Kasiu,
mniej pojeździłaś, ale przecież włączyłaś inne ćwiczenia. No i luty był przeciez króciutki.
Rezerwyję dziś czas na nadrabianie twojego wątka.
Miłęgo dnia
Kasiu,
mniej pojeździłaś, ale przecież włączyłaś inne ćwiczenia. No i luty był przeciez króciutki.
Rezerwyję dziś czas na nadrabianie twojego wątka.
Miłęgo dnia
Dzień dobry w DNIU PUSZYSTYCH :P :P :P
Mamy dzisiaj swoje święto, hihihihi
Dzisiaj i jutro jestem w pracy do 13.30, dużo mam roboty, więc muszę się znowu sprężać
Po pracy muszę po płyny pojechać i nabiał, bo już mi się kończy.
Poranek ciepły, ale deszczowy, w biurze gorąco, siedzę przy otwartym oknie
Ziuteczko, bo to różnie jest z tymi treningami: można podzielić tydzień na siłówkę i na aeroby. Można też w dniu siłówki zrobić cardio, ale krótsze niż w dni bez siłówki
Generalnie się stosuję do zaleceń
Triskell, dziękuję :P znajdzie się egzemplarz i dla Ciebie co do tańca brzucha, to niezmiennie Cię podziwiam!!!!
Aga, wodę włączyli dopiero po 23.00 i na początku leciała w kolorze rdzawym więc o myciu się w cywilizowanych warunkach nie mogło być mowy
Ależ bardzo proszę, zapraszam duszyczkę do mojego wąteczku
Emilko, dziękuję! tak też to sobie tłumaczę ... ale jakoś tak mi się żal zrobiło ...
Witaj Kasiu!
Miłego dnia i mniej pracki!!!
Ta Renia jest super!!!
Pozdrawiam
dzień dobry Kasiu w dniu puszystch (ale to nie nasz dzień.....)
Biorę się dziś za ćwiczonka od Ciebie - brzuszek dochodzi do siebie @ się kończy. Ciekawe, jak mi będą szły
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Słoneczko wyszło :P
Mam bardzo dużo pracy.
A ja mam luz jeszcze przez ok 10min...
Potem Szef wraca i ja spadam na pocztę
Miłego dnia
KASIU WYTRWAŁOŚCI W PRACY . JUZ MAŁO ZOSTAŁO BY IŚĆ DO DOMCIU.
BUZIACZKI.
Witaj Kasiu
teraz słoneczko zaszło gdzieś za chmurki, ale i tak dzisiejszy dzień jakiś taki jaśniejszy jest byle tylko nie padało to białe obrzydliwe
to powiadasz, że dziś jakieś święto dla grubasów chyba uczczę je podwójną dawką ćwiczonek
życzę Ci, żeby czas w pracy minął szybko i w miarę bezboleśnie
pozdrawiam cieplutko
Kasiu, swieto to jest, ale moje. NAPEWNO NIE TWOJE, NIE, NIE!
Mam nadzieje, ze jednak zlapiesz chwilke na oddech w pracy...Pozdrawiam i przesylam czwartkowe pozdrowienia..
Ze tak powtorze za ktoras forumka: u Kasi sie mozna zawsze czegos nowego nauczyc. Tak, jak np. ja dzisiaj o tym, ze jest moje, moje, moje swieto
Zakładki