Strona 285 z 2512 PierwszyPierwszy ... 185 235 275 283 284 285 286 287 295 335 385 785 1285 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,841 do 2,850 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #2841
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to dzień zapowiada sie super, pełen wrażeń i ruchu i tak trzymać. Ja też lubie piątki, najbardziej wieczory, bo sobota to wolne, za to nie lubię niedzieli, bo zaraz do pracy.
    Ja też chciałabym mieć rower stacjonarny, ale u mnie jest mało miejsca, więc pewnie niko z tego.
    Udanego piątku i dietkowania :P

  2. #2842
    tagotta Guest

    Domyślnie

    rzeczywiscie w tych szkolach to sie w ogole nie myslalo nad jakims logicznym rozkladem zajec Po wfie to nawet nie bylo prysznica (na studiach zreszta tez ) i czlowiek taki wymietolony musial potem siedziec 6 godzin... Ministerstwo edukacji cholera jasna! a na studiach to zajecia od 8 do 17 z przerwami 5 minut i jedna 15 minut. To chyba nie dziwota, ze sie kazdy problemow zoladkowych nabawial, o znienawidzeniu Wfu nie wspominajac Ja tez mialam zwolnienie, bo podczas gry w siatke wybilam sobie cos w nadgarstku I wcale nie zalowalam, ze na Wf nie chodze

    Ale fakt - masz racje Kasia, ze czlowiek sie na starosc uczy, ze sport to zdrowie

  3. #2843
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    będzie wytęskniony to na wszystko się zgodzi mam taką nadzieję

    teraz to w sumie mam gdzie go postawić, ale po przeprowadzce, to chyba w piwnicy...może sobie zrobię salę fitness choć wolałabym przyjemne z pożytecznym TV i rowerek

    oj jowsianka morelowa...ostatnio była jabłkowa...ale sobie dogadzasz

    eyeczko: mam to samo, piątek ok, sobota super, a niedziela jakoś tak ni jak, bo niby wolne, ale widmo poniedziałku krąży
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  4. #2844
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Też nie lubię niedzieli, tak od 14.00 bo rzeczywiście, jak to trafnie ujęła Korni, zaczyna nade mną krążyć widmo poniedziałku

    Owsiankę zjadłam dopiero o 10.45, trochę późno jak na pierwszy posiłek.

    Za chwilkę dogodzę sobie kawusią, oj jak nie chce mi się pracować

  5. #2845
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    ja tam z kolei przez mnóstwo lat byłam w klasach sportowych i lubiłam się bawić w sport A potem zaczęła się praca i jakiś leń mnie ogarnął, chociaż nie do końca bo właściwie miałam 3x w tygodniu siłównie i 2x aerobik Do momentu, gdy się drugie szczęście nie pojawiło i wraz z nim duuuużokilogramów więcej
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  6. #2846
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Eeee Dorcia, to Ty sport-woman od urodzenia jesteś

  7. #2847
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    ja to w ogóle jakaś taka dziwna społecznica byłam i harcerstwo na pełen gwizdek, i sport i pomoc jakaś dziwna społeczna z PCK i pomoc dzieciom z TPD . Miałam na to chęci a chęci.... Teraz sama jestem w szoku
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  8. #2848
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Też byłam w harcerstwie, ale krótko

    Jeszcze tylko 2,5 godzinki i weekendzik.

    A przyszły weekendzik mam wyjazdowy, bo zostaliśmy zaproszeni na działkę do męża kolegi z pracy, którego zresztą nigdy na oczy nie widziałam W sobotę na 18.00, będzie balanga, ostatni wakacyjny weekend
    Hmm, tylko ciekawe, jak my się dostaniemy na tę działkę, bo ona gdzieś tam poza miastem, a ja za kierowcę robić nie mam zamiaru i mąż też Znaczy się będzie pite piwo
    Powrót przewidziany w niedzielę.

  9. #2849
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    może znajdźcie znajomego, który Was podrzuci i następnego dnia odbierze My tak robimy ze znajomymi...my kogoś, ktoś nas itp życzliwości nigdy zbyt wiele
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  10. #2850
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu,
    widzę że Ty też tak dziś odliczas jak i ja. Mam nadzieję, że do 15 czas szybciutko zleci.

    pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •