Hejka, od 1 sierpnia zaczynam swoja walke z kg. Bede jadła 1000 kcal dziennie. Codziennie rower /bieganie + pilates + brzuszki. Mam nadzieje ,ze cos z tego wyjdzie. Jesli ktoś chciał by sie przyłączyć to zapraszam. Pozdrawiam !!!
Wersja do druku
Hejka, od 1 sierpnia zaczynam swoja walke z kg. Bede jadła 1000 kcal dziennie. Codziennie rower /bieganie + pilates + brzuszki. Mam nadzieje ,ze cos z tego wyjdzie. Jesli ktoś chciał by sie przyłączyć to zapraszam. Pozdrawiam !!!
Witam wsrod nas:)!!!Ja zaczelam 5 dni temu ale chetnie sie przylacze!!!Pozdrawiam i zycze wytrwaloscie w dazeniu do celu!!!!!ps.a ile masz lat,ile wazysz i masz wzrostu??
Bardzo mi milo ze sie przyłaczysz. Mam 16 lat wzrostu gdzies 173 cm i 93 kg :oops: no ale to już nie dlugo mam nadzieje. Jak zwykle sie za cos szybko zabieram, chcem troche schudnac do nowej szkoly (Ide teraz do LO) Tak wiec życze powodzenia. Od dzisiaj jush mniej jem i pocwicze a od 1 zaczne wszytsko skrupulatnie liczyc. Milego dnia :!: :!: :!:
Hej!
Ja też się z chęcią przyłącze:) Ja mam sporo do zrzucenia ok 50. Ale na początek postawie sobie za cel 30:)
Miło ,że zaczynasz od 01.08:) To też termin który ja sobie wyznaczyłam:)
Mam nadzieję, ze z każdym miesiącem, tygodniem będizemy szczuplejsze:)
Miło mi będize jeśli pozwolisz mi się przyłaczyć i wpisywać tu swoje sukcesy i porażki:)
Pozdrawiam:)
Siemacie !!! :D
Chetnie wam potowarzysze w pozbywaniu sie zbednego cialka.
Co wy na to?
Ja jak narazie siedze przed monitorem ze szczerozebnym usmiechem i wieeeelkimi nadziejami na pozbycie sie tych... No wlasnie moj cel:
1. 6/8 kilo mniej !!!
2. Pozbycie sie OKROPNEGPO celulitu (mam, a nawet niewiem jak sie pisze...:D)
3. No i UMIESNIENIE jako takie ciala -> PLASKI BRZUCH!!!!!
A wogole to na imie mi Madzia :] Mam 17 lat, 164 cm wzrostu i waze 60 kg. Wiem, ze moze to nie jakos szczytnie duzo, ale chce powrocic do tej mojej ukochanej wagi ok. 53 kilo. Wtedy czulam sie najlepiej. Przez to ze w dosc niekrotkim czasie moja waga skoczyla az o 7 kilo MAM OCHYYYYDNE ROZSTEPY na udach :'( Kto wie jak sie ich pozbyc? Wogole sie da???
Odchudzanie zaczynalam milion razy, raz nawet mi sie udalo schudnac 2 kilo ;P ale szybko odzyskiwalam stracony tluszcz. Bylo to jednak do przewidzenia gdyz z dnia na dzien narzucalam sobie jakas drakonska diete... Wierzylam w jakies cuda na kiju itp. Teraz gdy odkrylam ten serwis mam w sobie wiecej nie tylko optymizmu ale i rozsadku...!!! Od jakiegos tygodnia codziennie cwicze, na poczatku bardzo mnie to wyczerpywalo (ach ta moja kondycha...:D) ale idzie coraz lepiej... I na poczatku nie chodzilo wcale o odchudzanie, bardziej o umiesnianie. Ale skoro zmobilizowalam sie do codziennych cwiczen to moze uda mi sie utrzymac jakas diete. Narazie nie wybralam zadnej, jednak juz od jutra postaram sie podczas jedzenia myslec glowa a nie brzuchem :) Ktos z was moze zna jakas "przyjemna" diete? No to narazie tyle (i tak za duzo... :D) ZYCZE POWODZENIA I SCISKAAAAAM!
Rozstępów nie można się pozbyć, ale można sprawić by stały się mniej widoczne. kup sobie dobry krem na rozstępy. Najlepsza jest dieta 1000 kcal. Praktycznie można jeść co się chce :D.
Cześć kochane :):):) Wizytowko, jestem Twoją rówieśniczką i we wrześniu też idę do LO. Trochę sadełka udało mi się już zgubić, ale jeszcze wiele centymetrów przede mną. Jako, że dziś 1 sierpnia, melduj nam, jak Ci idzie :):):)
Hejka, na poczatku musze powiedziec , ze strasznie mi milo , ze wogole ktos chce sie ze mna odchudzac. Tak wiec dziekuje wam wszytskim !!!! Karramba16 melduje sie :D :!: - Dzisiaj pierwszy dzien diety na sniadanie zjadlam kalafiora z maslem 257,5 kcal. Na drugie sniadanie miala byc grzanka ale wypilam nestea (nie wiem czy dobrze napisalam) wiec 160 kcal na obiad mam placki ziemniaczane 324 kcal (+ 26 kcal za maslo do smarzenie - moja mama wspanialomyslnie zabrala olej na dzialke nad jezioro.) Z przejedzenia plackami podwieczorku chyba nie zjem a na kolacje mam kasze manna :) wyjdzie ok 1038,3 kcal.
Mam do was pytanie czy ilosc spalonych kalorii zalezy od wagi ? znalazlam gdzies w necie kalkulator gdzie trzeba podawac wage do wyliczenia i nie wiem jak liczyc? Spalilam dzisiaj 300 kcal na roznoszeniu ulotek :) zamierzam jeszcze pocwiczyc pilatesa na brzuch i caly zestaw oraz pobierac ale to wieczorkiem zeby bylo mniej ludzi na ulicach :D
Emanuelle jasne bedziemy szczuplejsze :) i zapraszam do wypisywania sie na tym, że watku w grupie rażniej :) :!:
blackeyedpeas jak chcesz fajne cwiczenia na brzuch to mogie ci wyslac pilatesa jest rewelacyjny, tylko znajde gdzies skaner bo moj zlecial z wysokosci :( i nie dziala ... mysle ze 1000 kcal bedzie najlepsza - mozesz jesc co chcesz tylko masz ograniczona ilosc
Milego dnia wam wszytskim !
Cześć Wizytówka!
Jestem tylko o rok starsza i doskonale rozumiem Twoją motywację (szkoła...)
Miałam to samo rok temu ( i nawet przez wakacje coś tam jeszcze ubyło, bo byłam na diecie juz od stycznia). Najmniej ważyłam (wrzesień, październik) 54 kg przy 163cm wzrostu. Niestety potem regularnie przybywało po troszeczku :( Nie wiem teraz ile ważę, bo strasznie boję się tych cyferek i porażki, że zaprzepaściłam to co juz osiągnęłam. Wydaje mi się, że lepiej będzie jak się zważę dopiero 1.09. Nie będę wiedziałą ile schudłam przez wakacje, ale przynajmniej nie zobaczę tez tych okropnych cyferek! Jak myslicie? Już czuję, że troszkę na pewno ubyło...ale nie zapeszam. Mówię sobie, że mam jeszcze miesiąc i wszystko przede mną.
Udzielam sie na kilku postach ,ale mam nadzieję, że nie będziecie miały nic przeciwko jeżeli dołączę się do Was? Jesteśmy w podobnym wieku, więc mamy podobne problemy...
Aha, teraz odchudzam się również "na września" :) Muszę się pokazać "odmieniona".
Blackeyedpeas - ja tez borykam się z rozstępami :evil:
Pozdrawiam i życzę sukcesów
Kasia
hejka kasiaa17 gratuluje silnej woli od stycznia do wakacji i w ciagu nich na diecie to duze osiagniecie :) ja tez mam rozstepy i celulitis- dobrze napisalam? na rozstepy jest ponoc dobry olej :? tak przynajmniej mowi moja siostra po ciazy. osobiscie zamierzam zakupic jakis krem lub cos, ale to jak zrzuce 5 kg.mama mi dzisiaj kupila cidrex. ulotka jest tak swietnie napisana ze powinnam brac dwie tabletki przed posilkiem(przed kazdym?) ale nie przekraczac dziennej normy (jakiej?) ha przed chwila skakalam na skakance przez cale 10 min :lol: jestem okropnie zmeczona. milego dnia
hej,
ja słyszałam jeszcze o Cepanie - tania masć do kupienia w aptece, nie próbowałam jeszcze, bo na razie atakuję cellulitis :) Ale mama stosowała na inną bliznę i ładnie się zeszła.
A co to za tabletki? Na co są?
Jeju, jestem teraz taka głodna, a juz nic nie mogę zjeść...
jutro pewnie bedzie zmasowany atak na lodówkę...
oby nie :)
ja się jakoś nie mogę zmobilizować na skakankę, a podobno świetna na nóżki!
pozdrawiam
kasiaa17 cidrex to tabletki wspomagajace odchudzanie :) ocet jabłkowy (ponoc ostatni wynalazek). Ja wlasnie wrocilam z 41 minutowego joginggu z siostra.czuje sie swietnie. Podsumowujac dzisiejszy dzien zjadlam 1017 kcal a spalilam 498,17 kcal. chyba nie tak zle prawda? Dobranoc :)
Hej :)
No i mamy wieczor 01.08... Mi poszlo dzis srednio... WLASCIWIE TO KIEPSKO :D
Ogolnie to co zjadlam w domu bylo ok. nawet nie bylo tego duzo ale... No tak, bylam na zakupach i nie omieszkalam zachaczyc o McDonalda :'( :'( :'( Moze gdyby nie zrobili jakiegos Tygodnia Olimpijskiego i pysznie wygladajacej kanapki na reklamie to uznalabym ten dzien za udany... ALE NIESTETY: KLAPA :'( Nie policzylam wiec kalorii, bo po co... Te wszystkie McDonaldy KFC i inne powinni kamuflowac jakos... :( Jak dla mnie za duza pokusa...!!!!! Ale NIE PODDAJE SIE :)
Wizytoweczko- bardzo prosim o informacje o tych cwiczeniach na brzuch, zaintrygowalo mnie to :)
Dziewczyny- GORACO Wam dziekuje za rady apo rozstepow i cellulitu i wogole :) Dzieks ze jestescie :D
Chyba kupie sobie skakanke... :)
Pozdrawiam!!!
Hej dziewczynki, widzę, że Wam dobrze idzie (blackeyedpeas - głowa do góry) :):):) Ja dziś mam dzień wodnika, więc trzymajcie kciuki. Wizytówko, o co chodzi z tym olejem na rozstępy ???? Trzeba się takim zwykłym, spożywczym smarować czy miałaś na myśli jakiś olejek kosmetyczny, bo nie do końca łapię ?????
hejka, karramba16 mojej siostrze chodzilo o zwykly olej taki np kujawski czy cos podobnego. blackeyedpeas nie martw sie kazdemu sie zdarza ile ja razy zarzucalam diete z powodu tego ze wpadlam na chwilke do mc donalda, a swoja droga ja jush jadlas ta kanapke z tygodni olimpijskich to ona czym sie rozni od hamburgera?oprocz wygladu oczywiscie :D ide na swoje sniadanie - kasza manna i 2 owoce kiwi tylko one pozniej jak mi warzywniak otworza :) milego dnia i wytrwalosci !!!
Hej dziewczyny!
Wczorajszy dzień zaliczam do udanych.
Ja używam normalnego octu jabłkowego w butelce. Biorę go 15 min. przed śniadaniem (bo przed obiadem i kolacja zapominam :) )
blackeyedpeas nie przejmuj sie tym McDonaldem, ja tam co prawda nie zaglądam, ale też zdarza mi się popsuć dietę (żeby było śmieszniej to np. potrafię zjeść tonę kurczaka!) Każdej z nas się zdarza, ale dzisiaj już trzymasz dietkę i meldujsz się, że wszystko jest ok!
wizytówka dziękuję za info o tych tabletkach, ale mam jeszcze małe pytanko, jakie jest ich działanie? (hamowanie apetytu ogólnie, czy na słodycze, szybsza przemiana materii?)
Karramba16 trzymam kciuki!
Powodzenia!
PS. Dobrze się czuję w tym gronie, fajnie, że ktoś czasem wysłucha :)
Hej :):):) Trzymam się na wodniku wzorowo. Od rana tylko woda i herbatki. Czuję się świetnie, choć trochę bałam się dzisiejszego dnia, bo przed tygodniem umierałam. Bolała mnie głowa i było mi słabo. A dzisiaj ćwiczę zupełnie bezproblemowo i to nawet trochę więcej niż zwykle. A co u Was ??? (Bo ja TEŻ czuję się tu świetnie)
No i tak jak wczoraj była porażka tak dziś- SUKCES!!! :D:D:D
Zjadlam- 969,00 kcal i dodatkowo ku mojej uciesze poszlo mi to BARDZO LATWO :) Tzn. to co zjadlam w zupelnosci mi starczylo, nie siedzialam na lozku z wciaz powracajaca mysla o jedzeniu (co CZESTO mi sie zdarza :)) Oby tak dalej... :) Mam wrazenie ze to dzieki Wam, temu watkowi i temu co tu piszecie poszlo mi tak dobrze- DZIEKUJE!!! :D
Karramba - na czym polega wodnik? :) robisz to co tydzien?
Kasiaa- do Ciebie z kolei pytanie o ten ocet? co ty z nim robisz? wybacz bo nie za bardzo rozumiem, co on daje i czy go sie pije?
OMG wychodzi na to ze nic nie rozumiem ale co tam. Licze na odpowiedzi :) Bo bardzo mnie to intryguje.
Wizytowka- w kanapce greckiej z mcdonalda jest pomidor i jakis inny sos. Mieso chyba to samo :) No i to nie jest "odziane" w bulke tylko w jakis taki chlebek :)
Achhh ale do pelni szczescia brakuje mi tylko jednego- satysfakcji z cwiczen. Nie moglam ich jednak dzis zrobic. Powod- mam SWOJE dni... :( :( :( Ogromny bol brzucha nie dalby mi nawet sily na sklon :)
No to pozdrawiam Was, mocno sciskam i zycze oczywiscie DALSZEGO POWODZENIA!!!!!! Mi rowniez jest bardzo milo tutaj byc :D DZIEKI ZA WSZYSTKO!!!!!!
Hej,
ja też mogę powiedzieć, że dzisiejszy dzień był udany, chociaż jadłam bób i czuję się "napchana", a bardzo nie lubię tego uczucia :( Zawsze wtedy wydaje mi się, że przytyłam...
blackeyedpeas- a nie mówiłam, że dzisiaj będzie ok? Jeżeli chodzi o ocet:
Kupiłam taki w butelce. Na szklankę wody wlewam 2 lyżki stołowe octu i piję (fuj, ale da się znieść). Przed posiłkiem 15 min.Trudno mi powiedzieć, czy coś daje, bo jestem na diecie, pije pu-erh, efekty są, czuje po spodniach, ale nie wiem, po czym dokładnie?
Chyba wszystko razem działa. Już nawet nie pamiętam na co on był, chyba na apetyt ogólnie. Ale zaraz poszukam info na necie.
Wizytówka i Karramba16 a co tam u Was? Jak minął dzionek?
Na razie
Powinno się chyba pić jedną łyżkę na szklankę, nie dwie.
Słayszałam też, że lepszy jest własnej roboty.
Ja piję na razie kupiony, ale mam juz od babci taki domowy.
Oto przepis z wizaz.pl:
Zetrzyj owoce wraz ze skórką 80 dag miazgi zalej litrem przegotowanej wody , dodaj po 10 dag miodu i drożdży do pieczenia oraz 2 dag chleba razowego . Zostaw w ciemnym miejscu bez przykrycia w temperaturze pokojowej , przemieszaj 3 razy dziennie drewnianą łyżką po 10 dniach przecedź , odciskając resztki . Jeszcze raz przecedź , zakryj gazą , odstaw w cieple miejsce na 40-60 dni aż płyn się ustoi stanie się jasny , zlej do butelki . Przed każdym posiłkiem pij szklankę wody z łyżką jabłkowego octu . Poprawia wchłanianie żelaza , stabilizuje poziom cukru we krwi ( podobnie jak chrom ) przez co hamuje a przynajmniej powinien apetyt na słodycze . Nie jest to środek cudotwórczy ale jest dobry dla osób przeprowadzających kilka razy do roku kuracje oczyszczające ( nie mam na myśli głodówek ).
A to jeszcze parę linków:
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1082709903
http://www.kulinaria.pl/artykuly.asp?id=58
A to podobno na podstawie badań:
„Wazne substancje:
Badania nad tym „cudownym napojem” wykazaly, ze podczas jego ulatniania wykryto ponad 90 substancji. Obok ketonow, zawartych jest w occie jablkowym 18 roznych rodzajow alkoholow, kwasow organicznych, blonnikow, enzymow, witamin, substancji mineralnych i pierwiastkow sladowych.
Szczegolnie bogaty jest w witaminy A, C i z grupy B. Ze skladnikow mineralnych zawiera potas, sod, wapn, magnez, fosfor, chlor, siarke, a takze zelazo, fluor, mangan, krzem, miedz i bor. Kazdy z nich jest codziennie potrzebny dla organizmu.
Ocet jablkowy moze byc regularnie pity, jako wystarczajace zaopatrzenie w witaminy, skladniki mineralne i pierwiastki sladowe. Szczegolnie dzieci, kobiety ciezarne, sportowcy, palacze i ludzie zestresowani maja podwyzszone zapotrzebowanie na witaminy i skladniki mineralne, ktore moga pokryc poprzez zdrowe, pelnowartosciowe odzywianie, polaczone codziennie z jedna szklanka octu jablkowego (szklanka wody z jedna lyzka octu jablkowego).
Regularnie pity zapobiega rozprzestrzenianiu sie bakterii powodujacych gnicie w jelitach. Dolegliwosci takie jak zaparcia i wzdecia, moga byc w naturalny sposob zlagodzone. Wazna jest kontynuacja i uzytkowanie octu jablkowego. Jako terapia - wypijac przed kazdym posilkiem lyzke octu jablkowego zmieszana ze szklanka wody.”
Powiem tyle: ile ludzi, tyle opinii na jego temat. Myślę, że nie zaszkodzi.
podsumuje dzisiejszy dzien tak :( pojechalam dzisiaj ze znajomymi na przystan do innych ludzi zeby sobie posiedziec wypic piwo itp. niby zjadlam male sniadanie, ale potem na przystani zjadlam 2 paczki :( :( :( bo nie zadbalam o to zeby zabraz ze soba cos niskokalorycznego a tak tylko piwo , paczki i woda - ale ile jej mozna pic???? do tego sie tylko troche ruszalam bo widomo jak na przystani albo na lodce albo na molo albo w barze. jest mi tragicznie ....... ALE OCZYWISCIE ZE NIE ZARZUCE DIETY :) jush schudlam 1 kg wiem ze sie pewnie odwodnilam chociaz pije jakies 3 l dziennie, ale to zawsze kg, prawda?ok ile przed tv pojezdzic na rowerze. milej nocy i wiekszej wytrwalosci odemnie :)
Hej!
Wizytówka u mnie też nie było najlepiej. Śniadanie jak zawsze, a potem poszłam
z kumpelą na kręgle i do sauny. Jak wróciłam było przed 17:00 i zaczęłam w siebie wrzucać żarcie z lodówki. Było dobre, więc sama nie wiem czy żałuję :)
Jutro poćwiczę, zjem mniej, to będzie lepiej :!: Musi być lepiej :!:
Mam dodatkową motywację, bo w czwartek mam iść na basen, więc jutro trzeba się trzymać.
A co tam u pozostałych dziewczyn?
Dobranoc
Jutro będzie lepiej :)
Kasia
Hej :):):) U mnie wszystko w porządku. Wodnika przedwczoraj wytrzymałam idealnie, a wczoraj normalną dietkę też. A odnośnie wodnika - To jednorazowa "dieta" polegająca na przyjmowaniu samych płynów, mająca na celu oczyszczenie organizmu. Niektóre dziewczyny dopuszczają w tym dniu takie rzeczy jak maślanka czy bulion. Ja wolę poprzestać na wodzie i herbatkach. Robię sobie takiego wodniczka od trzech tygodni w każdy poniedziałek. Fajna rzecz - Polecam. Trzymajcie się.
