Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasiu, w najbliższy wtorek będę się widziała z tym kimś, jeśli chciałabyś autograf, musiałabym jakoś przed wtorkiem wziąć od Ciebie książkę.

buziaki

Oooooooooooooooo Beatko

A jak byśmy mogły się umówić? tak żeby Tobie było wygodnie?

Kasiu..jejku po weekendzie juz zaczynasz mieszana...szybko zlecialo..bardzo jestem ciekawa ile wazysz teraz. ty robisz ta dC z taka lekkoscia, bez problemow, bez zgrzytow, ze wydaje sie latwa...ale wiem, ze nie jest
A nas dzis sloneczko!

Kasiu to ile ważysz?56?

:P :P

Wczoraj popołudniu ważyłam 55,8 kg a dzisiaj rano 56 kg

Kasiu... jak ja ci zazdroszcze tych fali na głowie tam bym chciała miec takie włoski a ja mam proste jak druty, za kazdym razem kolezanka sie pyta czy prostowalam a ja prostownice kupiłam z wymiennymi końcówkami ale co lezy na razie- falownica sie przyda

odpisałam na priwa

Kasieńko wpadam z pozdrowieniami
miłego dnia chudzinko Ty nasza buziaczki zostawiam

Rzeczywiście chudzielec jesteś...Ja narazie mogę zapomnieć o takiej wadze.
Ale może na wiosnę 2009 będę tyle ważyć

Ale ja naprawdę nie jestem chudzielec

Mam ciałko tu i ówdzie