Strona 19 z 72 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 69 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 718

Wątek: 60kg->50kg--10 kilo do zrzutu:)

  1. #181
    dledka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    OOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!
    To suuuuuuuper Jajkowa

    Cieszymy sie razem z toba laseczko! hi hi hi.....


    Całuski!!!!!!!! Pa pa

  2. #182
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak jest!!!!! Jajkowa gratulujemy i cieszymy sie niezmiernie z twoich dietowych i cwiczeniowych rezultatów.
    Az miło poczytac taki post. Daje to satysfakcje i mobilizacje do dalszego działania.
    No co do twojego dalszego odchudzania.... Nie wiem co Ci doradzic. ale powiem Ci jedno jezeli juz teraz czujesz sie swietnie w swojej skórze i rodzice a nawet lekarz mowi ze jestes juz bardzo szczuplutenka to moze styknie.... A zwłaszcza ze chłopcy lubia te miekkie miejsca... Bo za chudym to tez nie warto byc.... No ale zrób ajk bedziesz uwazac.

    Wczoraj sie dowiedziałam ze nie bede wracac ze studiów o 19 czy 20, tylko przed 22. No normalnie szok 21 cos czy przed 22 dopiero w domku - juz o tej porze nie powinnam nic jesc (a mamusia pewnie bedzie kazała mi cos wszamac, ojej bede sie bronic rekoma i nogami ). Bede musiała wziasc sporo kanapek. Nawet nie wiem dokladnie ile mam wziąśc aby nie byc głodna i jednoczesnie aby zachowac diete. Moze wy mi doradzicie? bede brała chlebek razowy. wiec 1 kromke przełoze np. rzodkiewka i przykryje druga kromka - wiec to bedzie moja 1 kanapka. No i własnie ile tych kanapek powinnam brac?

    dzis na obiadek mam czerwony barszczyk z ziemniaczkami okraszonymi cebulka - mniam mniam. No wczoraj pojeździłam sobie na tym rowerku troche wiecej tzn gdzie ponad godzine, moze połtorej (ale to nie ze zwykłej checi ,ale z przymusu). wieczorem była padnieta, zjadłam sobie jabłuszko z piekarnika i troche płatkow ryzowych i lizaczka chupachups.
    Dzis tez troche cwiczen, ale umiarowanie.
    Na razie pozdrowionka!!!
    pa

  3. #183
    dledka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Elo!
    Ej myslałam ze bede miala zakwasy bo wczoraj dalam sobie troche w kosc z cwiczeniami ale jak na razie nic.....pewnie sie jeszcze doczekam! A dzis ide sobie na zakupki al;e takie kosmetyczne, trzeba dbac o siebie no nie?
    Ojejowa, nie wiem co ci poradzic z ta dietka w czasie studiow, poprostu musisz sprawdzic to w praktyce, o ktorej chce ci sie jesc i ile masz brac tego jedzonka ze soba...i zeby to nie byly same kanapki! Wez pod uwage owoce, moze jajko na twardo jesli lubisz oczywiscie i cos cieplego tez by sie przydalo wszamac w ciagu dnia.
    A wczoraj mama sie zapytała gdzie sie podziala moja pupa? he he.....mile to bylo!
    To ja lece na te zakupki

    POzdro!
    pa!

  4. #184
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to zyczę udanych zakupów
    No te komplementy są naprawde motywujace.
    No faktycznie jakis owoce sie przyda. Jajka natomiast nie bede brała ----smrud bedzie---- wiec raczej to odpada. Hmmmmm moze jeszcze sobie cos wymysle....
    chyba z tego skakania na skakance znow zrobia mi sie zakwasy, cos jakos juz to czuje...
    Dobra ide sobie zrobic herbatke z cytrynka i pocwicze z 10 minut na hulahop.

  5. #185
    jajkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    haha
    no dzieeeeki dziewczynki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    tak wlasnie mysle, ze moze to jest moja odpowiednia waga jak czuje sie tak szczuplo i pieknie?
    w koncu dla facetow tez chce byc mieciutka gdzieniegdzie.. a co!

    i chyba podjelam decyzje - mysle, ze te 13kg co schudlam jak narazie jest dobrze.. i dalej bede miala dietke, ale chyba juz nie tak restrykcyjna - bo w koncu studia, nauka itd
    no i dalej bede cwiczyc - a jesli sie jeszcze wyszczuple to bedzie znaczylo, ze 'bylo' z czego.. :P...
    ale nie bede juz nic tak na gwalt
    co zejdzie to zejdzie - najwyzej dzieki cwiczeniom i dluzszym czasie - sie jeszcze jakos ubije
    .. zreszta te 50 kg to juz bym miala niedowage... .. w sumie to juz mam 4 kilo, ale BMI przynajmniej mam 18.87 ... - a taka prawdziwa niedowaga jest przy 18.5 .. heh..


    co do kanapek to ja ojejowa ich nie jem, bo mnie tucza - moze jestem uczulona na make ze puchne, nie wiem
    kurcze, ale do szkoly to ja bede brala jogurty i otreby, batoniki muesli, a moze nawet kaszke Nestle z witaminami(wsypie do malej torebki porcje a potem kupie wrzatek z kubkiem i zjem )..hmm.. napewno bierz owoce!, moze chrupki kukurydziane naturalne (tez zapychaja), takze migdalki, fistaszki, owoce kandyzowane - orzechy to przynajmniej na dluzej zabija glod

    wiesz... tak caly dzien tam bedziemy to ja sie zastanawiam nad czekolada z pelnymi orzechami!
    czekolada ma mnostwo wlasciwosci odzywczych, magnez, orzechy! pozwala sie skoncentrowac... a ile to 500kcal jak i tak tam bedziemy caly dzien??
    raz na dwa tygodnie chyba mozna sobie cos takiego sprawic do jedzonka.. .. lepsze to niz paczek ... a niz dla mnie kanapka
    mozna sobie tez brac serki homogenizowane!
    albo serki wiejskie!!!

    z warzywem to tak glupio wyskoczyc... dlatego ja bede miala - jablka, gruszki...
    Ooo.. rodzynki mozna wziac... tylko to tez nie bardzo zapycha ale troche cukru i napewno zdrowe sa

    ehhh.. nie wiem!
    moze wpadne na cos jak juz bede na miejscu - narazie to skoncentruje sie na zjedzeniu sniadanka rano.. zapchaniu sie jajkiem czy rybka (ALE JAK JA NIENAWIDZE JESC RANO!!! ).. a no i to co wymienilam bede brala..
    przynajmniej - mooooze schudne - tylko zebym sie wrzodow zoladka nie nabawila..

  6. #186
    jajkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zreszta Wy tez schudniecie.. zobaczycie!!!

    a nawet nie wiecie jaki przyjemny w dotyku jest moj brzuszek, czy tyleczek - ten tluszczyk jest doslownie BOSKI!!!

    taki jedwabisty.. no cudenko!
    mam nawet takie mysli, ze chcialabym byc chlopakiem i MNIE/SIEBIE dotknac, pomacac..

    i szczerze mowiac nie wiedzialam, ze tluszczyk moze byc taki przyjemny i delikatny, wczesniej byl taki gruby jak na sloninie..
    nie no przesadzam, ale byl twardy!

    a teraz taki mieciusi jak u noworodka to sadelko

    .. zreszta co ja wam bede mowic..
    same zobaczycie u siebie!!!

  7. #187
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    No mam nadzieje.
    Własnie myslałam ile bym teraz wazyła jakby nie było tych wszystkich moich odstepstw. hmm pewnie ze 53 kilo. No ale coz... Juz za nie długo,,,
    Wczraj jakos maiłam dziwne wrażenie, sama nie wiem dlaczego. ale było... otóz czulam sie jakos strasznie gruba - wiem przeciez ze schudłam juz te 4kilo. Ale pomimo tego jakos tak mi dziwnie było. hmmmmm dziwna sytuacja.....

    Na szczescie dzis mi to przeszło. Dobrze ze ten wekend mam zajety, bon jak sobie pomysle co by było gdybym znow zrobiła odstepstwo- to łolaboga.
    Dzis jutro piatek no i studia i tydzien jakos znow szybko zleci. ostatnio ten czas mi jakos szybko mija. po jedne to dobrze prznajmniej ta dieta jakos zlatuje.
    Do usłyszenia a raczej do nastepnego "przeczytania i napisania"
    pozdr
    pa

  8. #188
    dledka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ble...jestem padnieta!
    Nawet chwili nie odpoczelam, non stop na nogach.
    A teraz jeszcze ze znajomymi wychodze - ja chyba zasne w tym barze....i znowu wszysscy beda pic piwko a ja wode mineralna, ale sie juz przyzwyczailam. Jednak w sobote bedzie pozegnanie wakacji (w niedziele na studia...) i obiecalam wszystkim ze wypije cos ale nie wiem czy sie przemoge....zobaczymy...nawet jesli nie piwo to jakiegos (jezeli taki w ogole istnieje) lightowego drinola
    Na dodatek teraz dopiero zaczynam czuc skutki wczorajszej gimnastyki - wszystko mnie boli....ale co jest najlepsze na zakwasy? Oczywiscie jeszcze wiecej cwiczen.Ajajajaj.

    Pozdro kobitki Papapapapa

  9. #189
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc!!
    Ja juz po sniadanku (3kromki chlebka chrupkiego z ogórkiem, zjadłam tez batonika musli i otreby z miodem). Na obiadek mam dzis kase gryczana, miesko-karczek i ogórki konserwowe.
    No dledka współczuje nie dosc ze zakwasy to jeszcze cały dzien na nogach....
    Od jednego drinka czy piwa nie przytyjesz (powiedzmy ze bedzie to malutkie odstepstwo), ale nie namawiam Cie w żadnym wypadku
    Napiszcie co dziewczynki jecie na obadki. Moze cos od Was odgapie i sobie zaplanuje na przyszły tydzien, bo powli wyczerpuja mi sie pomysły - amoze by zjesc cos innego, rozwnie pysznego jak i małokalorycznego....
    Pozdrowionka
    pa
    pa

  10. #190
    dledka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ku..a Ale dol!
    I to na dodatek taki nieuzasadniony!
    Poprostu dol i tyle! Wlasnie wszyscy wybyli z domu i wlaczylam sobie bardzo glosno dolujaca muze, potem moze posprzatam dla relaksu (wiem ze to dziwne sprzatanie dla relaksu ale to mi pomaga...he he)
    Jedyna pocieszajaca wiadomosc dziesiejszego dnia to ze poszedl moj obrazek w galerii (ktos z Belgii go kupil - wow!) i zarobilam nieznacznie, ale i tak zaraz ide to wydac nie ma co! hi hi.
    No wlasnie mi tez juz sie skonczyly pomysly na obiadki, u mnie to zazwyczaj jest jakas zupka warzywna, gotowana kukurydza,jakas salata z jajkiem,ryba albo miesko z salatka - w kazdym badz razie duzo warzyw.Najbardziej to ja lubie te zupki bo malo kalorii a syca np. ta ogorkowa co o niej pisalam albo kalafiorowa z fasolka - mniam.Czasem tez jakis ryz czy risotto z rybka i wrzywkami - ja mam spoko bo mi to siorka gotuje i sie nie musze zamartwiac co jutro zjem na obiad - oczywiscie wszystko kontroluje zeby bylo dietetycznie z reszta ona tez poszla moim sladem i sie ogranicza chociaz jest szczuplejsza ode mnie (juz nie dlugo!....hi hi ).
    ale o tych obiadkach to tez bede musiala pomyslec bo od poniedzialku bede musiala sie obejsc bez obiadkow siorki - no bo obie na studia - ona w lublinie, ja w wwce.

    Ide pod prysznic....nareczkaD:!

    papapapa

Strona 19 z 72 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 69 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •