Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

Asieńko sprzątanie w szafkach - to mnie zamurowałaś
Ja to tylko je przelecęszmatą od kurzu .
W środku staram się mieć czysto - mowa o kuchni , a z ciuchami to musi być w miarę zawsze.
Pozdrawiam i mniej pracy życzę.

Ja mam dziś luzik ale po pracy nawał załatwiania różnych spraw.
Bo co ktoś nawali to KAsia musi naprawić.
Takie jest przysłowie: gdzie diabeł nie może tam babę pośle a u nas Kasie.

Miłego dnia

asiu dzięki za pozdrowionka jesli zaś chodzi na stronce z suwaczkami o kod ja wpisalam swoj nick i ok wyswietliło...ale pewnie juz to wiesz...
gratuluje spadku wagi....
rownież szukalam spodniczki dla siebie niestety jak piszesz większośc na jedną modlę...
a co do porządków bo oskubana się dziwi..:"porządki w szafach i szafkach kuchennych
ja mam porzadek ale na świąta "odswierzam" wnętrza szaf i szafek..jakas nawiedzona
tradycja.....ufff
życze spokojnego przygotowania do świąt

Buziaki przesyłam - na więcej czasu brak

Asiu ja tez biegam po domu i sprzatam bo niektore czesci mieszkania zasluguja nie tylko na odswiezenie a wrecz na wysprzatanie. No ale jak juz sie wzielam do tego to w ruch poszlo cale mieszkanie. Troche pozno zabralam sie za te porzadki, ale caly czas wydawalo mi sie, ze jeszcze tak daleko do swiat a to tak szybko zlecialo. Dzisiaj jestem cala obolala, zwlaszcza kark i ramiona i nie wiem czy pojdzie mi dzisiejsze sprzatanie tak sprawnie jak wczoraj. Ale ja sprzatac moge za to obawiam sie o gotowanie. Pozdrowionka Asiu i zycze Ci milego dnia!!!

WITAM JA W SUMIE TERAZ JAK NIE MA PRAC OGRODKOWYCH STALE SPRZATAM I STALE JESZCZE WIDZE ,ZE TRZEBA COS ZROBIC ,COS DOCZYSIC ,POUKLADAC KOSZMAR POZDRAWIAM CIEPLUTKO I GRATULUJE

trzymam kciuki za dietke i porządki przedświąteczne oby sil starczyło na wigilie
pozdro..

Asiu, przesyłam poranne wtorkowe buziaki :P
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego dnia!!!!

Witajcie Słoneczka

Wczoraj zrobiłam wszystko , co zaplanowałam.................. Szafki w kuchni umyte i wysprzątane, więc jestem krok dalej..................Następne sprzątanie chyba dopiero w sobotę ( chyba na przemian z gotowaniem ) a resztę posprząta K. ( jeszcze się nie zabrał, ale na to liczę ).......................Już sobie planuje , co i jak ( czyt. zakupy spożywcze, prezenty, gotowanie, itd.), żeby do wigilii ze wszystkim się wyrobić..............................Przed świętami czeka mnie jeszcze wizyta u dentysty w czwartek................ Oczywiście jestem uparta i jeszcze w czwartek po dentyście ,pomimo braku czasu, polecę na aerobik................ Nie wyobrażam sobie opuścić aerobiku, tym bardziej, że na ćwiczenia dywanowe raczej nie znajdę czasu................................ Wczoraj miałam wielką ochotę na popcorn i sobie zrobiłam............ Nie wiem , ile to ma kalorii, ale zjadłam to w miejsce kolacji , no i skończyłam o 18.30 , więc jest ok............... Zresztą cały czas wdrażam zasadę : jedz wszystko ale mało ( do 1400 kcal ), pij dużo, ćwicz jeszcze więcej i kładź się z pustym żołądkiem ............ Póki co trzeci tydzień zasada się sprawdza i czuję się fajnie.........

Raport – 18 grudzień
Zjedzone : ok. 1300 kcal
Płyny : tylko 1,75 l
Ruch : sprzątanie szafek
Dla siebie : pilingowanie, balsamowanie

Kasieńko Cz. pozdrawiam i życzę fantastycznego spotkania z dziewczynami.

Sylwio jak znam życie, to na wigilii będę już zmęczona tym stresem i pośpiechem przedświątecznym, ale po świętach odpocznę. Co do spódniczek, to chyba poczekam, aż wejdą jakieś nowe modele............. Nick wpisałam i zadziałało.............

Psotulko ja nie mogę się z Tobą porównywać, bo mam małe mieszkanko ( 2 pokoje ) , więc o wiele mniej sprzątania.................Tylko, że to życie coraz szybciej gna i człowiekowi zaczyna brakować czasu na wszystko.

Daniczku ja gotować i piec uwielbiam , więc jest to dla mnie przyjemność i relaks............Co do sprzątania, to też mogłam wcześniej zacząć, ale cały czas wydawało mi się, że mam jeszcze kupę czasu.............. No i teraz gonię się sama ze sobą.....................

Luneczko pozdrawiam i rozumiem brak czasu.

Oskubana ja też sprzątam szafki dosyć często, ale na święta to tak generalnie................... Wtedy robię przegląd wszystkiego i wyrzucam stare i niepotrzebne rzeczy.............. Co do ubrań, to układam je na okrągło, więc raczej zawsze mam porządek............. Tylko, że mamy dużą wspólną szafę z K. , a On w swojej części ma straszny nieporządek i to doprowadza mnie do szału.

Przesyłam buziaczki i życzę miłego popołudnia :P

Witaj Asieńko!

Przypomniałaś mi o wizycie u dentysty.
Chyba muszę iść bo ząb się odzywa coraz częściej.
Kurka wodna, jak ja nie chcę....

Śmiać mi się chce jak napisałaś że K. ma bałagan w ciuchach a Ty pożądek.
U mnie odwrotnie.
Ja staram się mieć pożądek a T. ma poukładane i wszystko ma swoje miejsce.
Nawet zmywa od razu - a nie jak ja ( potem ) .

Pozdrawiam i miłego dnia życzę

asiu, super ci idzie!!!!

co do kamisa, to ja dziś będę w kauflandzie i spr czy tam w ogóle jest, jak będzie u mnie, to w tym koło ciebie też będzie....tak myślę... ale faktycznie specjalnie iść po nie...hm...chyba że ci kupię i przyślę priorytetem
no co, jakby co to daj znać, ale do 15:00 na komórkę, bo potem idę po żabsko, a potem zaraz do sklepu...........tylko kiedy ci wyślę

co do sprzątania to nawet jeśli k. nie posprząta i tak święta bedą udane... choć lepiej dla niego żeby posprzątał ja chyba tez ostateczny szlif sprzątania będę miała w sobotę... choć moja magda do niedzieli i tak nabrudzi

podziwiam cie za ten ruch.... na pewno dużo ci daje i satysfakcji i efektów wagowo-miarowych... tak tylko się zastanawiam nad tym co mówiła twoja instruktorka na temat boleści... czy faktycznie po takim regularnym treningu jeszcze powinno aż tak boleć??

buziaczki i miłego popołudnia.... aż się boję iść do tego sklepu dziś