Miłego weekendu, trzymaj się dzielnie!
Pogoda rzeczywiście cudna, właśnie wróciłam z krótkiego spaceru.
Pozdrawiam!
Miłego weekendu, trzymaj się dzielnie!
Pogoda rzeczywiście cudna, właśnie wróciłam z krótkiego spaceru.
Pozdrawiam!
co prawda moje oczka na razie nie pozwalają na przeczytanie całego wątku, ale po tym, co udało mi się wypatrzeć, nie mogłam nie przyjść pogratulować
tak więc gratulację! i szczere uznanie za program treningowy - normalnie chylę czoła aż po dywan
jak oczka się zagoją to nie omieszkam wpaść na dłużej
pozdrowienia znad morza
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Hej Siyanda super ze już widać ze jest Cię mniej gratulacje
naprawde super Ci idzie oby ten zapał Cię trzymał aż osiągniesz cel ! bardzo Ci tego zyczę i pozdrawiam w ten niedzielny poranek
Hej,
widzę, że Twój zapał i wola ćwiczenia nie opadają ani o milimetr :P :P :P Brawo
Ja też czekam na ten dzień, kiedy w przymierzalni wejdę w jakieś sensowne ciuchy... Mam zamiar kupienia sobie kolekcji wiosennej w rozmiarze co najwyżej 40
A co do roweru - u nas bardzo wiosennie, wczoraj ludzie wylegli na rolki, spacery, rower... normalnie wiosna w pełni, krokusy kwitną, przebiśniegi się bielą na trawnikach, ptaszki śpiewają.... Ech, od razu chce się żyć...
Pozrdawiam
No, mogę teraz pobuszować troszkę na forum
Wczoraj tak się rozpędziłam na siłowni ćwicząc posladki , że o bożym świecie zapomniałam - zrobiłam chyba ze setkę głębokich porządnych przysiadów przy wyciągu dolnym i dzisiaj czuję każdy mięsień tej pięknej części ciała
Zapał mnie do ćwiczeń nie omija - wręcz przeciwnie, im więcej słońca tym więcej we mnie energii - może ja jestem na baterie Trzeba tylko wybrać te ćwiczenia , które się lubi . Nie ma sensu zmuszać się do czegoś co człowieka nudzi .
Dietka dotrzymana , tak przestawiłam organizmek , że po 18 w ogóle nie czuję głodu . Podstawa to : porządne śniadanie i regularne 5 posiłków w odstępach co 3 godziny - jak w szwajcarskim zegarku.
Po zakupach w Zarze - piękne sweterki sobie kupiłam ( o rozmiar mniejsze na wiosnę W kolorze turkusu , różu i jasnego banana idealne do białych sportowych spodni .
29 lutego wielka chwila - mierzenie i ważenie Już nie mogę się doczekać - mam nadzieję, że będę mogła się pochwalić jeszcze większą utratą centymetrów niż w tej chwili . Ale to dopiero wpiszę za 19 dni
Idę zobaczyć co u Was słychać .
Never give up !!! Ćwiczę, chudnę, zmieniam się !
HEJ Siyanda
WOW WOW WOW Kobietko, dopiero co przejrzałam Twoj wątek i mi szczeka opadła - Ile Ty ćwiczysz! Skąd masz aż tyle zapału i motywacji???
Ja cały czas chce sie zapisać,ale do najbliższego fitnesclubu musze jechac tramwajem 3 przystanki i jakoś nie moge sie zmobilizować.
Życze Ci zeby Ci nadal tak świetnie szło. GRATULUJE i zapraszam na mój wątek.
PS Obejrzałam Twoje zdjęcie. Masz bardzo proporcjonalną budowe. Nie wyglądasz na tyle ile ważysz. Poważnie
dawka ruchu za poniedziałek: 1 h 55 min : 25 min basen , 30 min rower , 50 min bieżnia, 10 min plecy i ramiona na siłowni.
Zamówiłam na allegro wagę elektroniczną do ważenia ciała i kuchenną - mam nadzieję, że nie wpadnę w nałóg ważenia
A tak poza tym , to trzymam się dzielnie . Od 31 dni zrezygnowałam z produktów z cukrem i czuję się niesamowice .
Never give up !!! Ćwiczę, chudnę, zmieniam się !
Zakładki