Tussiu, miłego seansu w kinie :wink: :D :D :D
Wersja do druku
Tussiu, miłego seansu w kinie :wink: :D :D :D
Dobry wieczor;-)).
Wlasnie wrocilam do domu;-)). Wieczor minal calkiem milo;-)). Bylismy na komedii pt: " Co sie wydarzylo w LAs Vegas". Zjadlam moze z 5 ziaren popcornu i zrobilam 2 lyki coli. Nic wiecej;-)).
Juterkiem rano jade z kolezanka do Nadazyna na zakupy,a pozniej na Starowke. Sa dni Plocka,tak wiec odezwe sie juterkiem.
Jesli chodzi o Wasze pytanko a propo kolegi,to tak sie sklada ze od dluzszego czasu odswiezylam sporo znajomosci i zaczelam poznawac sporo nowych ludzi....Spotykam sie z kilkoma kolegami....Poki co na stopie kolezenskiej,bo na razie 'zaden' nie zawrocil mi w glowie na tyle zebym chciala cos wiecej....Po prostu milo spedzam czas. Mama sie juz ze mnie smieje ze jeszcze troche i zapomni jak wygladam;-)).Ciekawe gdzie jest ten moj jedyny?:))....Oby blisko;-)).
Milej nocki.
Tusiaczek.
Tusiaczku dobrze,ze sie spotykasz z kilkoma kolegami .Bedzie w czym wybierac :wink: :lol:
http://moteczek.blox.pl/resource/roza2.JPG
Witaj Tusiu
na zdjątkach jak zwykle wyszłaś slicznie :) widzę, że życie Ci pędzi ostatnio a Ty jakimś cudem nadążasz :P super , że odnowiłaś stare znajomości myślę, że ten jednyny szybciutko sie znajdzie ;) nie przesadź z przekąskami bo szkoda zprzepaszczać dietki ;)
MIłEJ NIEDZIELI
Przyjemnej niedzieli Tussiu :D :D :D
Pozdrawiam cieplutko :)
http://www.poliszcity.pl/categories/...1103146667.jpg
STUK PUK a gdzie nasza Tusia sie zapodziała ??:D
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru no i wtorku :)
Jestem....
Leze juz w lozku. Zmecozna jestem.
Kobietki.Nie mam kiedy napisac i pobuszowac na forum. Prosto z pracy jade albo na islownie,albo gdzies wychodze,wiec same widzicie. Dzisiaj jak wyszlam przed 8 ,tak wrocilam po 21....Mam apetyt przed @. Cwicze na silowni. Juterkiem ide na spinning.
Jestem padnieta....
Mysle caly czas o Was.
Dziekuje za odwiedziny i za pamiec.
Buzka.
Tusku - milej srody - :D
A podobal ci sie film? bo sie napalilam
strasznie lubie asztonka - moze dlatego ze wyglada bardzo jak moja najwieksza niespelniona milosc z czasow studenckich...
buziaki
strzałka
a moje bilety dalej leżą niewykorzystane:(
bo nawet nie z kim dzieci zostawic bo tesciów mam jakis lewych.Tusiu!jka bedziesz juz spotykac sie z tym jednym jedynym to zwróć uwage tez na tesciow....jak będę lewi jak moi bierz innego....chlopa ze starymi ktorzy chociaz zdzieckiem raz na tydzien ci zostana:)
hej tusiu, wpadam z pozdrowieniami, a ty czytam mocno zajeta jestes!
Znowu jestem padnieta.....
Wyszlam przed 8 z domu,wrocilam przed 21....
Od razu po pracy pojechalam zrobic sobie zakupy,pozniej odwiedzic na chwile babcie i na spining. Jak wrocilam do domu zajelam sie prasowaniem, zrobieniem jedzenia na jutro do pracy, wykapaniem i jestem w lozku. Ciekawe jak to bedzie jak bede miala rodzine.... :D :shock: .
Na wadze jest wiecej ,wiec przesuwam tickerek. Jem zdrowe rzeczy,ale napewno nie jest to 800-1000 kcal. Dzisiejszy dzien podejrzewam ze jest w granicach 1300 kcal.
Dzisiaj zjadlam:
activie, musli, banana, 2 x kawa z mlekiem 2%, latte odtluszczone, 5 x wasa z wedlina,serkiem naturalnym,serkiem hochland,rzodkiewka, piers z kurczaka i cukinia robiona na girlu elektrycznym. Do tego 50 min spiningu.
Na jutro mam przygotowane: Activia, musli, banan, 2 x kawa z mlekiem 2 %, prince polo, jablko,pomidory z mozarella i oliwa z oliwek, 4 z wasa. Cwiczenia: 1,5 h silownia.
Majusia, fil calkiem rpzyjemny. To ten z lekkich;-)). Czasami zabawny. Polecam.
Rolini: Dziekuje za dobra rade Kolezanko;-)). OStatnio samej mi ciezko wszystko ogarnac,tak wiec wielki szacunek dla Ciebie ze radzisz sobie majac gromadke dzieci i meza przy boku;-)).
Magdalenkasz:
Taki wlasnie mam teraz czas,ze jest duzo zajec. Daje rade;-)).
Poodwiedzam Was juterkiem.
Zmykam rozwiesic pranie.
Buzka.
Widze, ze humorek dopisuje? Super!
Zycze spokojnej nocki!
Witaj Tuśku :)
Wróciłam i cieszę się, że nadal tutaj pisujesz :) Mam nadzieje, że razem będzie lepiej :)
Przegapiłam dzień Twojej obrony :( Nie cofałam się w Twoim pamiętniczku ale jestem pewna że obrona poszła znakomicie :)
Humor dopisuje,a jak;-)).
Siedze wlasnie w pracy.Zrobilam sobie chwile wolnego. Popijam 2 kawe.Dzisiaj zasnelam po 2....Wstalam sama z siebie o 5:30....Trzeci dzien wstaje przed budzikiem;-)).
Wracam do projektu.
Milego popoludnia Forumki:*:*:*:*:*.
A ja dla odmiany czuję się źle, oko mi dokucza i nawet stan podgorączkowy mam ...
Mam nadzieję, że mi to jakoś przejdzie, w sobotę idę do okulisty :wink:
Tussiu, pozdrawiam cieplutko i życzę bardzo spokojnego wieczorku :)
Widze jestes pelna enegrii :-)Cytat:
Zamieszczone przez TUSSSIACZEK
Tez bym chciala tak malutko spac i czuc sie dobrze... Doba jest dla mnie za krotka!
Pozdrawiam!
Dobry wieczor;-)).
Jak zmarzlam. Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr;-)). Od razu po pracy pobieglam na silownie,a z silowni prosto do domu. Szybko sie przebralam i pojechalismy z kolega na spacer za miasto,( nad jezioro). Jak zmarzlam to tylko ja wiem. Kolelga oddal mi swoja bluze i biedny siedzial na krotki rekaw ale i tak jak wrocilam do domu wzielam leki, wypilam ciepla herbate i grzeje sie w lozku. Jestem zmeczona wiec zaraz klade sie spac;-)).
Tak wogole to jestem glodna;-)).
Plan jedzeniowy zrealizowany. Plan cwiczeniowy rowniez.
Milej nocki.
Buzka.
Tusiaczek.
A trzeba było się grzać nawzajem ;)
Miłego dnia Tusiu, oby bez choroby.
Tusiu milego weekendu
i nie choruj
nie wiesz ze chorowac to nie zdrowo jest??
Hello maleńka
an daje sobie radę...ale chyba to tylko dzieki mojej organizacji i ciąglłego planowania na nastepny dzien....naet misiek czasami mowi mi ze mi zazdrosci ze na wszytsko mam czas..nawet dla siebie,ale ale ale...no własnie jest ALE
ja nie pracuje
jak pojde do pracy bede musiala na nowo układac moj plan zeby ze wszytskim sie wyrobic....juz jestem tym przerazona..
cholera dlaczego ja w totka nie moge trafic??Wybudowałaby sobie piekny dom,kupila ciepłe kapcie u górali,zestaw ksiazek i wtedy czula bym sie najszczesliwsza na swiecie,ze nie musialabym myslec co do gara wsadzic i takie tam
póki co nie narzekam..imo ze nie pracuje.Jeszcze na waciki mnie stac...ale i tak czuje sie ograniczona...bo jakby nie bylo to mis zaraia a nie ja!!
niebawem sie to zmieni:)
mam nadzieje
Mamnadzieje Tusiaczku ze po swojej magicznej diecie nie zechce ci sie spałaszowac czegos z listy ,,ZABRONIONE''
A SWOJA DROGA...CO TO ZA KOLEGA??????
Hej Tusiu :)
widzę, że idzie Ci świetnie :) Tyle ćwiczeń nono jestem pełna podziwu :) A ważenie kiedy?? Plus tego, że jesteś tak zalatana jest taki, że i o jedzeniu nie ma czasu myśleć:)
POZDRAWIAM CIEPLO
PS. też sie zastanawiam jak koleżanka powyżej ( pozdrawiam rolini :)) co to za kolega co to nam Tusię po mrozach ciąga?? No i dżentelmen oddaje jej swe okrycie :P
POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
Fantastycznego weekendu Tussiu :P :P
Pozdrawiam cieplutko 8)
http://www.grandprofile.com/Myspace_...Weekend-13.gif
Nie choruj mi tu Tuśku!!!
Nie pozwalam :):)
Mam nadzieję, że lekarstwa pomogły i już dzisiaj jesteś na jakimś miłym spacerku albo cuś w tym stylu :)
Buźki i miłego dzionka!!
hej Tusiu..pozdrawiam..życzę miłego tygodnia..i jak ty ślicznie ćwiczysz..tylko pozazdrościć...chyba taki karnet w siłowni to dobry motywator:)
tusiu...podziwiam....zazdroszcze czasu spedzonego na silowni....i czyzbym widziala jakis nowy obiekt zainteresowania?? :)
och...ja tez bym chciala jeszcze raz przezyc te motylki w brzuszku gdy czlowiek jest zakochany i zauroczony :)
trzymam kciuki!!!
i mam nadzieje ze kiedys dane nam bedzie sie spotkać.....choc wiem ze jak na razie inicjatywa idzie z twojej strony - za co serdecznie dziekuje - to mam nadzieje ze z mojej strony tez kiedys wyplynie:)
buziaczki :)
Witam Forumki. :lol: :lol:
Jak milo zobaczyc ze odwiedzacie mnie mimo ze ja ostatnio rzadziej tu wchodze....
Czemu?.
Powodow jest wiele;-)).
Duzo pracy,obowiazkow./ ....Wciagu dnia praca,wieczorami przewaznie jestem poza domem..........
Przez te czeste wyjscia ze znajomymi, dieta raz jest,raz nie ma.....Ciezko to nazwac dieta........Dobrze ze chociaz cwicze.....Piwo mnie gubi i jedzenie na miescie,
( po piwie jestem glodna).
Wczoraj bylam ze znajomymi w klubie,na koncercie BOYS`ow;-). Troche sobie potanczylismy. Wrocilam do domu nad ranem.
Z kolei dzisiaj pojechalam z kolega do skansenu do Sierpca. Piekne miejsce. Pozwiedzalismy troche, pieklismy kielbaski na ognisku. Pozniej posiedzielismy u jego znajomych.Dzisiaj rewelacyjnie spedzilam dzien;-)))))))))))).
Musze sie zebrac wreszcie. Kiedy ja zejde ponizej 65 kg?. Ehhhhhhhh.
Jestem troche zmeczona ale musze powiedziec ze nastroj mi dopisuje. Dzisiaj sobie nawet podspiewywalam;-)).
Tak wogole to kupilam ciasto na jutrzejszy dzien. Jutro mam imieniny i musze poczestowac domownikow i nie tylko;-).
Athshe:
Wszystko w swoim czsie;-).
Majussia:
Chorowac nikt nie lubi ale ja od jakiegos czasu chodze zmarznieta i niedogrzana.....
Rolini:
Hm,podziwiam,podziwiam. Jak bede musiala to i ja ogarne wszystko do kupy.....Poki co jestem sama i teraz narzekam.....Hmmm. Ja bym chciala pracowac i prowadzic dom....Wiem ze bedzie ciezko,ale mam o tyle wygodnie ze bede mogla pracowac w domu,( projekty).
Kolega jak kolega;-).
agata1001:
Idzie mi srednio. Dobrze ze chociaz cwicze....bo inaczej to byloby nieciekawie....
katson:
Pozdrawiam rowniez.
KasiaCz:
Milego wekendu.Jakie plany??.
Chcebycchuda:
Kto by chcial chorowac?. Z pewnoscia nie ja;-).
nomorejojo:
Cwiczenia mnie ratuja przed skokiem wagi. Uffffffffff.
fineska:
Poki co "ciiiiiiiiiiiiii";-). Jak cos bedzie,( o ile bedzie) to powiem;-).
Silownie lubie wiec chodze,ale napewno bede chciala pochodzic jakis czas na basen.
Na spotkanie wciaz jesio czekaml-).
Ja mam dlugi wekend;-).
Juterkiem mam zaplanowane: przesadzanie kwiatow, mycie auta,silownie,no i wieczor na miescie;-)).
Milej nocki.
Buzka.
Ależ mi się miło czyta Twoje posty pełne radości... normalnie od razu zarażam się szczęściem i uśmiechem. Diety nie ma... no trudno, ważne że odżyłaś! Pilnuj tylko, żeby kilogramów nie przybywało a za tracenie kolejnych weźmiesz się jak wróci siła i narchnienie. Pozdrowionka :)
WITAM TUSIU :D
Fajnie, że jesteś tak myśłałam, że życie pochłonęło Cię bez reszty :) ale to chyba dobrze jak człowiek ma za dużo czasu to myśli o głupotach :D no i widać , że tryskasz radością i szczęsciem bardzo miło widzięc Cię taka :D
ćwiczenia Cie ratuje przed skokiem wagi więc dobrze, że ćwiczysz mam nadzieje, że niedługo uspokoi sie u Ciebie na tyle, że powrócisz do dietki :)
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Weszlam na chwilke. :lol:
Zaraz biore sie za przesadzanie kwiatow. Mialam to zrobic wczoraj,ale jakso nie bylo kiedy.
Wczoraj mialam imieniny. Nakupowalam mnostwo ciasta do domu i do pracy. Jadlam prawie tylko slodkie i obiad. Normalnie mnie wykreca na slodycze,(mam nadzieje ze ten stan bedzie mnie trzymal dluuuuuuuuuuuuugo;-)).
Spalilam co nieco na silowni a wieczorkiem poszlam z kolega na spacer i na piwo. Tak wiec kolejne spalone/uzupelnione kalorie;-).
Jestem niewyspana.Znowu.Hm,ale zadowolona;-). Codziennie sie cos dzieje;-). Moj telewizor juz od dlugiego czasu przestal byc uzytkowany;-).
Dzisiaj w planach przesadzanie kwiatow,odwiedziny babci,odwiedziny kolezanki, grill na ogrodku ze znajomymi i dyskoteka wieczorkiem;-)).
Do dietkowania,(1000kcal) wracam od poniedzialku. Sprobuje dojsc do 65 kg. Zobaczymy;-).
Pogoda w Plocku pochmurna. Ponoc od poniedzialku ma sie ocieplic.
Obiecuje Was poodwiedzac dzisiaj badz juterkiem.
Rejazz:
Faktycznie humor od dluzszego czasu mam swietny;-)). Oby utrzymywal sie dlugo,dlugo.....Ciesze sie ze moj optymizm i dobry nastroj Ci sie udziela;-). Mam go pod dostatkiem,wiec moge sie podzielic;-). W poniedzialek znowu zaczne 1000kcal i pociagne cwiczonka.
Buzka.
Agata1001:
Jak czlowiek nie ma czasu to wiesz czesto chwyta za niezbyt zdrowe jedzonko.....i czasami tak jest u mnie. Mnie gubi jedzenie po piwie,(w nocy). Tym bardziej ze wczesniej nie mialam czasu kiedy zjesc....Buzki:**.
Tymczasem zmykam do obowiazkow.
Buzka:**.
Tusiaczek.
Witaj Tusiu :)
Fajnie, że wpadłaś :) Widzę, że humor masz dobry no i ostatnio Ci dopisje więc sie cieszę. Ciesze sie też, że dietka wraca od poniedziałku bo szkoda by było zaprzepaścić to co juz udało Ci się schudnąć. Mam nadzieję, że dziś sie dobrze bawisz :)
POZDRAWIAM :D
Powiem tylko tak, wczoraj bawilam sie F A N T A S T Y C Z N I E ;-))))))))))))))))))))))))).
Juz nie pamietam kiedy tak swietnie sie bawilam. Wytanczylismy sie jak nie wiem co;-))))).
Wrocilismy o 5 nad ranem do domu;-))))))))))).Tylko dlatego bo dyskoteke zamykali.
Chetnie poszlabym dzisiaj;-))))))))))))).
Super, że tak się wybawiłaś :P :P :P
Nie ma to, jak dobra zabawa w super gronie :wink:
Miłej niedzieli Tussiu :)
STRASZNIE MILO SIE TAKIE POSTY CZYTA :)
http://img.photobucket.com/albums/v5...e52f985346.jpg
Kochany Tussiaczku :) Na zdjęciach wyglądasz super i nie musisz według mnie się już odchudzać tylko stać w miesjcu ;)
A jeśli zależy Ci na tym,aby ważyć 65kg :) to na pewno będziesz wyglądać też super :) Ale już nie chudnij :)
Pozdraiwam
Milo Cie widziec taka rozpromieniala, pelna zycia!!
Ja w niedziele sadzilam kwiatki na balkonie. W czerwcu planujemy malowanie i kafelkowanie balkonu, wiec stanie sie tam juz naprawde calkiem przyjemnie. Jeszcze tylko lezaczek, ladna pogoda i opalanko :)
no no Tusiu aż promieniejesz szczęściem :) Miło sie czyta takie posty :) A jak dietka??
Promieniejesz Tudiu
Biorę z ciebie przykład i idę wsadzić kwiatki, odnóżki maja już długaśne korzenie i zaczynają więdnąć, więc to czas najwyższy.
Witaj Tussiu:)
Ale optymizm z Ciebie bije!
a jak teraz? bo cos długo nie było Cie u siebie na watku :]
Trzeba cos zrobic z soba:D
Biore sie w garsc! :wink:
Buziaczki:*
Ps. dziekuje za ...no wiesz za co [nk]
Malinka:D