-
Bylam na Stolowce
Taaaaak mi sie chcialo gotowanych ziemniorow - ktorych nie jadlam chyba ze 4 miechy jak nie dluzej
No i d....a - bo dzis byl ryz
Na surowe warzywa nie bylo mnie stac bo sa drogie
To zjadlam tylko miseczke gotowanej marcheweczki
Zapchalam sie - pewnie na 5 minut ale poki co jest ok
Pije herbatke i wmawiam sobie ze nie jestem glodna
Awi - dziekuje za mile slowa - jestes kochana - bardzo sie ciesze ze ktoregos pieknego dnia tu do mnie wpadla...
Tylko gon mnie prosze.... zobacz ja sie specjalnie dla ciebie nawet wciaz cofam zeby ci bylo latwiej i czekam na ciebie
Ktos w piatek ma ucznia i koniecznie rano musi byc w robocie (uczy niemieckiego obcokrajowcow w urzedzie pracy)
no i musi jechac - chcial wrocic w piatek wieczorem i zostac MIESIAC
Ale skutecznie mu to wybilam z glowy
po pierwsze siedzialby biedaczek cale dnie sam - bo za tydzien moja asystentka wyjezdza na 6 tygodni do Australii i bede szlifowac dwa etaty co oznacza huk roboty - bo ledwo sie czasem z moja wyrabiam
po drugie - naprawde licze ze dC przejde wzorowo - a on mnie zawsze na pokuszenie wyciagnie
a to zrobi pycha salatke
a to kupi szampana itd itp
dlatego lepiej nie...
Moze uda mi sie wyciagnac 1 dzien wolnego i pojechalabym sobie do niego na dlugi weekend majowy do kolonii - dawno u niego nie bylam...
Dorcia - sloneczko i na niebie i na mojej twarzyczce i w serduchu
fruwam dzis nad ziemia tak mi pomogla wczorajsza rozmowa z ktosiem
Ex poszedl w zapomnienie po pierwszym wysciskaniu
Lilka - masz racje kochana - dziekuje
Corsi - buzia wielka - ciesze sie ze i tobie sie poprawilo dzieki mnie
I nie uciekaj tak na tej studniowce bo jak ja cie dogonie
Altus - dzieki ze wpadalas - mysle ze biegi to na mieszanej dopiero (oczywiscie te 2 minutowe - nie wyczynowe) moze pod koniec scislej - zalezy jak bede sie czula
Kasiu - tez mi sie pomysl z ta 6 dniowka podoba - jednak cos tam trzeba przed dC zrobic zeby nie umierac z glodu przez pierwsze dni
a tak sie oczyszcze i lepiej przygotuje
To lece lapac te karpie...
;P
Mam troche pracy - ale cos mnie do forum przykleilo .... i nie moge sie odkleic
Ale mam system - opracuje jeden rozdzial - w nagrode moge sobie popisac do jednej dziewczyny - albo jedna poczytac
A ze net mi bardzo wolno chodzi - to miedzy stronami tez jakis tam jeden akapit sie udaje zrobic
-
Majussiu ja też dziś zamiast pracować forumkuję.. ale co tam raz nie zawsze hehe miłego dnia i dobrze ze masz Ktosia.. szalone ma pomysły widac ze mu zalezy na Tobie
-
Ten dzien dzis nie nastraja nikogo do roboty... Ja mam totalny zlewik... I za jakies pol godzinki uciekam do domku.
Tylko Moj sie jakos nie odzywa...( No ale jak jest na zajeciach to ja rozumiem... tak sobie wmawiam ze rozumiem... bo mi sie teeeeskni...
A dzis spacereczek wieczorkiem... Po ciemnym lesie....
A po tej marchewce to mi sie mdlo zrobilo. Blah. Wiedzaialam ze nie lubie gotowanej marchewki...
-
boszzzz jak sie ciesze czytajac takiego posta
no naprawde kamien z serca
-
Alez mi sie chce spac
Znaczy sie po 2,5 godzinach spania to jakos chyba dziwne nie jest
pijem trzeciom kawem :P
Mam nadzieje ze nie zasne na biurku (juz mi sie to ze 3 razy zdarzylo :P )
Awi - Alta - taka pogoda za oknem ze cos nie ma ochoty na prace. Choc ja musze przyznac ze doc duzo dzis zrobilam
Gosik - dziekuje kochana moja... juz sie nie moge doczekac zeby sie z toba nagadaaaac
Jeszcze niecale 2 godzinki i sobie uciekam do domciu,,,, tak mi sie chce na spacer, ale cos widze ze chmurki sie zbieraja...
jutro ma padac.. trzeba wykorzystac dzisiejsza pogode...
-
uciekam do domku
pogoda sie popsula... jak siedzialam w pracy swiecilo piekne slonce i bylo cieplutko jak w lecie
teraz przyszly jakies chmurzyska i wieje wiatr
no ale nadal jest dosc cieplo
Marzy mi sie spacer do lasu z dziewczynami i z Ktosiem - poszlibysmy gdzies tak za godzinke
moze sie uda
moze pogoda na maxa sie nie popsuje
zobaczymy
Do wieczorka kochane - chyba ze Ktos mnie wciagnie - to do jutra....
Ojejku Ktos przyszedl po mnie do pracy
-
ooo. ale super
też mi ulżyło jak to przeczytałam że z Ktosiem znów jest dobrze
hmm.. ależ on jest w Ciebie wpatrzony.. !
wczoraj wieczorem jeszcze grzecznie biegalam dziś już nie idę bo rano bylam na pilatesie i się zmachałam a jutro salsa ale fajnie
waga mi tylko nie spada.. nawet o 0.3 wiecej niz wczoraj.. 63,2 dalej.. moze to miesnie, albo moze nie wiem co.. bo w sumie wczoraj nie zjadlam za dużo..
tutaj pogoda dalej w miarę ok..
wczoraj wysłałam formularz aplikacyjny na praktyki letnie do PricewaterhouseCoopers i Ernst and Young, ale nie wiem jak to bedzie
Z price'a juz dzis do mnie napisali że mnie zapraszają za tydzień na testy.. ale jakos sie nie nastawiam, bo tam chyba dosc sporo osob na początku zapraszają
-
Marta cudownego wieczoru z Ktosiem
spacerek był? buziaczki
-
No niestety Majusiu awsze tak jest, że kiedy ma się wolny czas pogoda się psuje
Ja też dzisiaj bardzo mało spałam, wypiłam już dwie kawy a teraz ledwo widzę monitor komputera bo oczy mi się same zamykają
Pozdrawiam!!!
-
ja Ci gonilam z waga wiec dlatego taki wynik jest
a po okresie to bedzie mniej nie martw sie
milego wieczoru!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki