Z nowym rokiem...nowa JA

No i powracam jak bumerang na forum :D

juz dziś zakładam swój wątek, by psychicznie móc sie przygotować to zmiany jakiej zamierzam dokonać. To co ze soba zrobiłam przez ostatnie dwa lata, to przechodzi wszelkie granice :? W ciagu tych dwóch lat przytyłam jakieś 20 kg, po prostu jak to pisze to nie wierzę że mogłam do tego dopuścić. Ale powiedziałam wkońcu DOSC!!!! Z NOWYM ROKIEM NOWA JA!!!

Dodam jeszcze że w czerwcu wychodze za mąż i czeka mnie kupno sukienki, i tu zaczyna sie problem. Dlatego też musze wkońcu cos ze sobą zrobić. I licze na Waszą pomoc i mobilizację.

To tak tytułem wstępu.
W wolnym czasie podam swójplan osiągnięcia zamierzonego celu.

Póki co .........dosiego roku!!!

Ja tez slubuje niedlugo i rowniez chce schudnac do wymarzonej wagi. Kupno sukni przewiduje na kwiecien,wiec mam troche czasu.Ty rowniez;-)).
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam.

Witaj ponownie. Powodzenia i czekamy na ten szczegółowy plan.

Będziemy wspierać, towarzyszyć Ci i mobilizować.

No to kopniak na szczęście! :wink:

Trzymam kciuki za diete ;)

Witaj...
ja też mam sporo do zrzucenia
zycze powodzenia ;p;p

ojj powodzenia. :* ślub to duża motywacja. :)