pozdrawiam
Kasiu,powtorze sie,a co....Jestes jedna z nielicznych osob ktore wzorowo dietkuja, co najwazniejsze trzymaja wage i systematycznie cwicza....Kobieta z samozaparciem,tak wiec postaraj sie spojrzec na siebie troche lagodniejszym okiem....
Jestes laska!!.
Buzka.
Kasiu , kobiety mają już coś takiego, że zawsze im w sobie coś nie pasuje nawet jak mają urodę i ciało modelki, a każdy szczerze mówi im, ze wyglądają cudnie i to samo z kilogramami, potrafimy znalezc tluszcz tam gdzie go nie ma
pogoda dzisiaj gorsza,ale podobno pod koniec tygodnia znow ma wrocic sloneczko
a teraz pochwalę się: Kupilam wage wreszcie :P a nawet sosy Knorra, te o ktorych pisalas a jeszcze wieksza niespodzianke zrobila mi stara waga. Chyba wiedziala,ze dzisiaj jade po nowa i probowala w jakis sposob jeszcze sie ratowac bo zwazylam sie na niej dzisiaj,a tu wreszcie ruszylo niby kilo mniej. Weszlam jeszcze raz- kilo mniej naprawde a trzeci raz nie wchodzilam,zeby mi jednak jakiegos numeru nie wywinela ale zmienilam sobie wage na suwaczku, zeby sie podbudowac a jutro zwaze sie rano juz na nowej wadze (wieczorem sie pomodle,zeby byla dla mnie łaskawa ) i jak bedzie cos inaczej to najwyzej znow zmienie suwak... boje sie! aaaa!
zyczę Ci pogodnego dnia, mimo niepogody
Zamieszczone przez kaszanna
Kochana Kaszania
Od razu mam lepszy humor :P :P :P :P ... hm....platynowy blond? muszę pomyśleć
Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa, ale chyba mam kryzys wieku średniego czasami sama siebie nie rozumiem i dziwne myśli mi krążą po głowie
Kiedyś mi takie nie krążyły
Na koncie mam śniadanko, kiwi - ależ było słodkie i pyszne! 70 g paprykarza szczecińskiego i zaraz zjem twarożek domowy Piątnicy z kawalątkiem zielonego ogórka :P
Aniolku, gratuluję wagi w sensie urządzenia i wagi w sensie... wagi pięknie! :P
Ja tez chce paprykarz szczecinski! Matko, to byl smak wakacji pod namiotem
A ja chcę zjesć coś z toffi... jak ja uwielbiam toffi
No proszę, jakie zachcianki
Hehe, paprykarza szczecińskiego nie jadłam ze sto lat i tak mnie ostatnio naszło, że kupiłam i sobie zjadłam
Doobry
Melduję się w chałupce, odbyłam krótki spacer, który zaowocował zakupem ... 3 sweterków z czego jeden był gratis, bo w tym sklepie dokonałam już na przestrzeni wieków 9 zakupów za min. 100 zł każdy i 10 zakup premiowany był gratisem :P :P :P
Za dwa sweterki musiałam zapłacić w sumie 118 zł (w tym ESPRIT za 59 zł na wyprzedaży) a trzeci najdroższy wart całe 79 zł dostałam gratis
Zresztą wszystkie były przecenione, jak ja to lubię
Dwa są sportowe, na suwaczek z taką wysoką stójką: Esprit jest błękitny z biało-granatowym paskiem u góry a drugi ten gratisowy jest czarny i ma białe paski na dole
A ten trzeci to właściwie bluzka z dzianiny firmy RYBA, w serek a kolor to trudno mi określić, khaki w połączeniu z bardzo bladym różem i ma przy dekolcie i rękawkach taką ledwo wystającą falbaneczkę z przezroczystego materiału w kolorze khaki :P
Ha, rozmiar XS i 36 NIGDY NIE NOSIŁAM TAKICH MAŁYCH ROZMIARÓW!
Matkoooooooooooo!
Po co ja to wszystko napisałam? Chyba prościej byłoby zrobić zdjęcia
tak, tak tak!!!
czekamy na fotki
No właśnie, zdjęcia, koniecznie.
Kaśka, skończ już z tym smuceniem na swój temat. Jak masz ochotę ponarzekać, to wyciągnij najpierw stare zdjęcia, porównaj z aktualnymi, przypomnij sobie jaką masz fajną rodzinę, pracę, że generalnie jesteś zdrowa i szczęśliwa, i potem zastanów się, czy masz powody do narzekania. A jak znajdziesz, to my Ci tu psychoterapię urządzimy, bo to chyba najlepsze lekarstwo na 'takie' problemy jakie ostatnio wynajdujesz.
----------
Mam nadzieję, że się nie pogniewasz o to na mnie.
Pozdrawiam mocno.
Zakładki