niezłe jaja
Marta, co się tak rozpędziłaś z tą wagą
już mi chcesz moją 6 zabierac???
daj mi jeszcze chwilke potrzymać oddam za moment,
Czy ja ci już 7 gratulowałam?? Bo jak tak, to gratuluję raz jeszcze.
Widzę, ze się rozpędzasz. Tylko tak trzymać.
Dzień 11/21 - Dieta ścisła
(Połowa ścisłej dC )
Podsumowanie dnia 10/21
"Jedzenie"
12.20 -napój czekoladowy w kartoniku Chocolate Velvet
16.20 - saszetka -zupa jarzynowa
21.20 - saszetka - napój o smaku owoców leśnych + 2 łyżeczki otrębów
Płyny
1 kawa z mlekiem 0.1%
3 kawy z mlekiem 0.3%
2 razy Pokrzywa
ponad 2 litry wody mineralnej niegazowanej
Rooibos marcenowy
Duża szklanka wody lekko gazowanej
Waga po 10 dniu ?????
Ubytek od ostatniego wazenia??????
Ubytek w sumie na dC 2.9kg
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Majussiu widzę ze twardo na wagę nie wchodzisz i bardzo dobrze!
pozdrawiam Cie goraco buziaczki na półmetku dc zostawiam
Witam czwarteczkowo
Czwartek - co oznacza ze jutro piatek
Z jednej strony marze o weekendzie bo ten tydzien sporo krwi mi napsul, z drugiej strony my z dziewczynami jedziemy do Norynbergii, a Ktos wraca do siebie do Kolonii...
w sumie byl u mnie 3 tygodnie i naprawde nie wiem czy umiem jeszcze funkcjonowac bez niego. No ale musi wracac do pracy, a ja jade w przyszly weekend do cioci wiec sie nie zobaczymy
Pojade za to do niego 30.04 i spedzimy caly dlugi weekend razem w kolonii - juz sie nie moge doczekac
Walke z waga znow wygralam choc wierzcie mi ze z pol godziny wczoraj rozwazalam czy zwazyc sie dzis czy jutro, Znow pewnie licze na za duzo = znow sie pewnie przelicze i znow zlapie dola.... BUUUU
Najgorsze jest to ze nie czuje sie "schudnieta" - ani ciuchy jakos nie wisza, ani ja nie czuje sie mniejsza...
No ale zwaze sie jutro i zobaczymy
Moze 7 sie choc troszke utrwalila
Wczoraj zrobilam dla Ktosia i dziewczyn znow przepyszny obiad (wiecie jak one sie ciesza ze ja jestem na tej diecie - bo ja wtedy kocham gotowac i bawic sie jedzeniem)
Zrobilam zupe klopsowa z ziemniaczkami i salatke z kurczakiem i jogurtem
Obzarli sie jak mopsiki - a potem poszlismy pograc w kosza... Bylo co prawda zimniasto ale szybko sie rozgrzalismy, zabawa byla przednia 40 min latania za pilka i zabawy na swiezym powietrzu troche mnie odprezyly i przeszedl uporczywy bol glowy. Zapomnialam na moment ze dzis znow konferencja,,,, i to niestety wazna, duza, straszna, no i zmieniony temat w ostatnim momencie wiec teraz mam TYLEEEEE pracy...
Dlatego niestety ale uciekam i pewnie bedzie mnie dzis malutko... Moze w przerwach sniadaniowo obiadowych wpadne
Tymczasem zostawiam wielkie buziole
Kasiu - no brakuje jakiejs porzadnej herbaty takiej aromatycznej, lekko slodkawej. Widzialam Twoj zestaw na zdjeciu - nie dziwie sie ze tesknisz
Czyli tez Rooibosa pijesz na dC ??
Ale na mieszanej nadal herbatki owocowe zakazane prawda?? Kasiu !!! ty juz konczysz za 3 dni - ale ten czas zasuwa....
Ania - no ejjjjjj ja bym chciala zebys mi oddala juz komplet 76 - a ty tak 75 sobie wez
No przeciez dalam ci 10 dni
Atshe - dziekuje za gratki, chociaz ta 7 taka troche palcem na wodzie pisana... moze sie utrwalila - sprawdze jutro
Awi - no znow wygralam - powiedzialam nie i konice :P
Tez cie pozdrawiam Podwójna
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Ależ ten czas leci, prawda? już jesteśmy 11 na ścisłej ja w niedzielę kończę i od poniedziałku mieszana :P
Buziaczki Martunia, miłego czwartku
mam nadzieję, ze sie nie przeliczysz i jutro już bedzie mocna siódemka. Moja się od 2 dni trzyma - dzś 79,5.
Dużą zaletą dC, jest to, ze wiesz co zjesc na obiad - ja sie nadal zastanawiam i nie mam pomysłu - musze cos sobie skombinować w pracy...
mój watek:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=184
moj watek na starym forum:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
Podziwiam. 11 dni na żarciu z saszetek.
To jest dla mnie wyczyn
Miłego dnia.
Majussiu, chylę czoła, ja bym na tym paskudztwie jednego dnia nie wytrzymała
podziwiam
pozdrawiam dietkowo
Zakładki