Strona 83 z 139 PierwszyPierwszy ... 33 73 81 82 83 84 85 93 133 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 821 do 830 z 1387

Wątek: MÓJ CUDOWNY ZDROWY SPOSÓB...CZYLI DIETA REAKTYWACJA

  1. #821
    xarolina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2004
    Posty
    24

    Domyślnie

    Witam serdecznie!Ależ ja mam dziś zapał do dietkowania!To chyba dzięki Malinnnce!Ale ogólnie postanowiłam nie dawać się pokusom!Bo mnie już nudzi ten sam schemat!I jeszcze do jednego wniosku dziś doszłam!Jak dojdę do 65 kg to już będzie duża zmiana!Znów poczuję się sobą!I będę czuć się fantastycznie!A 10 kilo to znowóż nie jest tak dużo!Jak już osiągnę te 65 to waga może wolniej spadać!Dostaje moje przyzwolenie!Ale do 65 niech zlatuje migusiem !Jedzonko na dziś:
    ś: 4 jabłka(nie ma mojego chlebka w sklepie )
    o: burakowa+jabłko
    k: koktajl
    p: cappucino
    A wczoraj zjadłąm....1800 kal. więc to nie było zabardzo dietkowo, ale za to nie łączyłam!

    K(Uleczko) a może prezesi Was tak tylko straszą!?MOże będzie redukcja, ale firma będzie działać nadal!Trzymam kciuki by tak było!Dostałam od Ciebie maila z tymi pieskami do przygarnięcia!I wiesz co?!Jakby to było we Wrocławiu!Albo gdyby ktoś mi je dostarczył(tylko nie kurier!)to bym przygarnęła jedengo!Bo tak od dłuższego czasu się nad tym zastanawiam!Dziękuję za trochę wiosny na wątku!Buziaczki Uleczko!

    Biniulko no wiem,że powinnam się cieszyć....ale jakby waga pokazała 74 byłoby mi lepiej!Czytałam na forum pamiętnik dziewczyny, która bardzo szybko chudnie!Jednego dnia(fakt,że na samej wodzie była ale to i tak szybko)schudła 3 kilo!Bozie jak ja bym tak chciała!Babcia napewno tak Cię kocha,że już o tym zapomniała!A jak z nią poważnie porozmawiasz to może zrozumie i nie będzie nalegała następnym razem!No ja niestety z dziadkami takimi prawdziwymi to nie miałam do czynienia!Dlatego z moich starszych ciotek robię sobie babcie !3mam kciuki za minimum 3 z chemii!Daj znak jak będą wyniki!Ja niestety nie mam szczęścia do paznokci!Mam brzydki kształat i się rozdwajają, więc wiem co to za ból jak już uchodujesz je trochę a tu jeden się złamał!No ale z tego co piszesz to wynika,że Tobie nie sprawia trudności zapuszzcenie pazurków?!!A jak tam dietka?Wiesz ja chyba będę się codziennie ważyła i podawała swoją wagę tutaj!Tak jak Ty!Przynajmniej spróbuję...może to mi pomoże? ! Pozdrawiam!

    Justynko H. biednactwo Ty moje!Początek miłości a już myślisz o konieczności rozstania!A może M. zostanie na tej historii, może nie pojedzie do Krakowa, albo wojsko go ominie?!Czy to jest już na 100% pewne?!Podziwiam Cię jak TY to wytrzymujesz i jaka jesteś dzielna!Naprawdę Justynko jesteś wielka serduchem!I to,że teraz masz taką nieciekawą sytuację to jestem pewna,że jak teraz w tak młodym wieku tak dobrze sobie radzisz to poradzisz sobie nawet z najgorszymi problemami!Choć trzyamma kciuki by takowych było możliwie jak najmniej!A co do Walentynek to też się nie martw(choć widzę,że się nie martwisz!)bo każdy dzień jest dobry na uczczenie miłości!I napewno odbijecie sobie Walentynki!I będą jeszcze bardziej udane bo specjalne i tylko Wasze!POzdrawiam!

