Strona 2156 z 2512 PierwszyPierwszy ... 1156 1656 2056 2106 2146 2154 2155 2156 2157 2158 2166 2206 2256 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21,551 do 21,560 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #21551
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Oj, Kasiu, dziewczyny już wszystko Ci napisały.
    Wiesz, że ja Cię doskonale rozumiem....
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  2. #21552
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Ja rowniez tak reaguje ,na stres .Jak w nieodpowiednim momecie stane ,na wadze a ona mi pokarze plus ,to moge zjesc wszystko co w zasiegu reki.Jednak to nie za dobre posuniecie
    Kasienko jesli leki to powoduja,to i tak warto dbac w tym okresie brania ich o siebie.
    Napewno wtedy waga w gore za duzo nie pojdzie.Jednak jak dasz za wygrana i powiesz sobie leki mi utrudniaja dietkowanie ,to waga moze wzrosnac naprawde duzo.
    Zreszta twoje miesnie napewno waza troche ,wiec przy tej wadze napewno wygladasz swietnie,szczuplo i wysportowana
    Zreszta po co weszlas ,na wage w ciagu dnia,lepiej rano
    Chyba chcialas sie wkurzyc,co?
    Juz nie rob sobie takich niespodzianek w ciagu dni ,bo po co ci one


  3. #21553
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Kasia smuto mi i nie dlatego, że pożarłas te ciacha ale dlatego, że piszesz o wadze jakby to był koniec świata .... Wielokrotnie mi powtarzałaś, że waga nie ma znaczenia, wahania 2 kg są normalne i nie można obsesyjnie myśleć o każdym deko a Ty właśnie tak teraz robisz. I wiesz co wydaje mi się, że właśnie to obsesyjne myślenie o wadze doprowadza nas do tycia ... bo uruchamia się dokładnie taki mechanizm jak u Ciebie wczoraj. A gdy luzujemy dietka idzie nam świetnie a waga przestaje mieć aż tak duże znaczenie.

    Kasia może to i przez lekarstwo ale proszę nie dokładaj sobie dodatkowych problemów i stresów bo waga pokazała 57,5 ... Nie codziennie tak się opychasz pączkami.
    To było chwilowe ... Dziś jutro pojutrze bądź maksymalnie grzeczna a waga wróci do normy.

    Buźka

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  4. #21554
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Kasiu witaj w piątek dziś jest nowy dzień i mam nadzieję, ze zaczęłaś go z usmiechem
    kochana Kasiu, dobrze Ania napisała - wyluzujmy.. bo same się zadręczamy i wpadamy własnie w takie syt. jak Ty wczoraj..
    Kasiu Ty nosisz rozmiar 36, wygladasz super jesteś bardzo wysportowana i zgrabna no super babka!! i tego się trzymaj a waga niech sobie mówi co chce - Ty patrz na ubrania, czy nie robią sie ciasne? bo moze to ten lek, moze jakaś woda w org.?
    poza tym u mnie waga po południu mówi co najmniej kg więcej niż rano... a nawet czasem i ze dwa kg! A Ty sie wazyłas przeciez po pracy?
    Zapomnij o wczoraj nie rob sobie wyrzutów tylko dziś przeżyj dzień w swoim ładnym stylu buziaczki

  5. #21555
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  6. #21556
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Kasiu , najważniejsze , że wchodzisz w rozmiar 36 , a ten wzrost wagi to przecież dużo ćwiczysz i mięśnie też ważą , no i te leki .
    Wszystkim się zdarzają wpadki , ale musimy się trzymać .
    Miłego piątku , u nas jest słonecznie .

  7. #21557
    Ninti Guest

    Domyślnie

    zgadzam się z najmaluch, nie należy AŻ tak się przejmowac, no ja rozumiem że nie cieszy Cię to że waga pokazuje więcej, ale nie należy z tego robić końca świata.

    Dzisiaj nowy dzien i będziemy się ładnie trzymały

  8. #21558
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Witajcie :P

    Dzisiaj już psychicznie czuję się troszkę lepiej i to w bardzo dużej mierze Wasza zasługa
    Dziękuję!

    Najmaluszku, Awi, Katsonku,Linuniu, Arletko, Ninti :P MACIE RACJĘ! :P

    Wiem, że zrobiłam głupio... Po co wlazłam na wagę po pracy???
    A po co zeżarłam tyle pączusiów???
    Biorąc leki mogące spowodować przyrost wagi, tym bardziej powinnam się pilnować...

    Tak! Wiele razy powtarzałam, że waga to nie wszystko, że plus 2 czy 3 kg, to nie koniec świata, a teraz sama lamentuję i dramatyzuję

    Jak wiecie, mam kłopoty, które trwają i trwać będą jeszcze długo i one czasami dochodzą do głosu ze zdwojoną siłą!
    Świadomość, co mnie czeka, czasami mnie poraża i wtedy czuję się taka słaba, bezbronna ...

    Nie marudzę już! Muszę się wziąć w garść!

    Mieszczę się bez problemu w ciuchy, więc nie jest ze mną jeszcze tak źle

    Dziękuję Wam raz jeszcze za słowa otuchy!

    Miłego piątku :P

    ====================================

    Czy ja nie mogę mieć chwili spokoju?

    Stało się coś takiego, że muszę wyjść z pracy już teraz ....

    Nie wiem, kiedy się odezwę, pewnie dopiero późnym wieczorem, bo przecież dzisiaj czeka mnie jeszcze wizyta z życzeniami u teściowej ...

    Ech życie, nie rozpieszczasz mnie ostatnio

  9. #21559
    Forma Guest

    Domyślnie

    Trzymaj się Kasieńko!
    Mam nadzieje, że mimo wszelkich kłopoów i "niespodzianek" od losu bedziesz dzielna, walczyć trzeba zawsze i do końca, jedynie wtedy odniesiemy sukces - pod żadnym pozorem nie możemy się poddawać...

  10. #21560
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Cześć
    Kasia, jesteśmy tylko ludźmi i też mamy ochotę na to, żeby zjeść coś innego, coś smacznego, co w świecie dietkowym jest zakazane. Ile można jeść tylko razowe pieczywo (które i tak uwielbiam)? Przecież człowiek ma ochotę też na rogala czy bułkę maślaną i do tego kubol kakao... ile można jeść rybę pieczoną w piekarniku w jakiś warzywach... przecież też sie chce zjeść pieczonej np flądry w głbokim tłuszczu.
    Nasza psychika sie tego domaga... Przecież to, co zakazane najlepiej smakuje... To samo co Ty już chyba drugi tydzień przerabiam. Wczoraj np zamiast rybki z warzywami zjadłam zupkę pieczarkową,a potem gulasz z kaszą... Było przepyszne...
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •