Wersja do druku
Witajcie
Na wstepie chce powiedzieć ze wasze sukcesy w koncu mnie zmotywowały i zaczełam.
tylko poradzcie mi prosze jak sie pozbyc uczucia głodu ktorego tak nienawidze.
Staram sie jesc 5 posiłkow dziennie, do 1000kal,bez slodyczy,z napoi gazowanych tylko cola zero, starm sie nie jesc pieczywa,jem warzywa i owoce.
poradzcie co moge jeszcze zrobic?
i jak radzic soboie z glodem???
pozdrawiam serdecznie
Witam :) Dla zabicia uczucia głodu proponuję np zamiast samego jogurtu jeść jogurt z dodatkiem otrębów, które pęcznieją w żołądku. Oczywiście zawsze miej ze sobą małą butelkę wody. Do posiłków jedz surówki - sałata jest doskonałym zatykaczem :wink: Polecam też zmienić pieczywo najlepiej na ryżowe lub wasa, choć oczywiście pełnoziarnista bułeczka też nie będzie zła.. Hmm no i ogólnie unikaj pustych kalorii takich jak białe pieczywo czy fast foody. No to ode mnie tyle :wink: Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę :) Będę czasem zaglądać jak Ci idzie. Pamiętaj że najtrudniej zacząć - to że znalazłaś się na tym forum to już połowa sukcesu :D
Nutella dobrze mowi - najtrudniej zaczac :)
Plan masz dobry - bede trzymac za Ciebie kciuki.
Dziękuje wam bardzo faktycznie jest cięzko i to ciągle w kurzenie caly czas jestem zla na wszystko bo jestem glodna. ale musze dac rade nie moze glod wygrac ze mna ha ha zabrzmialo jak reklama danio. Dzieki za wsparcie
Powodzenia ;))))
staram sie, juz jestem po serii hantelków, na rowerku pojeżdze jak bede ogladac film o 20" pieniądze to nie fszystko" pije czerwona herbatke aby glod zabic,no i czytam o waszych sukcesach aby sie mobilizowac ciekawe ile mi to czasu zajmie 25 kg to jak dobrze pójdzie to na boze narodzenie bede juz laska hi hi ale bym chciala aby mi po te 4 kg spadalo w miesiącu, musze sie nauczyc odchudzac jedzenie poszukam jakis przepisów, jak robicie sniadanie w miare obfite tzn takie solidne? potem jakies jabco,obiadek odchudzony,potem warzyko np z jogurtem, i kolacja odchudzona? tak moze byc?
mam pytanko jade na slub i wesele czeko unikac na tej imprezie alkoholu nie odmowie bo nie wypada troszke wypije,a co z jedzeniem: bez samzonego,surowki ,salatki, woda, wazyka i owoce tak? i miesko z grila moze tez byc?
wczoraj na wieczor pojezdziłaM 40 MIN NA ROWERKU TJ 11KM PRZEJECHAŁAM
DZIS NA SNIADANIE TRUSKAWKI I Kefir 2% oby wytrwac
wczoraj na wieczor pojezdziłaM 40 MIN NA ROWERKU TJ 11KM PRZEJECHAŁAM
DZIS NA SNIADANIE TRUSKAWKI I Kefir 2% oby wytrwac
A jak Ci poszło dzis?
Witam serdecznie.Wystartowałyśmy z tej samej wagi,teraz ważymy tyle samo i dążymy do podobnego celu( ja zdowolę się 57 kg).Będę trzymać kciuki za Ciebie.Zapraszam na pogaduchy do mnie.
Apropo głodu - podobno pomaga picie przed posiłkiem zmielonego siemienia lnianego.Na mnie to nawet działa - tylko że tak naprawdę to głód siedzi w głowie.
Z tego co przeczytałam - to dobrze sobie radzisz.Oby tak dalej.
http://img168.imageshack.us/img168/4081/osatu1.gif
http://img168.imageshack.us/img168/4...8d38442df1.jpg[/b]
Bozena, dokladnie tak - glod siedzi w glowie :( Zwalczenie glodu w zoladku nei jest trudne, zwalczenie glodu w glowie - bardzo (przynajmniej dla mnie)
dziewczyny bardzo wam dziekuje za wsparcie
teraz mam doła i załamanie bo bylam na 4 dniowym weselu i poszalałam i mam 2 kg wiecej zamiast mniej i co teraz? jak sobie poradzic? przedemna jeszcze tydzien nad morzem i sie obawiam bo moge jesc salatki ale jak piwa w taki upał odmowic?
cały dzień pieknie sie trzymałam na 500g pieczarek z kefirem a wieczorem po 22 rzuciłąm sie na śledzie po kaszubsku i andruty i jak sobie z takimi napadami poradzic? ja już niedaje rady z moja słabą wola a w dodatku waga ani dregnie moze powinnam isc do psychologa? czy macie jakies sposoby na takie napady?
I jak Ci idzie? Tylko się nie poddawaj :!: