Przede wszystkim motywacja!
Wersja do druku
Przede wszystkim motywacja!
Ok tak jak się umówiłyśmy. Zaczynamy!
Na początek - popatrz popatrz w lustro, uśmiechnij się i powiedz: 'Dam radę, dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych!' razem będzie łatwiej.
Dietę traktuj jak nowe wyzwanie. Coś co sprawi Ci przyjemność. Pomyśl, że dzięki niej będziesz szczęśliwa. Ciesz się z tego, że zaczynasz się odżywiać zdrowo!
Nasza dieta składała się będzie z 3 posiłków. Jest lato, ciepło. Organizm więcej nie będzie potrzebował:) NIE MA PODJADANIA!:)) Jeśli będziemy jadły systematycznie to organizm przyzwyczai się do systematycznego trawienia. Także śniadanie o 9, obiad o 14 a kolacja o 18.
OK START!
Teraz na pusty żołądek wypij szklankę wody mineralnej.
Przygotuj sobie również wode na cały dzień. Pomiędzy posiłkami popijaj wodę. JEST GENIALNA. Przyspiesza nie tylko przemiane materii, ale nawilża cere i poprawia kondycje włosów:)
Śniadanie (9.00) - Herbata, albo kawa (jeśli pijesz) bez cukru.
- Szklanka jogurtu owocowego z dwiema łyżkami płatków owsianych.
- Jeśli masz akurat w domu to zjedz jakiś owoc.
(Owoce powinno się jeść TYLKO na śniadanie, ponieważ mają dużo cukrów prostych, które po zjedzeniu wieczorem odkładają się jako fałdki... Dokładnie jak słodycze:) )
Obiad (14.00) - Woda mineralna
- Zupa pieczarkowa (jeśli nie masz akurat w domu, to migiem do sklepu. Są do kupienia mrożone kosztują od 3 do 6 zł?)
- Sałatka (Skomponuj z jakiś warzyw. Mogą być pomidory, ogórki, brokuły co tylko. Warzywa nie mają prawie w ogóle kalorii a pomagają trawić) NIE UŻYWAJ JEDNAK MAJONEZU!! - to sam tłuszcz. I nie dodawaj dużo Śmietany. Tylko do smaku:)
Kolacja (18.00) - Herbata.
- Jedno gotowane jajko. Bez majonezu, tylko przyprawione. Z pomidorkiem np.:)
** Teraz aktywność fizyczna w ciągu dnia:
- z rana przed śniadaniem wykonaj ten zestaw ćwiczeń: http://oread.lua.pl/8_minute.html
- po śniadaniu, nie siedź! Pozmywaj naczynia, wyrzuć śmieci, posprzątaj w pokoju. Cokolwiek bylebyś się ruszała i nie siedziała w miejscu. Zajmij się czymś być nie myślała o jedzeniu!
- po obiedzie idź na długi spacer ... Możesz przyspieszać, zwalniać:) Według uznania. Zabierz ze sobą np. Przyjaciółkę, albo psa jeśli masz. Spacer niech trwa najkrócej godzinę.
- po kolacji, wybierz się na rower, albo w zależności gdzie mieszkasz czy w domu czy w bloku porób coś w ogórdku. Pamiętaj organizm nie nawidzi SIEDZENIA!
Jak wrócisz do domu, relaks i czas dla Ciebie!
Podsumuj sobie dzień i sprawdź czy nie czułaś się lepiej?
Czy nie czujesz, że robisz coś TYLKO DLA SAMEJ SIEBIE?
Że dbasz o siebie?
Pokochaj swoje ciało, siebie i zadbaj o nie!
Buziaczku będę robiła dokładnie to samo co Ty:) Sama po sobie wiem, że razem zawsze jest łatwiej. Można się wzajemnie motywować i doradzać także Startujemy:))
Jak przeczytasz to napisz do mnie jakąś wiadomość:) Pozdrawiam, i powodzenia. Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie:)
Fajny plan, ale chyba za mało posiłków, za długie przerwy, za mało jedzenia i za dużo wymagań jak na sam początek diety. Ale jeśli chodzi o późniejsze stadium - to pomysł bardzo dobry!
Sidex, mało posiłków? latem i tak się nie chce jeść heh :)) a celem tej diety jest zmuszenie organizmu do regularnego trawienia i samoistnego palenia kalorii. Jak się przyzwyczai do stałych godzin posiłków, do zalecanej ilości to potem można wprowadzać 2 śniadanie i podwieczorek, ale bardzo powoli imalutko, żeby nie zwariował:))
Może Tobie się nie chce jeść, bo mój organizm ostatnio chyba nabrał tempa i coraz częściej jest głodny. Chyba metabolizm mi ruszył:D z czego się bardzo cieszę, a może to za sprawą przejścia na dietę 1100 kcal zamiast 1000 kcal. Nie wiem. W każdym razie 3 posiłki oznaczają chyba zbyt długą przerwę. Chyba, że śpisz do 12, jesz później śniadanie. Obiad o 15-16, kolacje o 18-19. To racja, 3 posiłki starczą :)
Aha, a co do tego, że warzywa pomagają trawić, to nieprawda. Właśnie ich kwasy utrudniają trawienie, powodują później fermentację pokarmu etc.
No fajnie :). Ja tak robie mniej więcej ;). Teraz miałam załamke ale zebrałam się ;). Będę z tobą. xD