Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Zamieszczone przez milas

Zobacz Kasiu ile dokonałaś przez ostatni rok. Schudłaś, wymłodniałaś, wypiękniałaś, pokochałaś sport, stałaś się ekspertką od zdrowego jedzenia. A mogłaś przecież nic nie robić, a ten czas i tak by upłynął. Tak jak i nam. Zobacz ilu z nas to się nie udało. Wystarczy wziąć mnie. Zaczęłam wcześniej niż TY , a ciągle tkwię w tym samym punkcie.

Wymądrzyłam się trochę, ale mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi.

Emilko, wcale się nie wymądrzasz .... dziękuję za te słowa ...
Dopiero jak je przeczytałam, to do mnie dotarło, że to prawda

A przecież mogłam ważyć 70 kg i wyglądać, jak dużo starsza własna siostra

Stelluś, spotkanie obowiązkowo, tylko trzeba by jakiś termin zgrać :P

Gosia, Redds'a wypiłam, może to on mnie tak płaczliwie nastroił

=============================================

Dzisiejszy spacer bardzo mnie odprężył :P

Szłam sobie sama, rozmyślałam, podziwiałam jesienny krajobraz i doszłam do wielce odkrywczego wniosku, że ŚWIAT JEST PIĘKNY! :P

A oto fotki z dzisiejszego okrywania piękna jesiennej przyrody :P

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Niestety syn nie wyraził chęci pójścia ze mną na spacer (obiecał, że pójdziemy razem jutro), bo umówiony jest z kolegą, mąż śpi po nocnej zmianie, więc pójdę sama, trudno
]

i dlatego dobrze jest posiadać psa. Wszyscy mogą odmówić spaceru, bo im sie nie chce albo nie mogą, ale pies zawsze chętnie się z Tobą wybierze na wędrówkę i ja na przykład nie lubię sama spacerować, a z psem jest już jakoś tak inaczej właśnie zaraz zabieram swojego na spacer
a co do Twojego nastroju, może to jesień tak na Ciebie wpływa? Ja przeważnie na przełomie jesieni i zimy miewam takie dni pełne rozmyślań, smutku, pesymizmu. Na wiosnę czy w lecie jakoś rzadko mi sie to zdarza. Hmm, ale mozliwe,że to również brak możliwości jazdy na rowerze. Miejmy jednak nadzieję, że niedługo znów będziesz mogła na niego wsiąść
Przepiękne te zdjęcia Słodkie wiewióreczki i w ogóle Twoje okolice są piękne. Niestety rzadko mam okazje tam bywać, chociaż od tego tygodnia będę miała raz w tygodniu zajęcia na Mokotowie (na Al.Lotników)
Pozdrawiam

Zamieszczone przez MlodyAniolek

chociaż od tego tygodnia będę miała raz w tygodniu zajęcia na Mokotowie (na Al.Lotników)

Ha, a ja pracuję w pobliżu Alei Lotników :P będziesz blisko mnie raz w tygodniu

Co do psa, to się zgodzę, że to jest idealny kompan na spacery, ale ja już mam kocurka

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Co do psa, to się zgodzę, że to jest idealny kompan na spacery, ale ja już mam kocurka [/b][/color]

ale chyba jedno nie przeszkadza aż tak bardzo drugiemu, ja bym chciała mieć jeszcze kota

Kasiu, mam nadzieję że masz już lepszy humor
MIłego popołudnia i wieczoru.

Gosia, Redds'a wypiłam, może to on mnie tak płaczliwie nastroił

Kasia....szczerze?.....wczoraj, jak napisalas, ze wieczorem wypijesz piwo, pomyslalam sobie, ze bedziesz miala "dola"

Pamietam, ze za kazdym razem jak pisalas, ze strzelisz sobie piwko, nachodzily Cie potem takie wlasnie depresyjne mysli
To juz wiesz co robic, zeby tego uniknac, nie?

Witaj Kasiu
ciesze się, ze nastrój Ci się poprawił a zdjęcia z dzisiejszego spaceru są boskie my też po Kościele poszliśmy poszwędać się nad jeziorem.. od razu humor lepszy zdecydowanie za mało spacerujemy
Kasiu nie będę potarzać po raz n-ty tego jak wyglądasz i jak mi się podobasz , i tego jak wiele osiągnęłas, bo pisałam to wiele razy i dziewczyny też.. naprawdę Kasiulka masz tak dużo w zyciu, ze nie ma co szukać na siłę i kłócić się z czasem, bo i tak przegramy - on płynie a każdego dnia jesteśmy starsze... ważne jak go przeżywamy.. nie ma co go tracić na takie smutki.. życie niesie ze sobą tyle trudności i smutków, ze nie ma co szukać ich jeszcze na siłę.. Usmiechaj się i Kasiu patrz na siebie lepszym okiem
Gdy mnie łapie chandra, staram się nie być wtedy sama.. czasem W. to za mało i wtedy staram się pogadać z Przyjaciółą (teraz niestety już częściej telefonicznie, bo nie mieszka w Ch. ale jak tylko jest okazja to się widzimy) lub koleżankami.. Mam kilka dobrych duszyczek przy sobie uwielbiam nasze forum i Dziewczyny stąd, uwielbiam tutaj pisać z Wami, ale czasem chyba to za mało.. w takich momentach rozmowa "na żywo" moim zdaniem jest bardzo potrzebna i podnosząca na duchu!
Kasiu następnym razem proponuję zaprosić na spacer bliską koleżankę, super ze masz taki rewelacyjny kontakt z synem, ale z nim o wszystkim nie pogadasz.. a z kumpelą na pewne tematy tak.. polecam tę metodę.. kiedyś też gdy miałam doła zamykałam się w nim sama, teraz szybciej z tego wychodzę gdy nie jestem z tym sama.. tak więc następnym razem to tego reddsa nie pij w samotności
Kasiu już dziś trzymam kciuki za dobre wieści u ortopedy!! i już zmykam stąd bo się chyba za bardzo rozpisałam ale to z troski Kasiu
buziaczki przesyłam i odganiam wszystkie złe myśli od Ciebie a kysz a kysz
trzymaj sie !

Gosia, muszę jednak unikać alkoholu, nawet w tak niewinnej formie

Aniu, już u Ciebie złożyłam podziękowania za mądre słowa, dotarło do mnie wreszcie, że czasu zatrzymać się nie da ...
Poza tym nikt z nas nie wie, ILE GO NAM ZOSTAŁO ...

Każdy dzień traktujmy, jakby miał być ostatni

Od jutra wprowadzam to w życie

=======================================

W niedzielę nie wstawiam raportów, bo to dzień bez ćwiczeń więc dzisiaj programowo raportów nie będzie

Jadłam dzisiaj może nie tyle dużo, co dość chaotycznie i efekt taki, że mam wzdęty brzuch
Mam nadzieję, że jutro mi przejdzie

Hmmm, miałam w ten weekend przejrzeć szafy i spakować niepotrzebne ciuchy do worów, no ale mi nie wyszło....
Kiedy ja się za to wezmę?

Dzisiaj na TVP Kultura była niedziela z Kazikiem, można było zadać pytanie Kazikowi i wygrać płytę El Dópy ale nie mogłam się dodzwonić

Nagrałam sobie wywiad z Kazikiem (na żywo był, w 2 częściach) i 2 koncerty :P Będę mogła sobie spokojnie obejrzeć ...
Kurcze, on ma 44 lata a taką ma jeszcze kondycję i całkiem dobrze wygląda

Wypeelingowałam się, wybalsamowałam (och, jak ja tego nie lubię ), jeszcze manicure sobie zrobię i już

Wczoraj jest historią, jutro jestem tajemnicą, dziś jest DAREM

Twoje smutki i rozważania nad mijajacym czasem przypomniały mi Kasiu ze kiedyś ktoś ważny dla mnie powiedział mi żebym żyła wg. powyższego... każdy dzień starajmy się dobrze przeżywać i bądźmy radosne.. bardzo Ci Kasiu tego życzę
dobrej nocy zmykam powoli z forum i ide wtulać swoje boczki w mężusia
jutro widzę Cię uśmiechniętą - sprawdzę rano ma tu mnie przywitać usmiechnięta Kasia liczę na Ciebie buziaczki

Zamieszczone przez Anikas9

Wczoraj jest historią, jutro jestem tajemnicą, dziś jest DAREM

Dziękuję Aniu

DOBRANOC Dziewczynki

....chcę jeszcze poczytać, więc wyłączam kompa

hej Kasiu
ahh jakie cudowne zdjecia ja sobie tez ostatnio spaceruje od domu do centrum ale to jest koniecznosc a nie taki mily spacer jak Twoj
a co do piwka to moze wlasnie piwo tak na Ciebie dziala. jak sie czujesz po winie? a wodce? :P