Mam dość!
Właśnie miałam telefon ze szkoły od pielęgniarki, że syn miał 'wypadek' na W-fie, uderzył silnie głową o podłoże, leży teraz w gabinecie, kręci mu się w głowie i każą go zabrać ze szkoły!
JAK??????????
Jak ja sama w biurze jestem???
Zadzwoniłam do męża, może jemu się uda .... Boże kochany, a przecież wczoraj zaczął tę rehabilitację ... 2 m-ce czekaliśmy na jej rozpoczęcie ....
Muszę się odmeldować....
Zakładki