-
Ziarka, gratulacje !!! swietnie Ci idzie, oby tak dalej. A u mnie dzisiaj równo 10 kilo mniej od początku odchudzania. Moim ulubionym sportem tez jest wyciaganie ciuchów z szafy w mniejszych rozmiarach i sprawdzanie w co juz weszłam :lol:
Buźka
FLEUVE
-
Dzieńdoberek a właściwie dobrywieczorek,
FLEUVE - prawda, że fajny i mobilizujący sport, a ile kalorii można spalić, bo jak się już wskrabiesz na stołek żebysięgnąć z pawlacza te zachomikowane fatałaszki to przymierzasz je wszystkie po kolei, ubierasz się i rozbierasz na przemian a na koniec część zostawiasz a resztę z powrotem na stołek i do pawlacza; doskonała gimnastyka.
Te ostatnie dni antybiotykowe sprawiły, że trochę sobie poluzowałam :oops: :oops: :oops: Wstyd mi strasznie, bo chociaż nie zjadałam nawet połowy tego co zwykle przed dietą, to jednak mam wyrzuty, że zbyt dużo. A wczoraj to już była mała klęska, delicje i to wieczorem. Naprawdę wstydzę się za siebie. Dajcie mi mocnego kopa w mój duży tłusty tyłek - należy mi się, więc wystawiam go pokornie. Ale ta wpadka nie zniechęciła mnie i znowu podnoszę się do dalszej walki. Będzie dobrze, musi być.
całuski
ziarka
-
Ziarka :)))
Jesteś dzielną dziewczynką :))) i zobaczysz że i tyłeczek się skurczy... tak samo jak cała reszta :)) zakład krawiecki musi funkcjonować :)))
Mam nadzieję że niebawem będę mogła się zgłosić ze swoją garderobą :)))
Trzymaj się cieplutko :)))
-
Ziarka, nie obleję gości kawą, obiecuję :) Ostatnio poćwiczyłam noszenie kawy :wink:
Zuza, ubranka zmniejszymy fachowo :) Będa super :)
Ziarka, dobrze zrobiłaś, że jadłaś przy antybiotykach :) Bardzo dobrze :)
Zdrowie jest najważniejsze :)
Ja też wyciągam z szafy ciuszki i sprawdzam, w co już wchodzę :D Jeszcze trochę i wejdę we wszystkie (mam nadzieję :wink: )
Pozdrawiam :)