Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Witam Kasiu

Ubralam się jak to zwykle do chodzenia po domu ale okazuje się że juz wcale nie jest tak ciepło i bluzka na ramiączkach chyba zostanie za chwile wymieniona na coś cieplejszego. Cóż, lato nam się kończy

Na spacer to chyba wybiore się potem bo na razie sobotnie sprzątanie

Acha, i współczuje remontu u sąsiadów :/, ale coż, i to trzeba zrozumieć, w koncu każdy czasami coś tam remontuje

Dzień Dobry Kasieńko!

To co wymieniłaś też nie lubię ale flaków też nie - to taka krótka wzmianka
U nas słonko świeci a zimno jak....tylko 15 stopni
Golf musiałam ubrać dzinsy , katanę i półbuty.
Normalnie jesień czemu tak szybko

Ja dziś ładnie się oczyszczam a potem dietka.

KAsieńko powtarzam pytanko Beatki po co tę wodę pijesz i ile trza ją pić ?

Pozdrawiam i miłego weekendu

Ninti, nie no, ja rozumiem, że od czasu do czasu ludzie coś tam remontują, ale dlaczego w sobotę od 7.00 rano

Kaszaniu, czosnek w czekoladkach, o matko! lecę do kibelka

Kasieńko, u mnie też jesień, ale mnie to jakoś bardzo nie przeszkadza
O wodzie już napisałam u Ciebie


Zjadłam śniadanko, przy którym mój kocurek dostał amoku
Zrobiłam kanapki z tą polędwicą z tuńczyka, niebo w gębie i Wąsik dostał oczywiście amoku z powodu tej polędwicy
Nie odstępuje mnie teraz na krok, leży obok mnie, choć już zjadłam
Tak mu ta rybka pachniała, że głośniej mruczał od wiertarki sąsiadów, ocierał się o mnie tak, że mało mnie nie przewrócił
Kochany futrzak, jakże musiał cierpieć i cały czas bardzo głośno mruczy, muszę go wygłaskać w nagrodę

Widzę, że nie tylko poglądy mamy podobne, ale i gusta kulinarne....poza czosnkiem bo ja czosnek mogę jeść nawet z ciastem i żałuję, że nie sprzedają czekoladek nadziewanych czosnkiem

Podpisuję się pod Kaszanią

Miłego weekendu Kasiu i dziękuję raz jeszcze.

Kasia, łączę się z Tobą w bólu z powodu remontu na górze. Ja mam taką jazdę już od trzech tygodni non stop. I powoli zaczynam mieć dość. A w ogóle to się zastanawiam, ile można kuć, rozwalać i wiercić w 60m2. Koszzzmar!!!

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Tak mu ta rybka pachniała, że głośniej mruczał od wiertarki sąsiadów, ocierał się o mnie tak, że mało mnie nie przewrócił

Skąd Ty takiego kota wytrzasnęłaś??

Kasiu dziękuję za wsparcie i ciepłe słowa. To dla mnie naprawdę wiele znaczy.
Miłego i spokojnego dnia życzę. Nawet słoneczko wygląda troszkę

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wieści z frontu...

Podziel się z nami swoimi przepisami

Kasia, toż z Wąsika tygrys jest nie kot

Nadrobiłam i usmiałam sie za 2 weiderki Kasia następnym razem musimy sie spotkać na bank

a tak w ogóle to myślami już jestem tutaj szczegóły wkrótce



Miłego weekendu
***
Grazyna

Zamieszczone przez Doris76

Kasia, toż z Wąsika tygrys jest nie kot

O tak

To jest prawdziwe oblicze mojego kocurka




Grażynko, jakie piękne miejsce! Uwielbiam taki czerwono-żółty jesienny krajobraz :P i strasznie już jestem ciekawa, dokąd Ty się wybierasz

Poćwiczona brzuchowo już jestem i teraz czas na kawkę, jeszcze nie piłam
A tak w ogóle, to chce mi się okropnie spać, jakaś zamulona jestem, nie wiem, czy to wina pogody, czy co, ale kompletnie nie mam ochoty na ten spacer i oczy mi się same zamykają ... ale spać nie mogę pójść, bo wiadomo, higiena snu

Powinnam wyjść, bo jak nie wyjdę, to nie zaczerpnę dzisiaj w ogóle świeżego powietrza
A z drugiej strony, to zaraz chyba lunie .... i znowu będę wyglądać, jak koń po trwałej