Kuleczko cieszę się że do nas wróciłaś .
DUżA BUźKA ZA TO :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dasz radę - uwierz w siebie.
Wersja do druku
Kuleczko cieszę się że do nas wróciłaś .
DUżA BUźKA ZA TO :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dasz radę - uwierz w siebie.
tak wróciłam dzięki za wsparcie
dietkuje znowu bez sensu jest sie poddawać mam nadzieje ze humor i zapał wróci
tdk a co u ciebie?? jak dieta i ćwiczenia??
pozdrawiam :) :) :) :)
Ciesze się że jesteś
ja też się cieszę i to bardzo!!!!!!!!!!!
ozdrowionka
WWitaj Kuleczko!!!!
Zobaczysz, że zapał do dietki sam wróci :) mnie dzisiaj boli głowa i już kilka razy miałam ochotę coś zjeść takiego kalorycznego...ale na moje szczęście nie miałam nic w lodówce :):)
Buźki!!!
mnie też często napadają ataki "obżarstwa 'i chęci zjedzenia czegoś kalorycznego i słodkiego staram sie z tym walczyć choć czasami mi nie wychodzi ;)
Witam drugą Kulkę :lol: :lol:
ja również witam widzę że mamy coś wspólnego heheheh
bardzo się ciesze z odwiedziny i zapraszam częściej
kulka79 napisz coś więcej o sobie żebyśmy mogły cię lepiej poznać
pozdrowionka
Kulko tu przepis na ciasto z galaretką:
*spód:
szklanka mąki,
pół szklanki cukru
pół szklanki stopionej marganryny lub masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jaja
*na górę: trochę dżemu
owoce, galaretka wg uznania (ja położyłam ananasa z puszki i galartkę morelową)
stopić masełko (około 125g), ostudzić, dodać 2 jajka 1/2 szklanki cukru i utrzeć
ja masa jest puszysta dodajemy powoli mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i ucieramy dalej
wylewamy do tortownicy (średnica 24cm) wysmarowanej tłuszczem, posypanej bułką tartą lub odrobiną mąki
pieczemy około 30 min w temperaturze 180st (w zależności od piekarnika-trzeba ciacho obserwować)
jak ciasto ostygnie posmarować cieniutko dżemem, ułożyć owoce i zalać całość galaretką(galaretkę najlepiej rozpuścić w mniejszej ilości wody niż napisane na opakowaniu - ja dałam 400ml)
galaretka w momencie wylewania na ciacho musi już się lekko ścinać, bo inaczej nam wycieknie z tortownicy...
ja takie ciacho dzielę na 10 kawałków (trójkątów) i to wychodzi po 180kcal na kawałek... nie jest wysokie (jakieś 3-4cm), ale porcja jest w sam raz do kawki dla liczącej kalorie, heheheh
ja dziś już wypiłam dwie kawki i zaliczyłam dwa kawałki ciacha... na kolację zostało mi 150kcal do wykorzystania... zaszalałam!
pozdrawiam!
miłej niedzieli
dziękuję ci boguniu za przepis niedługo go wypróbuje choć kiepski ze mnie ciastkarz mam nadzieje ze jednak wyjdzie mój brat jest cukiernikiem wiec liczę na jego pomoc heheheh
pozdrawiam serdecznie buziaki
WITAM KULECZKO
Proszę ładnie dietkę trzymać , jak masz ochotę na słodycze to już lepiej śliweczka suszona , albo parę rodzynek - ale parę .
Ja uciekam w owoce - uwielbiam.
Pozdrawiam cieplutko .
http://www.ksiazka-kucharska.pl/img/...1/image004.jpg
szalejecie z ciastem :):) super :D
a ja poszlałam w weekend i teraz się martwię
Kulko ja w kwestiach pieczenia ciast jestem samouk! znajduję jakiś nieskomplikowany przepis w necie i próbuję - o dziwo! zazwyczaj wychodzi, jest zjadliwe i nawet jakoś wygląda, heheh! Chyba mam wrodzony talent do wypieków, a ja głupia do ekonomika poszłam zamiast do gastronomika :roll:
pewnie że czasem trzeba sobie lekko dogodzić
ciasto z przepisu boguni ma zaledwie 180 kcal wiec jeśli ktoś dokładnie policzy swoje kalorie to można sobie na nie pozwolić w końcu jest z owocami a one są zdrowe i mało kaloryczne
ja dietkuje nadal staram sie nie jeść słodyczy to mój cel bo po prostu jestem od nich uzależniona!!! dla mnie niejedzenie ich to naprawdę duże wyzwanie jak zarazie skutkuje
życzę wszystkim miłego poniedziałku
Witaj Kuleczko :)
Wpadłam życzyć miłego popołudnia :)
Cmok
chcebycchuda dzięki
ja również życzę wszystkim miłego popołudnia
buziaki
Kuleczko .
Nie wstyd Ci że tak nas zostawiłaś bez słowa ???
Proszę szybciutko wracać i brać się za dietkę .
CZEKAMY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hej tdk
ja cały czas tutaj jestem tylko jakos pisać nie miałam ochoty u mnie kolejna porazka po raz kolejny wracam do odchudzania masakra ile można ale coz walczę
Kuleczko Ty moja kochana .
Bardzo się cieszę że jednak jesteś .
U większości z nas z dietą bywa różnie , sama widzisz że też mam wzloty i upadki .
Nie patrz w tył , staraj się myśleć pozytywnie , zastosuj małe ograniczenia .
Na pewno powolutku przyjdą efekty.
Pisz co ci się udałlo , a co nie .
W grupie raźniej i zawsze sobie pomożemy.
Kuleczko miłego dnia i czekam na relację z dnia .
Strusia wysyłam do pilnowania - już wiele osób upilnował , pomoże i Tobie.
http://kartki.duno.pl/kartki/40/small/76s.jpg
Witam
Nie było mnie tu chwilke ale widze , że jakies postępy są więć nie ma się co poddawać będzie dobrze zobaczysz. Czasami padamy ale wtedy trzeba sie podnieść i i iść dalej walczyć o siebie robisz to tylko dla siebie wiec nawet jakbyś miala zaczynać 100 200 300 razy to trzeba tak długo aż wreszcie sie uda TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI Z CALYCH SIL
dzięki za wsparcie i za to że wierzycie że mi się uda ja mam tez taka nadzieję musi być dobrze
przepraszam was że tak długo nie pisałam ale jakoś brakowało mi sił i ukrywałam sie jak ten struś co dostałam od tdk chyba mnie przestraszył i ociekłam z głowa w piach
mam nadzieję ze sie podniosę i będę walczyć dalej .........
tdk ja mam problem głownie z motywacja
na początku diety wszystko jest ok jem to co trzeba i ćwiczę kiedy widać pierwsze efekty zaczynam myśleć jakoś prymitywnie a co tam mogę zjeść troszkę więcej albo jedna kostka czekolady bądź cukierek nikomu nie zaszkodziły albo co tam raz się żyje i takie tam..
potem powoli przestaje ćwiczyć i co ?? motywacja ucieka ja nadrabiam szybko stracone kg......
potem jest żal i wściekłość bo trzeba zaczynać od nowa i tak to się kreci w koło w koło i w koło.......... a wszystko przez swoja głupotę....
T R A G E D I A !!!!!!!!!!!! :x
Kuleczko
Mam nadzieję że głowy w piasek juz nie schowasz - trzymaj ją zawsze wysoko.
To co napisałaś to jakbym siebie czytała , też mam problemy z utrzymaniem się w ryzach , ale staram się jak najszybciej wracać na dobrą drogę .
Pewnie że też byle co dziabnę , ale potem znów staram się nie podjadać .
Fajnie że ćwiczysz , staraj się to robić codziennie , a efekty na pewno będą .
Taka fajna babka jak Ty musi dać radę .
Nie zapominaj tu pisać - również jak jest źle - przecież wiesz że wszyscy tu Tobie dobrze życzą .
Proszę tu częściej pisać bo jak nie to strusia wyślę , ale tym razem to może poszczypać .
Pa pa Miłego wieczorku.
hejka
składam meldunek bo chyba strusia sie boję że jak nie będę pisała to mnie ugryzie heheh :P
u mnie jakos tam leci staram sie mało jeść i dużo gimnastykować choc czasem sa dni ze nie robię nic bo normalnie mi się nie chce cały dzień z dzieckiem i jestem wykończona
sa tez dni kiedy mam tyle energii ze nie wiem co z nią zrobić
ogolnie czuje sie dobrze ale staram się zgubić tą swoja nadwagę lato się zbliża wiec może dam radę
bede się zdrowo odżywiać taki mam plan ale czy wyjdzie zobaczymy
trzymajcie się cieplutko
buziaki pa
tak bede jeść latem
http://www.rodzinna.com/diety/ow.jpg
http://www.fit.pl/g/str/dietetyka/odchudzanie.jpg
a wtedy będe wyglądać tak
http://republika.pl/blog_qd_3632553/...dchudzanie.jpg
http://magistero.blox.pl/resource/usmiech.jpg
Witam :)
Dobrze,że wróciłaś :) najważniejsze to nie poddawać sie po porażce sama wiem coś o tym i nie zamierzam sie już poddawać. Plan masz fajny ja też zamierzam jeść te wszystkie pyszności z Twoich zdjęć.
TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE I POZDRAWIAM CIEPLO :D
Kuleczko już za chwilę pojawią się nam owoce sezonowe , na rynku już są nowalijki , zaczyna się dla nas lepszy czas.
Nie czekaj do poniedziałku z dietką , juz dzisiaj zacznij się ograniczać to jutro będzie lżej .
mnóstwo uśmiechu życzę
http://gliczarow.com/images/sloneczko.gif
kochani dziękuje wam za miłe słowa wiem że nie powinnam ale to dla was
http://img521.imageshack.us/img521/6595/tort5ti1qe4.png
jutro mam urodzinki wiec po kawałeczku dla każdego :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Kuleczko Kochana
To już naprawdę przesada , jak długo można czekać na Ciebie ?
Jak tam wpadnę do Olsztyna to zobaczysz !!!!!!!!
WRACAJ KOCHANA --- NIE PODDAWAJ SIę
C Z E K A M
hejka dziewczyny
tdk niestety nie mam dostepu do internetu tdk czesto jak bym chciała stad te zaniedbania jestem za granica i jak mam chwilke chodze do kafejki sprawdzic poczte i nasza dietę.pl
u mnie powolutku z dietka jakoś tam idzie ale czy sa rezultaty?? hmm trudno powiedziec
przyjade do domu to się zwarze ale nie predko to bedzie
buziaki papap
ps w miare możliwości tdk bede pisac czesciej
a to na przeprosiny :)
http://www.zgodzinski.com/galeria/i/...aniczny-01.jpg
Kuleczko cieszę się że nie zapomniałaś o nas.
Zaglądaj kiedy będziesz mogła.
Pamiętaj o dietce.
Pozdrawiam gorąco.
witajcie
mam prosbę do wszystkich czytających mój wątek
niedługo wybieram sie na wieczór panińsi mojej kolezanki
macie jakies pomysły odnośnie tego np wierszyki zabawy smieszne przysięgi wyznania itd
napiszcie pozdrawiam