Malinisiu to,że masz teraz taki "odruch wymiotny" na widok śliniącego się faceta to nie dziwne....bo jesteś wrażliwą osobą!I to w Tobie jest piękne!No zmykam popatrzeć na Ciebie w wersji blond bogini!Buziaczki!
Malinisiu to,że masz teraz taki "odruch wymiotny" na widok śliniącego się faceta to nie dziwne....bo jesteś wrażliwą osobą!I to w Tobie jest piękne!No zmykam popatrzeć na Ciebie w wersji blond bogini!Buziaczki!
Xarolciu kochana przepraszam ze tak mało sie pokazuje ale naprawdę mam gorący okres. Mam co prawda 5 ocen do przodu już ale przede mną zostały same kolosy Co prawda tylko jeszcze 4 egzaminy i wakacje .....ale najtrudniejsze i wymagające duzych nakładów pracy egzaminy właśnie przede mną eh...... wszyscy wokół griilują itd a ja kuje... no nic odrobię po 25 czerwca Wtedy też obiecuje że będę cześciej sie pokazywać tutaj Moja waga ku mojemu zaskoczeniu wreszcie osiągneła poziom 6 z przodu. Co prawda jest to szóstka bliżej siódemki ale nie jest to już 78 kg Co do wygranej..... wszystkie będziemy wygrane bo wreszcie udało nam się to o co dłuuugo sie starałayśmy. Tylko my wiemy ile to nas kosztuje Przesyłam dużo przytuleń i buziaków!!!!!!!
P.S.Nawet jeśli nie pokazuje sie tutaj to często myślę o Tobie słoneczko - co tam u Ciebie słychać, jak postepy wagowe, jak zdrówko itd Buziaki
Witaj Karolinko
mam nadzieję, że wracasz do nas i do dietki na dobre??
ja dziś już grzecznie dietkuję, ale niestety na rowerek nie pójdę, bo pogoda jakaś taka, deszczykiem straszy...
zresztą nie czuję się jakoś najlepiej, w ostatnich dniach moje kamyczki dały mi popalić, właściwie powinnam napisać w ostatnich nocach, teraz jestem wciąż niedospana jakaś
życzę Ci, zresztą nam wszystkim, żebyśmy były lekkie jak motylki
pozdrawiam ciepło
Fajowo,że jesteście!
MoniQ jej i tak już dużo przeszłaś.....5 egzaminów za Tobą!Super...a waga pokazała 6 z przodu!GRATULACJE!Wagę jak zwykle mamy podobną!No jak to siostry! Ja też myślę co u Ciebie, jak dziewczynki, jak plany na wakacje, jak w pracy, na uczelni!Więc jesteśmy ze sobą telepatycznie!Dziękuję Moniczko za fajne meile!Zajrzyj tu czasem!Buziaki!
Bike no kamyczki jak rozrabiają to mama spala więcej kalorii, więc to też sposób na chudnięcie!Ja oczywiście wracam i do dietki i do Was!Mam nadzieję,że znajdę czas i odgonię Tomka od kompa!Co do rowerku to zazdroszczę Ci,że jak jest ładna pogoda możesz nijm pośmigać, ja też to lubię...ale brak rowerka!Miłego dnia słonko!
Zabiegana ja też się cieszę!Napewno nadrobię wszystkie zaległości!Buziaki!
Dzisiaj walka trwa także!Zauważyłam,że jak jestem na diecie...to mam więcej energii i moje życie nabiera sensu.....tylko głodzio czasami daje o sobie znać...ale musi się nacieszyć jabłkiem,czy innym owocem!Plan dnia:
ś: 3 kromki razowego chleba,1 pomidor,otręby
o: ogórkowa, jabłko
k: jogurt, jabłko
Wczoraj zaczęłam ćwiczyć jakieś dziwne ćwiczenia"szóstka wiadera" czy coś.Ciężkie są...ale ciekawe....będzie coraz ciężej, ale dam rade
Zabiegana dziękuję za tgo ślicznego kwiatka!
Witaj Karolinko
bardzo się cieszę, że tak ładnie dietkujesz, brawo
ja mam tak samo, kiedy dietkuję, ćwiczę chce mi się walczyć, mam więcej siły i energii
czytałam sporo na temat tej 6W, ale przyznam Ci się że kompletnie z tego opisu nie mogę jakoś wywnioskować jak wykonywać te ćwiczonka...
pozdrawiam ciepło i życzę miłego i dietkowego dzionka
Hej Karolincia :*
6 Weidera...nio ja jakos nie jestem w stanie sie do tego przekonac, wydaje mi sie, ze nie dam rady....
Moze one tylko tak strasznei wygladaja...
Ja fntastyczna i z wielka dusza? Oj dziekuje, az uroslam :*
Nio ja tez mam nadzieje, ze do pojscia na studia nei bede wiecej wazyla...przeciez trzebba sie jakos prezentowac i cos soba reprezentowac...
W koncu na dietetyke i na pielegniarstwo wyglad do czegos zobowiazuje....
Tobie idzie swietnie, ja tez tak chce....ale juz po chorubsku wstretnym takim,
brzydkim, no!
Hejo Karol!!
Nio...widzisz ..dietkuj..a energia bedziesz kipic jak JA..No i jak ci idzei ta 6 ..zrobiłas ja dzisiaj..leppiej miec takiego głoda niz pozniej wyrzuty sumeinia nieprawdaz???!!!
Odchudzanie jest piekne!!!!
Ach KArolinko moje nadrozsze słodzio...dzieki tobie jakos wytrwałam te ciezkie chwile ty wiesz jakie...ale zasługa tez jest moja hihi..gdyby nie moj chharakter..to pewnie bym łapała dalej doły
a tak jestem szczeslwia zz tego co mam
Kocham Cie:******************
Zakładki