z wami łatwiej! :) biorę się ostro za siebie :)

rok temu mi nie wyszło ... Tym razem sie postaram :> Kapuściana dietka.. już drugi dzień mi minął :) taka jestem głodna i wiecznie spragniona na tej diecie, że wcinam zupkę ostro :) Oprócz tego przepłynęłam 50 długości basenu :) To jest 1250 m :) loool cieszę się :D Koleżanka mi wieczorem kupiła Snickersa jak do niej rowerkiem przyjechałam, bo chyba nie wiedziała że jestem na diecie :) A ja nawet nie mam zamiaru go zjeść hyhy :) schowam na lepsze czasy :) Dzisiaj zjadłam brukselkę, trochę sałaty, pomidora no i zupaaa :) do tego okropna woda niegazowana! a teraz pije herbatke :) i drugi dzien za mną .... :)

goniu trzymam kciuki!! trudne zadanie sobie postawilas bo ja bym osobiscie tej zupy nie tknela:/ no ale zycze ci powodzenia na pewno ci sie uda. do wody sie przyzwyczaisz w koncu, kazdy tak ma. gratuluje ze sie nie polasilas na tego snickersa bo ja w drugi dzien mojej diety(teraz konczy sie osmy, z reszta wszystko w moim watku) to bym dostala swira na jego widok i bym go wszamala natychmiast hehehe.. no i bardzo dobrze ze do tej kolezanki pojechalas na rowerku a nie np. samochodem. napewno ci sie uda, bo widze ze masz zaciecie(50 basenow mowi samo za siebie!). jak bedziesz miala kryzys, a on zapewne wkrotce nadejdzie(ale nie boj sie, nastepnego dnia juz nie bedzie po nim sladu) to pomysl sobie ze tyle juz zrobilas, tak sie namachalas rekami i nogami na tym basenie i co?? teraz mialabys to zmarnowac!!?? to naprawde pomaga. 3maj sie cieplutko!

szlo ok.. ale dzisiaj rano jak sie obudzilam to ucchhh! (to miał być trzeci dzień kapuscianej!). Bylo mi taaak niedobrze! Mama krzyczała, że nie chcę wstać z łóżka, ale ja naprawdę nie mogłam :< no i wreszcie poszłam do kibelka gdzie miałam kilka serii wymiotów :? pomyslalam sobie, ze wiecej nie tkne kapuchy:) ale przechodze na 1000 kcal... mozna jesc co sie chce.. chudnie sie wolniej :P ale przyjemniej :) dziekuje olczak :*

zjadłam na śniadanie dwa jogurty ,,Fruttis lekkie" o smaku wiśniowym i do każdego sobie dosypałam trochę płatków kukurydzianych ,,Nestle Cornflakes" no i takie śniadanie ma już z 520 kcal :cry: Jeden jogurt ok. 120 kcal, 75 g płatków = 150 kcal? Nie wiem ech :P Głupie kalorie!!