:oops: :oops: :oops: :oops: ŹLE!!!!!! :oops: :oops: :oops: :oops:
No wiec coz... Moj optymizm i nadzieje powoli zostaja degradowane... :( Idzie mi baaaaaaardzo opornie, tymbardziej ze nie mam zadnej ustalonej diety. W domu same kaloryczne rzeczy a moja mama nie chce mi dac kasy na cos mniej kalorycznego, takiego co moglabym jesc tylko ja podczas diety... powod-> w piatek wyjezdzamy i ona juz nic nie kupuje, musimy zjesc wsio z lodowki zeby nic nie zostalo na wyjazd... Musze jakos zyc, wiec z bolem serca jadam normalne obiady. Wlasnie to od zawsze jest moim problemem podczas jakichkolwiek diet... U mnie obiady i kolacje robi mama dla calej rodziny takie same... Wiec jak chce byc na diecie to musze sama sobie wszystko zapewniac... Nie samo gotowanie jest najgorsze ale po pierwsze NIENAWIDZE ZAKUPOW :) a po drugie: umieram patrzac jak oni jedza jakies miliono kcal obiadki... :D
Wiec jak narazie dieta jest ale tylko w planach.
Podczas tej zalamki ktora teraz przechodze mam chociaz troche czasu na przemyslenie tego wszystkiego. Postanowilam ze bede na 1000kcal (od kiedy? hmm moze na wyjezdzie... tam bedzie latwiej bo wyzywienie we wlasnym zakresie a nie jakies jadlodajne). DO tego dzienna porcja cwiczen (chociaz to mnie trzyma przy zyciu). We wrzesniu mam tez zamiar zapisac sie na silownie. W caly proces wliczamy rowniez basen, rower (jak mi naprawia) i byc moze bieganie. Nosze sie tez z kupnem rolek.
WIEC POMIMO TERAZNIEJSZEJ ZLEJ PASSY, JESTEM DOBREJ MYSLI!
Pozdrawiam!!!!!
Hejka, widze ze jakos wszytskie mamy teraz gosze dni. Ja dzisiaj rowniez nie liczylam kcal, powod bardzo prosty, bylam caly czas w drodze. oczywiscie staralam wybierac sie mniejsze zlo, ale nie wiem jak wyszlo. Jakos idzie. jutro jush chyba nigdzie nie ide wiec bede mogla w spokoju zaplanowac wszytsko i pocwiczyc, nie mozna byc "mietkim" :D . teraz ide spac bo jutro sie nie zwloke z lozka a takie ambitne plany :) glowa do gory dziewczyny, UDA SIE!!! czy ktos moze wie czemu przy watku jest przesunięty ? Dobranoc
Hej Wam!
Jak nie idzie to nie idzie...
Wczoraj oczywiście znowu dałam plamę na śniadanie...
Potem już nie było tak źle: ostatni posiłek do 14:40! i spaliłam 400 kcal na stepperze.
Ja nie chcę przytyć!!!
Jest ładna pogoda, więc idę się opalać.
Powodzenia
Hej, co u Was słychać ???? U mnie na razie świetnie. Dietkę trzymam, choć dziś na mnie czeka wielgachna pokusa. Na obiad smażę naleśniki !!!! Boże, jak ja kocham naleśniki ... Ale, jak dotąd, umiałam się powstrzymać, więc dziś też dam radę. Tym bardziej, że wczoraj, nie wiem jakim cudem, wcisnęłam się w spodnie number 38 :):):) Cudnie, prawda ?????????
Wizytówka, ja podjęłam postanowienie zrzucenia wagi 31 lipca:) a sporo tego, 15kg :( wczoraj się ważyłam i już kilo mniej:) Napisz, co to za ćwiczenia, na czym polega pilates?
Pozdrawiam i trzymam kciuki za nas wszystkie:)
hejka dziewczyny, Karramba gratuluje :))) ja bym chciala wchodzic w 40 zostaly mi jeszcze 4 nr :) romina pilates to zestaw cwiczen ktory wzmania miesnie brzucha , rozciaga cialo itp. jednym slowem jest wszechstronny i wcale nie taki trudny do wykonania. Sa ksiazki (ja mam Pilates dla każdego -D.Austin) , mozna sciagnas na kaazie albo lime were krotki zestaw cwiczen. Ale moim ostatnim odktycien jest program na Clubie. 25 cwiczen - dzisiaj bylo podwójnie wiem cwiczylam razem 50 min a potem joga. program jest od pon do pt o 6.00 12.00 i 18.00. Jak dla mnie rewelacja pierwszy raz cwiczylam do tv i bylo fajnie.
Sluchajcie macie jakies zdanie o plastrach wyszczyplajacych :?: moja babcia chce mi kupic i nie wiem czy warto :?:
Dziewczyny co tu tak pusto?
Wizytówko ja nie używałam tych plastrów, ale słyszałam podzielone opinie na ich temat.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...511&a=11140511
To jest link do strony na której przeczytasz o tych plastrach i o ich skuteczności.
( sama muszę przeczytać bo jeszcze tego nie zrobiłam :) )
Karramba16, blackeyedpeas i romina jak dietowanie?
Piszcie koniecznie :!:
U mnie nie za dobrze. Od jutra już musi być super, bo przecież niedługo szkoła i muszę jakoś wyglądać! Powiedzcie, że mi sie uda!
Pozdrowionka
Widzę, że piszę do siebie, ale chcę kontynuować ten wątek.
Mam nadzieję, że Wizytówka nie będzie zła tylko się ucieszy, że jej post "się trzyma :) "
No więc u mnie tak sobie, miałam dziś iść na aerobik ale nie poszłam. A szkoda :(
Za to byłam w solarium i potem (ale ja głupia jestem) opalałam się jeszcze na balkonie.
Jestem teraz purpurowa i chyba będę spać na stojąco :)
Dziewczynki, odezwijcie się!
Pozdrawiam
hejka dziewczyny. kasiaa bardzo Ci dziękuje za kontynuowanie watku poprostu tu nie bywam bo mnie nie ma w domu. Dopiero co wrocilam znad jeziora Narty gdzie bylam na 3 dni w bazie nurkowiej. bylo rewelecyjnie. ale teraz jush chyba bede w olsztynie caly czas wiec sie bede meldowac od jutra, bo dzisiaj jestem padnięta :)
Hej :):):) Ogólnie, to nie było mnie na tej stronie przez tydzieńchyba i nikt mnie nie pamięta, buuuuuuuu ..... Ale to nie moja wina. Modem się spie...tego i trzeba było kupić nowy, a założenie trochę trwało, zwłaszcza, że instrukcja była po angielsku. Ale teraz już jestem i ostrzegam, że zamierzam się porządnie wypisać. W ostatnim czasie było ze mną dziwnie. Właściwie zarzuciłam odchudzanie. Może przez to, że nie mogłam Was odwiedzać, a może z innych powodów przestało mi zależeć. Różnie było, jadłam sporo "niedozwolonych" rzeczy, albo cały dzień obywałam sie jogurtem i dwoma jabłkami, ćwiczyłam albo nie. Nie chudłam, ale też nie tyłam i przede wszystkim byłam SZCZĘŚLIWA !!!!. Po raz pierwszy od bardzo dawna czułam się dobrze ze sobą. Wszyscy wokół zauważyli, że mnie ubyło. Jedna ciotka mnie zadręczała pytaniami o to, co jadłam, a czego nie, druga ciotka mnie spotkała na ulicy i zaczęła krzyczeć (zero taktu - byłam z koleżanką), że mnie nie poznaje. Mama zaczęłą wszystkim opowiadać, jak to ja schudłam i się wściekać, jak nie chciałam czegoś zjeść, a brat przezywać od chudzielców i pająków. Wczoraj byłam na megazakupach i nie miałam problemów ze zmalezieniem sobie czegoś ładnego. Kupiłam sobie śliczny komplet na wesele brata (rozmiar 40), absolutnie cudowne dżinsy (rozmiar 30, nie wiem w jakiej numeracji, ale wiele spodni ma taką) i genialną bluzę(L-kę). W lustrach i wystawach sklepowych wreszcie nie widziałam tłustej świni (sorry za brak poprawności, ale tak się kiedyś czułam), tylko wysoką, fakt, że dość postawną, ale całkiem kształtną dziewczynę. A potem poszłam sobie kupić bluzkę. Przymierzałam trzy, dwie były za luźne. Czy istnieje rozkosz większa od tej, jaką czuje się oddająć wychudzonej, szczebioczącej ekspedientki bluzkę, prosząc o mniejszą o rozmiar ??? I czyba wreszcie zrozumiałam, że we wrześniu ludzie z nowej szkoły nie polubią mnie lub nie za to, że będę chuda lub nie, ale za to, że jestem całkiem sympatyczną, całkiem niegłupią i generalnie całkiem fajną dziewczyną, jeśli tylko zdobędę się na to, żeby to pokazać. Zamierzam dalej się odchudzać, ale mniej rygorystycznie niż dotychczas. Może nawet nie będę liczyć kalorii. Może nawet czasem pozwolę sobie na coś obrzydliwie tuczącego. Przede wszystkim zamierzam cieszyć się życiem. Za parę dni wybieram sie z kumpelą na ciuchowo-kosmetykowo-szkolne zakupy i do fryzjera. Zetnę włosy, zrobię sbie jakąs genialną fryzurę i się cudownie uśmiechnę do pierwszego napotkanego sympatycznego chłopaka, a on z miejsca się we mnie zakocha. I nie będę się przejmowała tym, że moja koleżanka waży jakieś 15 kilo mniej niż ja i ma mnóstwo kasy. Ona ma pryszcze, zęby jak chomik, nigdy nie wie, o co chodzi w wierszach Leśmiana i słucha muzyki pokroju "jak zapomnieć" albo "Dragostea cośtam cośtam". Ale mimo to, w niej zakocha się drugi mijany przez nas facet. A co ??? Przecież na to zasługujemy, nie ???? Sorry, że tak się rozwlekłam. Nikt tego pewnie nie doczyta do końca, bo plotłam straszne bzdury, ale to było mi potrzebne. Dzięki i pozdrawiam :):):)
Cześć, wizytowka. Fajnie, że jesteś :D :D :D
Hejka dziewczyny!
