Wersja do druku
xixa ale Wy macie Body Shopa, a w Poznaniu nie ma :( na szczęście raz po raz ktoś mi przywiezie coś fajnego :lol: i nawet mam tego za dużo w tym momencie :P
a staniki... już kiedyś u Pris też pisałam, że w Poznaniu jest akurat niezły sklep, gdzie panie dobierają dobrze staniki :) a ceny są raczej niskie w porównaniu do takiego Triumpha na przykład... więc kupuję tam :)
buziaki :*
hahahah ale sie usmialam. Czytam zlotko twojego maila, totalny optymizm, wszystko bosko, super extra, a koniec takie zrabany :lol:
o malo nie umarlam jak jeszcze to fachowo podsumowalas :lol:
Cytat:
Zamieszczone przez XixaNowa
Hej, Xixa, jak tam?
A mi z perfum najbardzoej sie podobaja Hugo Boss ... True Man. czy jakoś tak... Ja w ogóle chyba powinnam się raczej facetem urodzić. Kurde, ale bym była zajebistym kolesiem :wink:
Wpadnę jutro skontrolować Twój humor. Miłego dnia!
ps. A co się z Paulą dzieje?
Ej, wyczytałam Tu u Ciebie (u Was?) na stronie 18, że robiłaś coctail z whisky i mięty. Jak to sie robi? Bo ja tak lubię whisky... :roll:
e kochana http://en.wikipedia.org/wiki/Mint_julep
mint julep?
no tak, widzę,że kitola wróciła, i już na mnie czeka czeka czeka 8) :twisted: :roll:
ja nie miałam czasu pisać ani czytać forum, ostatnio piekło w pracy, jak tak dalej pójdzie, to odchodzę. wiem, że im się to nie opłaca :twisted: :twisted: :twisted:
a sobie przedwczoraj szukałam staników, ale nic nie znalazłam [zła byłam i zdenerwowana z tego powodu] ale wczoraj... kupiłam i znalazłam wszystko, czego potrzebowałam, zakupowy szał.
całkiem przypadkiem w nowym sklepie [nie lumpeksie] znalazłam... 85 F :shock: czarny, śliczny, nie namiot, nie stanik babci :shock: nawet bym zdjęcie wrzuciła, ale nie bede straszyć golizną :mrgreen:
no i kupiłam kurtkę przepiękną, spodnie i super sexy bluzkę :twisted: :twisted: :twisted: aha, i wygodnie troche kosmiczne buciory 8)
i już się nie dołuję, mam nadzieję,ze nie zadzwonią z pracy i mi nie zepsują humoru :evil:
No widzisz, a jednak zakupypomogły. Wrzucaj zdjęcia, ale już!
moja miła, zrobiłam zdjęcia komórką, jeszcze w przymierzalni, zawsze tak robię, ale...nie mogę podłąćzyć telefonu do komputera, nie chce sie instalować :twisted: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
może przed wyjściem do pracy pstryknę i wkleję, no ale...zawsze myślałam, że mam ogromny biust, monstrualny, czułam się źle, garbiłam się, chowałam go... potem próbowałam go zaakceptować. teraz jak mam piękny dopasowany stanik, uważam, że mam piękny biust :roll: :D :D :D
No bo kurde masz piękny biust! Tylko cały czas nosiłaś źle dopasowane staniki. Teraz musisz już nosić tylko same dobre. I ładne :)
Ja też zauważyłam, jak ważne jest, żeby stanik był dopasowany, choć mam akurat odwrotny problem, bo mam bardzo mały biust (75A lub 75B - zalezy od firmy) i zawsze mi sie wydawało, że nie ma co pokazywać. Ale od pierwszego mojego stanika push - up stwierdziłam, że kurcze, co ja chcę? Jest całkiem, całkiem... :P
Co jak co, ale stanik ma być dobry, i jak cos nie pasuje, to znaczy, że to nie ten stanik. Tak więc cieszę się razem z Toba i czekam, aż się Twojemu komputerowi odwidzi i wkleisz fotke.
Miłego dnia!
Ja tu czegos nie kumam ( w koncu blondynka jestem :P ) Xix, ty siedzisz za granica :?: :lol:
nico --> :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
aimka, ale ty jesteś szczupła, więc na pewno nie masz 75 w obwodzie :twisted: mam w pracy koleżankę, jest niska, drobna i ma duży śliczny biust, niby miseczki ok, ale obwód podjeżdża w stronę łopatek :cry: więc stanik nie si, bo w sklepach trudnio jest znaleźć coś poniżej 75, a ona na pewno musi mieć stanik max. 60 :roll:
no te 85 jednak takie niezbyt ciasne jest, ale 80 ZA ciasne, co robić, pris ??? 8) :?
cóż, wczoraj w pracy już było weselej, bo nikt mi nie zepsuł nastroju 8) :lol: :lol:
tylko brzuch i żołądek mnie strasznie bolała, pewnie dlatego,że mam mieć okres.
i ...... co się działo.
kurde no.
flirtowałam z koleżanką z pracy :oops: :oops: :oops: i nie tylko flirtowałam :oops: :oops: