-
37 DZIEŃ AKCJI
Witam Was Walentynkowo......................Dziś mam totalnie skiszony dzień..................Czuję się fatalnie , bo od wczoraj bolą mnie jajniki ( nie jestem na 100% pewna , bo promieniuje na żołądek i brzuch)...........W nocy spałam ze 3 godziny, bo każda próba zaśnięcia kończyła się przewracaniem z boku na bok..............Od rana jestem na silnych tabletkach przeciwbólowych , a w momencie kiedy ich działanie ustaje, zwijam się po prostu pod biurkiem.......................Zwolnić się nie mogę , bo nie ma dziś szefa , więc liczę godziny, żebym mogła w końcu wyjść z pracy i się położyć........................ Do tego nie przyjechał dziś ani tramwaj , ani autobus i moją droga do pracy wydłużyła się do 90 minut , z czego większość stanowiło czekanie i marznięcie na przystanku..................
Na aerobiku wczoraj byłam ,ale ból ( wtedy jeszcze lekki ) zabrał mi całą radość z ćwiczeń..........................
Dietka ok., bo wcale nie chcę mi się jeść........................
Walentynek jakoś specjalnie nie obchodzę, bo mój K. wraca dziś późno z dwudniowej delegacji......................
Wczorajsze menu :
Musli + płatki owsiane z mlekiem – 200 kcal
Ser biały chudy z rodzynkami i morelami – 300 kcal
Ogórkowa z ryżem – 150 kcal
Surówka z czerwonej kapusty + kasza gryczana – 220 kcal
Trochę popcornu – 80 kcal
SUMA : 950 kcal
Ruch:
Godzina aerobiku
Agatko ten zastój wagi też sobie tłumaczę przyrostem mięśni, ale jak każda dietkująca , chciałabym widzieć chociaż minimalny ubytek na wadze po całotygodniowej walce. Co do wagi , to niedawno kupiłam sobie elektroniczną , ale bez pomiaru tłuszczu , więc nowy zakup odpada. Ale jak nadarzy się okazja , to na pewno sprawdzę poziom tłuszczu.
Agnimi widzę , że Szóstka Weidera idzie pełną parą. Trzymam kciuki, żebyście wytrzymały do końca całej serii.
Grażynko Ciebie też pozdrawiam.
Anikas to trzymam mocno kciuki za pracę. A może właśnie się uda...........Co do SB , to muszę jeszcze wszystko przemyśleć, bo bardzo się boję, że po skończeniu I fazy , waga pójdzie szybko do góry ( tak było poprzednim razem)................Co do wagi , to jestem uparta i w końcu ją zmuszę, żeby pokazała 5. Aniu ja też za Tobą tęsknię............Wiem , że masz teraz dużo pracy , bo u mnie to samo.................Muszę jeszcze przyśpieszyć trochę tempo, bo w weekend planujemy wyjazd, więc odpadają mi 3 dni. A 20-y tuż, tuż..........................
Agento81 no to rozumiem , że od dziś dzielnie dietkujesz na tysiącu.
Psotulko raport ok., a za ciacho lanie................Proszę mi tu więcej niw wypisywać, że zjadłaś ciacho, bo samej mi się chcę.
Kwiatek432 doskonale Cię rozumiem. Ja też wczoraj po tym , jak waga drugi tydzień z kolei pokazała to samo, miałam ochotę rzucić się na jedzenie. Powstrzymała mnie jedynie myśl o Was ...................Cieszę się, że poziom tłuszczu spada. To jest czasami o wiele lepszy wskaźnik, niż ta złośliwa waga.
Hiiiii gratuluję utraconego kilogramka. Idzie Ci wspaniale.
Słoneczka wracam do pracy, chociaż nie mam w ogóle siły. Jak zdążę , to Was poodwiedzam. Trzymajcie się cieplutko.
Buziaczki :P :P :P :P :P
Asia
-
Nigdy nie jest za mało miłości,
Więc nie bój się że dasz jej za wiele
Tobie nic się nie stanie
A kogoś innego możesz uratować
Od żalu, od zamknięcia się
W samym sobie.
Miłość jest czymś czego potrzebuje każdy.
Więc daj jej nawet napotkanemu nieznajomemu,
A zobaczysz że to Cię uszczęśliwi,
Że dałaś komuś coś
Czego nigdy od nikogo
Nie dostał!
-
WITAM WALENTYNKOWO
-
WITAJ ASIUNIA.
NIE WIEM CZY POWINNAM PISAĆ ,ALE PROSZĘ NIE OBRAŻ SIĘ ,BO MAM JEDYNIE TWOJE DOBRO NA UWADZE.PYTAŁAS SIE W POŚCIE CZY KTOŚ COŚ ZAUWAŻYŁ NIE TAK W TWOIM DIETKOWANIU.
WYDAJE MI SIĘ ,ZE MOGŁA BYŚ ZMIENIĆ MENI.
WYDAJE MI SIĘ ŻE SPORO SIĘ POWTARZA.
MOŻE TO JEST PRZYCZYNĄ ŻE WAGA STOI.NIE MAM ŻADNEJ PEWNOŚCI,PISZĘ TYLKO TO CO ZAUWAŻYŁAM.
JA TEŻ MAM DOŚC DUŻĄ MONOTOMIĘ ,ALE JAK WAGA STANIE BĘDĘ KOMBINOWAĆ.BARDZO BYM CHCIAŁA CI POMÓC ,ALE NIC INNEGO NIE UMIEM PODPOWIEDZIEĆ.WIDZISZ A BYŁAM NA SB 2 TYGODNIE ,A TERAZ DOŁOŻYŁAM OWOCE KTÓRE UWIELBIAM,ALE STARAM SIĘ NIE JEŚC ICH ZA DUŻO.
NATOMIAST JEŚLI CHODZI O BUŁECZKIE GRAHAMKIE NARAZIE NIE JEM.
NARAZIE MAM TO SZCZĘŚCIE ŻE WAGA SPADA.
MOŻE WARTO PRZEJŚC U CIEBIE NA SB, ROZWAŻ TO ASIU.
UDANEGO DIETKOWANIA I RUSZENIA WAGI BY BYŁO UPRAGNIONE 5555555555555555
-
-
WITAJ ASIU..
.
CZAS NA RAPORCIK
SKONSUMOWANE942 KCAL
ĆWICZONKA
10 MINUT ROZGRZEWKA
30 MINUT STEPER
60 MINUT ROWER20KM/GODZ
NAPOJE DWA I PÓŁ LITRA
-
-
Asiu, współczuję problemów zdrowotnych. I trzymam kciuki by do wieczora przeszły i okazały się niegroźne. Miłego wieczoru mimo wszystko!
-
Wszystkiego Najlepszego Z Okazji Dnia Walentego!
Buziaczki
-
ASIU DZIEKI ZA WALENTYNKE ZROWIEJ
RAZEM:
511,90+366 ciacho=887,90 ZERO RUCHU
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki