-
Cześć Dziewczyny!
Fajnie że jesteście i pamiętacie o mnie. To jest miłe.
Wczoraj zjadłam te kotlety i se kupiłam 25dkg ciasta orzechowego.
Wiem,że nie powinnam ale mnie naszło.
U lekarza OK, pogadałam sobie. Miałam spotkanie z moim mężem przyszedł po resztę rzeczy i było by OK, gdyby brat w szał by nie wpadł.
No i się wieczór skończył, że ja i mąż poszliśmy na nocny spacer i se wygadliśmy wszystko i teraz poczekamy co dalej.
Ale dostałam komplement: że jestem szczupła, bardzo schudłam - nic dziwnego od zeszłej soboty 3kg mniej.
Humor mam dobry, może dlatego że se wszystko wypowiedziałam co mi leżało na serduchu a rano o dziwo telefon od męża jak sie czuję.
Kurna, nagle zainteresowanie. Ale zobaczymy co dalej. Czas pokaże.
Jest dziś bardzo zimno, przeprosiłam stare spodnie te duże i ubrałam pod nie rajstopy bo umieram z zimna.
Pozdrawiam Was moje kochane. Trzymajcie się i nie dajcie się tak jak ja tym pokusom.
Shiz - za 2tygodnie będziesz szczuplutka i sobie będziesz mogła pozwolić nawet na placki.
Pozdrawiam
-
Witaj ... wszystko jeszcze będzie dobrze, może nawet z mężem dojdziecie do jakiegoś konsensusu... już widać, że może coś sobie przemyślał... oby tak było... życzę Ci wszystkiego dobrego
-
Bike dziękuję!
Wiem,że będzie dobrze.
Wierzę w to. Teraz jestem z dnia na dzień co raz mocniejsza.
Wiem że będzie OK!
Tylko żeby dieta jeszcze szła ze mną to by było super!
-
DZIEŃDOBEREK OSKUBANA!!
CIESZĘ SIĘ ŻE JAK WIDAĆ JEST LEPIEJ. DOPIERO PO STRACIE DRUGIEJ OSOBY DOCIERA DO CZŁOWIEKA ILE ONA DLA NAS ZNACZY. JAK WIDAĆ TA ZASADA SPRAWDZA SIĘ ZAWSZE I WSZĘDZIE.
ja zrozumiałam że wystarczy odpuścić i nie naciskać na siłę, a wówczas wszystko samo się układa. ciężko jest pozytywnie myśleć jak wszystko wokół się wali, ale wystarczy zająć się wtedy czym innym. ja na przykład graniem w "the sims 2"/
skutek gwarantowany.....
p.s. dzięki oskubana za wsparcie...... 2 tygodnie hmmmm...
ale moja waga nie chce ruszyć w dół.. może ja jem złe rzeczy..cioooo?
-
Oskubana , ale mi narobiłaś smaku tym mielonym i kapustką zasmażaną. Ale jak bym to zjadła , to zaraz by mnie bolał żołądek, ale można sobie pomażyć.
Oskubana mam nadzieję , że Ci się wszystko ułoży , z mężem czy bez , najważniejsze , żebys to Ty była szczęsliwa i czuła się spełniona i zadowolona. Pamiętaj cały czas o swoich potrzebach.
A człowiek bez drugiej "kochanej" osoby przy boku czuję się taki nieszczęsliwy i wszystko wokoło jest takie puste.
Znam to , bo nie raz mieliśmy z moich ukochanym ciężkie chwile.Dopiero wizja utraty ukochanej osoby , powodowała , że wszystkie żale szły w niepamięć. Teraz narazie jest ok, a kto wie co życie przyniesie.
Trzymaj się słoneczo. Aha ja tez mam super szefa , ma 50 lat i jest naprawdę w porządku.
:P :P Pozdrawiam cieplutko.papa
-
WITAJ OSKUBANKO I INNE DZIEWCZĄTKA!!!
U MNIE W PORZĄDKU ,CHOCIAŻ WCZORAJ TROCHĘ PRZESADZIŁAM ,ALE WIEM ,ŻE DZISIAJ BĘDZIE OK.
CZUJĘ TO W KOŚCIACH.
SERDECZNIE WAS POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA!!MAM DZISIAJ DZIEŃ GOSPODARCZY W DOMCIU ,ALE OD CZASU DO CZASU BĘDĘ TU ZAGLĄDAĆ.NARAZIE!!!
-
Hej!
Shiz, a co Ty takiego jesz ,że waga stoi w miejscu?
Aniołku, ja dietke bikini stosowałam i tylko dzieki niej tyle schudłam.
Polecam.
Kaczorynko - fajnie,że mnie odwiedziłaś. Miłych pożądków w domku!
Asiu, bedzie OK! Wiem o tym. Dzięki Waszemu wsparciu nie poddałam się jeszcze.
Pozdrawiam
-
UUuuu 3 kg od soboty,nie chce Cię dołować ale mi też po rozstaniu z facetem (to było rok temu,teraz już jestem "szczęśliwa" - jaaaaasne... z innym) więc po rozstaniu schudłam 3 kg również bardzo szybko ale jeszcze szybciej to wróciło.
Mam nadzieje że zaczniesz jeść normalnie i wszystko bedzie ok.
A tak szczerze...nie chciałabyś żebyście wrócili do siebie.Sorry że poruszam ten temat ale czasami mimo kłótni,rozstań...przecież i tak się kogoś kocha...Słuchać głosu serca czy rozumu?
Buziaki
-
Kasiu !
Mam nadzieję, że sprawy z mężem szybko uporządkujesz, abyś mogła rozpocząć nowe życie !!!
Dzięki za ochrzan wczorajszy - poskutkował
-
Cześć Dziewczyny!
Dorotko, już myslałam o powrocie i żeby zacząć od nowa. Wkońcu 7lat jesteśmy ze sobą.
Muszę najpierw wyeliminować wszystko to co nam przeszkadzało w spokoju żyć a potem sobą się zająć. Dziś mam poważną rozmowę i jutro też. Po tych rozmowach dopiero podejmę ostateczną decyzję.
Jako chłopak - dziewczyna było by lżej i ławiej się rozstać a tu jest małżeństwo.
Zobaczymy.
A co do mojej diety to wczoraj zawaliłam i żarłam jak prosie!
-4 szkl herbaty czerwonej
-2 szkl kawy
-2 ptysie z bitą śmietaną duże
-1 talerz zupy krupniku
-3kotlety mielone+ziemniaki+surówka z kapusty kiszonej
Stanowczo za dużo zjadłam ale po pracy byłam u babci ii jak jej odmówić?!
Dziś znowu dietka prawdziwa.Koniec ze smutkami!
Narazie wypiłam sok litrowy pomodorowy i 2szklanki kawy.
Pozdrawiam Was moje kochane!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki