Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

dzien dobry! :P
a ja dzis na sankach bylam
wyobrazasz sobie ze ta moja 7 miesieczna psina wazaca ok 7 kg, ciagnie na sankach moje dziecko wazace 4 razy tyle
psi zaprzeg
ubaw po pachy
i wszystkie dzieci na gorce tez tak chca

Kasienko - witaj w klubie - nasz samochod tez dzis nie odpalil. Maz tak kontrolnie poszedl, nigdzie nie mielismy zamiaru jechac i nie zapalil.........mnie to tam obeszlo, ale ciekawa jestem jak moj maz dojedzie jutro na 5ta rano do pracy

pyszna /podobno/ szarlotke zrobilam rodzince, zjadlam pare okruszkow i noz wylizalam

a w srode widzialam sie z przyjaciolka, ktora dopiero co z Egiptu wrocila , i tak plotkowalysmy do 4tej nad ranem, i po 2 godzinach snu wstalam do pracy

no i w ogole to chyba wiosny mi sie chce.............................................

pozdrawiam serdecznie
buziaki :P :P :P

U mnie tez to ostatnie chwile wolnego juz jutro do pracy... Cudnie męczący był ten mój przedłuzony weekend 3 dni od rana do wieczora na nartkach... Uwielbiam to, probowalam namówic meza jeszcze na jazdy dzis do poludnia, no ale nie dalo sie ;]

Kasiu na fotkach wyglądzasz ślicznie ................ A parku i śniegu bardzo Ci zazdoszczę............. Proszę przysłać na Śląsk trochę zimy, bo u nas dziś typowa jesień......
Ty myślisz jak skrócić jazdę na rowerku, a ja kombinuję, jak tu ją wydłużać, żeby się nie zniechęcić.................
Życzę miłego wieczoru i udanego tygodnia

BUZIACZKI NIEDZIELNE :P

Na obiad zjadłam 4 paróweczki Fitness obsmażone na oleju ryżowym i górę surówki z kapustki białej, pora i jabłka :P


Raporcik z pedałowania - dzisiaj udało mi się jechać troszkę krócej, ale też dość szybko:

43,02 km
980 kcal
62 min. 30 sek. :P

Myślę i myślę nad jakimś sensownym ustawieniem wszystkich ćwiczeń, jak już wymyślę to napiszę, coś w stylu założeń, jakie Waszka sobie ustaliła


Katsonku, tęsknisz do śniegu? nie dziwię się, jak miałaś niedawno 40 stopni gorąca

Halinko, masz dzisiaj wspaniałą niedzielę, czytałam u Ciebie, jak cudownie ją spędzasz z Wnuczętami :P

Lunko, u Ciebie już jakiś czas temu napisałam kilka słów, buziaczki kochanie, będzie dobrze, chandra minie a Ty znowu będziesz tryskać energią! :P

Ziuteczko, staram się, staram skracać, ale to nie jest łatwe jak się jeździ codziennie od 8 m-cy, to jest jak nałóg, trudno tak z dnia na dzień

Ewcia, no to silna jest ta Wasza Elza naprawdę, coraz bardziej mnie zaskakuje :P
Super Pies, znaczy się Suczka :P
Wyobrażam sobie, jakie poruszenie wśród innych dzieci, wywołał ten psi zaprzęg!
Hmm, ja niby jutro nigdzie nie muszę jechać, mąż też, ale pojutrze to bym chętnie do pracy pojechała autkiem.
Nie wiem, co mąż z tym zrobi a jak Twój dojedzie?
Pod tym względem nie cierpię zimy W zeszłym roku garażowaliśmy autko, więc wyjeżdżało w te duże mrozy z ciepłego garażu, ale odkąd ja mam prawko, to garaż nie ma sensu......
Mam nadzieję, że Egipt podobał się koleżance?


Gosia, super czas więc miałaś, śmigałaś na nartkach, ale niestety wszystko, co dobre, szybko się kończy
Jutro miłego dnia w pracy Ci życzę po urlopiku

Asiu, już spakowałam troszkę śnieżku, wysłałam priorytetem, jutro powinien dotrzeć na Śląsk
Co do rowerka, to spoko! wydłużysz, a za parę miesięcy będziesz kombinować tak, jak ja teraz, czyli jak by tu skrócić

Sylwia, udanego wieczorku :P


Idę myśleć nad pedałowaniem, ćwiczeniami i dietą

KASIU JESTEM DZIŚ PRZESZCZĘŚLIWA.
OBYM TAKICH WIECZORÓW MIAŁA WIĘCEJ I CZĘŚCIEJ
SPOKOJNEJ NOCY.

Kasiu dziękuję za wsparcie,za to co u mnie napisałas.....dzisiaj tylko tyle-odezwę sie jutro.....obiecuję

czesc kasiu
pozdrawiam cie cieplutko, i życzę spokojnej nocy i proannego wstawania
jutro wszak poniedziałek

Kasienko - no jak dojedzie?? - "przeprosi" sie z komunikajca miejska
dobrze ze to jeden autobus bo by sie pogubil
osobiscie uczylam go obslugi metra z rok temu

Kasienko - przyjaciolka Egiptem zachwycona, nawet pytalam z jakiego biura podrozy byla, ale to nie to "Twoje" . ogladalam zjecia, ogladalam film, pilam jakies egipskie alkoholowe cudo - za rok planuje znowu tam pojechac

Kasienko - w ostatnim czasie bywam czasem w odwiedzinach na ulicy Czerskiej obok Alberta - to jakos niedaleko Ciebie??? tylko tak pytam bo idac sobie tamtedy intensywnie o Tobie mysle i mysle sobie jak bym Ciebie spotkala

Kasiu, pozdrawiam expresowo, zaraz zmykam spać, bo padam na ryjofon
dobranoc