-
Co do próby u cioci, to zrobię Zosiu tak, jak radzisz: spróbuję po troszku co lżejszych potraw, na pewno popróbuję jakichś sałatek, bo ciocia jest mistrzynią świata w komponowaniu przepysznych sałatek i robi je bardzo lekkie
Co do jazdy autkiem, to jutro chcę się tak pokręcić trochę, żeby do naszego samochodu się przyzwyczaić, bo na kursie Opel Corsa był, a nasz jest większy, więc muszę się z nim oswoić Jednym słowem jutro będę ujeżdżać nasz samochodzik
-
Kasieńko - powodzenia!!!!
-
Kasiu, popieram ujeżdżanie. Uważaj tylko z parkowaniem bo tu głównie czuć różnicę w długości i szerokości auta Dobranoc!!
-
Dobranoc Dziewczynki!
Miłej nocki Wam życzę i do usłyszenia jutro
Oczywiście zdam relację z ujeżdżania
-
Kasiu,
Zosina rada co do jedzenie u cioci bardzo dobra. Sama bym tak zrobila. A tobie sie napewno uda, bo wytrzymala babeczka jestes.
No i powodzenia w ujezdzaniu..
-
kasik, dziekuje ci za wszystkie informacje o dc. juz zaczynam myslec powolutku jak grzecznie przejsc na mieszana i nie zaszokowac organizmu. kasiu, a co myslisz, jesli po skonczonej scislej diecie, zostala na niej jeszcze kilka dni, ale dodala dodatkowo jeszcze jeden posilek dc, tak, zeby powolutku dodac kalorie? a pozniej delikatnie po trzech czterech dniach przeskoczyc na mieszana?
powodzeniu w ujezdzaniu
-
Jumbo, pozwole sobie odpowiedziec przed Kasia (oczywiscie, Kasia tez sie wypowie, mam nadzieje).
Ja uwazam, ze bez sensu jest dodawanie jednego posilku DC, po 3 tygodniach na scislej organizm juz potrzebuje normalnego jedzenia, chocby po to, zebys mogla cos normalnego poprzezuwac. Jak sie odchudzalam poltorej roku temu i przeszlam na mieszana, czyli usunelam jeden posilek DC i na jego miejsce 'wrzucilam' ociupinke mieska lub ryby i warzyw gotowanych na parze, to nadal chudlam. A organizm sie wzmacnial.
Jesli chcesz nadal chudnac, to lepiej moim zdaniem przejsc na tydzien na mieszana, a potem na tydzien wrocic na scisla (jesli dasz rade).
-
Kasiu, bardzo jestem ciekawa jakie będą twoje wrażenia z ujeżdżania. I tak się zastanawiam, zamierzasz to robić po pracy? Ale pojedziesz gdzieś w okolice bezkorkowe? Bo to żadna przyjemność godzinę stać w korku bo wszyscy do domu wracają
-
Witam baaaaardzo słonecznie
Ziuteczko, odpowiedziałaś Jumbo tak, jakbym i ja odpowiedziała
Nie ma sensu dodawać czwartego posiłku dC, bo to nie tylko o zwiększanie kaloryczności chodzi po ścisłej, ale przede wszystkim o wprowadzenie tzw. posiłku konwencjonalnego, czyli normalnego żarełka
Przecież w końcu trzeba wyjść z dC i zacząć jeść normalne jedzenie - tylko pamiętaj Jumbo, że na mieszanej przez pierwsze 3 dni powinno się jeść warzywa gotowane, nie surowe.
Szczerze odradzam eksperymentowanie na dC i po niej, warto się trzymać zasad ustalonych przez mądrzejszych od nas w tem materii, bo stąd potem się biorą opinie, że dC to diabeł wcielony i że kosmiczne jo-jo tylko można mieć itd.
Zawsze powtarzałam i powtarzam, że dC jest dla ludzi potrafiących z niej konsekwentnie korzystać a przede wszystkim mądrze z niej wyjść i stopniowo korzystać z normalnego jedzenia, no a potem oczywiście już na stałe stosować zmienione, nowe, zdrowe nawyki żywieniowe
Po każej diecie niskokalorycznej, jeśli powrócimy do obżarstwa, efekt jo-jo nas dopadnie, nie ma bata
Jumbo, trzymaj się ściśle zaleceń, nie kombinuj a wszystko będzie OK
Ja to jak się rozpiszę, to nie ma zmiłuj
-
Zosiu, wybiorę się po pracy z tym, że ja pracuję od 8 do 14.00 (tak mam dobrze, nie na cały etat), więc korków jeszcze wtedy nie ma.
Pokręcimy się w okolicy, do Wilanowa pojedziemy
Muszę się przyzwyczaić, bo w niedzielę pojadę do Konstancina sama, tzn. bez męża przy boku, więc będę zdana tylko i wyłącznie na siebie
Na szczęście droga do Konstancina jest prosta jak drut, więc chyba nie powinnam mieć problemów
Zosiu, jak będziesz miała czas i ochotę powrócić do tematu naszego spotkania, to może w przyszłym tygodniu jakoś by nam się udało
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki