Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasia pączków nie lubisz
No skoro tak, to faktycznie żadna frajda się zmuszać
Ale my miłośnice pączków to taki jakby dpust w diecie mamy i stad ta głupawa radość

Witaj Kasiu
gdyby tradycją Tłustego Czwartku było zajadanie się kiełbasą z grilla, byłabym dziś wieczorem najbardziej objedzonym człowiekiem w Polsce
ale pączków nie darzę atencją, więc dziś prawdopodobnie nie zjem żadnego, albo dla świętego spokoju zjem jednego... bo mój Misiek prawdopodobnie wystoi w ogonku najlepsze pączki w całej stolicy, więc nie będę mu robić przykrości i zjem tak ok 18tej jednego takiego pączka
tak więc, ja też wolę sobie nie zaśmiecać dziś żołądka tym, za czym nie przepadam, lepiej w to miejsce wrzucić na ruszcik kotlecika bez panierki
pozdrawiam cieplutko

Gosiu, po ciepłych to już bym chyba w ogóle zeszła zabiłyby mnie
oj, ja nie lubię ciepłego ciasta żadnego - dziwoląg ze mnie, prawda?


Aga, na zdrowie! gdybym lubiła, to na pewno bym zjadła


Beatko, uff! dziękuję za zrozumienie ja też wolę wrzucić na ruszcik coś innego niż nielubianego pączka

WITAJ KASIU.
JA LUBIE PĄCZKI , ALE MĘŻOWI KUPIŁAM 3 A SOBIE NIE . POSTANOWIŁAM ŻE NIE ZJEM ANI JEDNEGO .
NAPEWNO WYJDZIE MI TO NA ZDROWIE .
MIŁEGO CZWARTKU.

Witaj Kasieńko!

A ja kupiłam malutkie pączusie do pracy i sobie zjem ze smakiem.

Pozdrawiam i miłego dnia życzę

Sportowiec musi dbać o dietę, żadnego śmieciowego żarcia

E Tam, czasem mały paczuś nie zaszkodzi

Waszko, zgadzam się!

.... ale wracamy do punktu wyjścia

Nie jem, bo nie lubię i źle toleruję, a nie dlatego, że kaloryczne. Kropka

Nie namawiam ja też wielu rzeczy nie lubię i nie jem, bo po co, jak i niezdrowe i niedobre

O Waszeńko! i o to właśnie chodzi