no to sie czyszcze
a mam niestety po czym i z czego
no to sie czyszcze
a mam niestety po czym i z czego
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Martus, jak to kawa z mlekiem? myslalam, ze tylko warzywa i owoce! ech..ja glodna jestem., serka nie zjadlam, ale troche fety musze dac do salaty, bo uschne
Noo ja bez kawy to nieeee.....
Uhh pozarta nastepna nektarynka i kolejna garstka czeresni
gloda mam
nie dziwota po tak upojnym weekendzie
(aha jeszcze roibos marcepanowy i puehr
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
na koncie kolejna kawa
herbatka biala
i bananek
nadal glodek :P
ale sie umowilam dzis na Fitnesik - i jak pojde to bede z siebie dumna bardzo bo bardzo dawno nie bylam
to uciekam do robotki bo jeszcze mam jeden bufor do zrobienia
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
a ja jestem ciekawa, jak Twoja waga po szaleństwach, ale mam nadzieję, że oki
mój watek:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=184
moj watek na starym forum:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
a ja sama nie wiem czy bardziej jestem mojej wagi ciekawa czy bardziej sie jej boje...
Czuje sie jakbym przytyla 10 kg -- ale na szczescie to nie molzliwe
Mam nadzieje!!!
Uciekam do domciu (szefa dzis nie ma - trza wykorzystac) Milego popoludniqa i wieczorka dziewczyny
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Witam witam dzieki za odwiedziny fajnie ,ze bedziemy sie trzymac razem heh a na sylwestra zostaniemy krolowymi balu
pozdrawiam cieplo i gratuluje juz niesamowitego wyniku<wow>
Martuś a Ty nadal w domu bez internetu, że już nas tak pożegnałaś na dzisiaj?
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Na pewno nie przytyłaś 10 kg Ale zdaję sobie sprawę, że czasami kilogram może zmienić całe nasze samopoczucie Schudłam 1,5 kg i czuję się jak ptaszynka a jeszcze 10 dni temu czułam się jak słoń
Buźka!!
Martuś, trzymam kciuki za ważenie!
Na pewno nie będzie źle :P :P
Zakładki