Super że jesteście!!!!!
Karramba16 gratuluję sukcesu! Jesteś wielka!
Wizytówka - czekam na dzisiejszy meldunek :)
A u mnie nieciekawie. Jak sobie pomyślę o szkole to mi się na....zbiera.
Byłam u fryzjera, żeby ładnie wyglądać na września i wyglądam paskudnie...
W dodatku myślałam że pojadę z kumpelą 23.08 na obóz jęz. do Anglii, ale ona nie
pojedzie. A ja tak chciałam...W dodatku jestem taka wielka...
Ach, nic mi się nie układa.... :cry:
Trudno, taki mój los...
Ale dobrze, że przynajmniej u Was świeci słoneczko :)
Pa pa
witam :) Karamba gratuluje sukcesu. Ja jutro jade do gdanska na zakupy. i ze wzgledu na moje rozmiary raczej bede sie kierowac do H&M, Jackpota i reserved (sa tam w miare duze rozmiary). Ja teraz zaczynam diete M.Montignac jak przeczytam ksiazke to wam cos o niej napisze. wiecie ja ostatnio tez nie trzymalam diety caly czas bo sie nie dalo jak jest sie poza domem pod namiotem - przynajmniej ja tak nie umiem. Na wrzesien do fryzjera nie ide - zapuszczam włosy chyba zeby mi cos fajnego z grzywka zrobil :) ale zanim sie zbiore do umowienia i bedzie termin to bedzie jakas polowa wrzesnia... ide czytac ksiazke i szukac czegos w necie o mojej nowej diecie. Pozdrawiam . Karramba ja przeczytalam twój wywód do konca, moge stwierdzic, ze mi sie go bardzo miło czytało. Ja mam teraz spaczony humor. Bo nie jestem ladna, chociaz Rubens by sie mna zachwycal :) ehhhh. milego dnia
Czesc dziewczyny :wink:
Z checia sie do was przylacze w walce z sadelkiem. Mam na imie Marta i waze jakies 15 kg zaduzo ( podziekowania za to mojemu 8 miesiecznemu syneczkowi :wink: ). Przez osiem miesiecy staralam sie jakos zrzucic zbedne co nieco :lol: ale jakos mi nie szlo, :oops: tydzien temu wzielam sie w garsc i zaczelam dietke 1000kacl ( jest super, wcale nie chodze glodna, a przy okazji zmuszam mojego mezusia do zdrowego jedzonka - wszystko w imie sprawy rzecz jasna :D )
Jesli chodzi o diete korzystam z serwisu www.odchudzanie.org.pl - naprawde polecam!
Mam nadzieje , ze za jakis czas bede mogla pochwalic sie znacznie wiekszym osiagnieciem niz 1 kg mniej jak to ma miejsce dzis.
Buziaczki
Witajcie!
Miło nam mommi że do nas dołączasz :D
U mnie znowu nie za ciekawie. Coraz większy stres spowodowany szkołą ale nie wpływa to na zmniejszenie ilości jedzenia tylko wręcz przeciwnie :(
Wizytówko i Karramba16 odezwijcie się i napiszcie co tam u Was słychać!
Pozdrowionka