimo wszystko jakiś ruch był
teraz szybciutko skocze do Was i ide się uczyć

dziekuje ze jesteście big kiss dla Was =*

biedaczko,ciągle nauka i nauka. Mam nadzieję, że chociaż w weekend odsapniesz
a te 0,5kg to na pewno okres, ważenie więc narazie sobie odpuść
Buziole, miłej nocy

Jest dobrze
A ja przekonalam sie na wlasnej skorze, ze nie warto wazyc sie przed i w trakcie okresu. Waga stanela po prostu. Po okresie tak spada, ze az sama w szoku jestem

i dupa cały 2 kolos w styczniu brakło mi znów 1 szpilki i 2 pkt na teście ;(

No to współczuję :/ wiem co to znaczy uczyć się u uczyć i wiem jak to boli gdy zabraknie głupiego punkta czy dwóch... :/ pozdrawiam i owocnej dietki zyczę na pewno będzie lepiej

Jeśli coś pomoże to mnie tak może czeka powtórka z egzaminu, bo co jestem w domu to sprzątam, na zakupy ganiam, piorę, prasuję o babcię się troszczę, bo mama jest zdania, że to, że muszę się aż tyle uczyć to wymówka...Bo uczenie o tym czasie to paranoja, i medycyna wcale tego nie wymaga .

Słoneczko zobaczysz nadejdzie lepszy okres, nie ma bata żeby się ciągle tak kretyniło z wynikami zaliczeń .
P.S. - znowu się potwierdza, że medycyna tu to x-razy większa harówa i wymagania niż w UK, koleżanka to samo potwierdziła kiedy porównywała UK i Czechy - mamy trudniej

mamy i to paranoja już mnie to przeraża a ja nie mogę wylecieć ze studiów
ide na rowerek gorąca kąpiel i dla odmiany kucie nogi no szlak mnie trafia 2 tyg kułam prawie nie spałąm i oblałam a inni zdają

no to czas na rowerek

Więc ten jeden raz kichaj na nocne kucie i wyśpij się, bo to błędne koło - nie śpisz, kujesz, organizm wyczerpany, nie dajesz rady i nie śpisz dwa razy tyle, bo kujesz na plus i ciało jeszcze bardziej cierpi i tak w kółko

właśnie zsiadłąm z rowerka 400kcal za pare dni stanę na wadze mam nadzieje że będzie łaskawa

wiem że muszę to zdać w styczniu i zdam dzisiaj pokuje troche nóżkę i śpię jutro do oporu

właśnie popijam kawusie 2in1 nie pochwalilam się że już 12 dni nie jem słodyczy
koniec relaxu poucze się troszkę i jak sen mnie zmoży nie będę dzisiaj z nim walczyć tylko ulegne