    Malinnnko19 kochana jesteś!Potrafisz mi dać ogromnego power-a!I dzięki Ci za to dobra dziewczyno!A serducho jest piękne!Asieńko cieszę się,że choć trochę mogłam Ci pomóc!Jesteś silna!Każdy ma cięzkie dni!Ale Ty sobie poradzisz!No jak Wezuś pisał,że do Ciebie należy decyzja to....już się nie mogę doczekać sprawozdania z pierwszej prawdziwej randki!Bardzo dobrze,że on "jest" blisko Ciebie!Buziaczki Myszko!

    Bike u mnie też mrożno!Mimo,że słoneczko jest tak piękne jak w kwietniu to jednek temperatura nie wchodzi powyżej 0!Szkoda...bo dodałabym baaaardzo długie spacerki!Dziękuję za tą wiosnę na wątku!Całuję mocno!

    Y.E.N.E.F.E.R. jakoś tak mi ta zmiana nie zrobiła wrażenia....i nie cchcę mi się tickera zmienić!Ale zmuszę się do tego.....jeju jak ja bym chętnie to robiła gdyby to było przynajmniej 2 kilo!U mnie spacery dużo dają...nie tylko ze względu na dobry wpływ na sylwetkę ale też na psychikę!Cera mi się robi jakaś bardziej sprężysta i w ogóle!Ostatnio zauważyłam,że mimo stosunkowo młodego wieku mam starą skórę!Serio!Nie tylko na twarzy ale i na ciałku!Jak już troszkę zżucę to zafunduję sobie jakiś cudowny zabieg u kosmetyczki.....no i nie wiem co jeszcze bo zawsze używam balsamów po kąpieli(mam suchą skórę), robię masaże....a skóra wygląda jak u mojej mamy! Nie wspomnę już o dłoniach...które raczej babci zabrałam!Pozdrawiam!

    Buziaki dla wszystkich!Proszę się pokazać zaginionym!(Anjawien!Achawoj!)Where are you!??

  2. #822
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xarolina
    Ale ogólnie postanowiłam nie dawać się pokusom!Bo mnie już nudzi ten sam schemat!I jeszcze do jednego wniosku dziś doszłam!Jak dojdę do 65 kg to już będzie duża zmiana!Znów poczuję się sobą!I będę czuć się fantastycznie!
    Jak już osiągnę te 65 to waga może wolniej spadać!Dostaje moje przyzwolenie!Ale do 65 niech zlatuje migusiem
    To tak jak ja, tylko, ze przede mna jest jeszcze dluga droga. Najpierw musze zejsc do wagi 85kg, pozniej 75kg i dopiero wtedy bede czekala na moje wymarzone 65kg na wadze.
    Ty Karolinko z takim nastawieniem bardzo szybko zobaczysz na swojej te 65kg i tego Ci zycze!!! Od takich osob jak Ty dostaje duza dawke motywacji!!!
    Pozdrawiam i zycze milego dnia!!!

  3. #823
    Guest

    Domyślnie

    Czesc Karolino!
    Jestem, jestem. Codziennie tu wchodzę, ale jakoś tak wyszło , że pisać mi się nie za bardzo chciało. Dietkuje cały czas. I musze przyznać że idzie mi bardzo dobrze. Dzisiaj rano waga pokazała 83 z kawałkiem. Więc uważam to za sukces. Godny pochwalenia. Ale to chudnięcie to trochę z powodu problemów które ostatnio mam. Oj, nagromadziło się tego. Po prostu chyba mam taki okres w życiu kiedy wszystko się wali. Jak już wydaje mi się że jednego się pozbyłam, zaraz okazuje się że doszły (ale ze dwa) . Pozdrawiam serdecznie. Postaram się odzywać częściej.

  4. #824
    xarolina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2004
    Posty
    24

    Domyślnie :)

    O proszę jaka mobilizacja i szybka odpowiedz!

    Danik masz bardzo mądre podejście do dietkowania, więc napewno się nie załamiesz i waga zacznie spadać coraz szybciej!Nie tak dużo Ci brakuje do 85!A potem to już prawie z górki!Ja przecież ważyłam te 85!I nawet się nie obejrzałam jak waga zaczęła pokazywać, 83....79....78....76 a teraz 75!No więc głowa do góry i dietkuj ostro!Do 8 marca to Twoja waga pokaże te 85!Ty Kasieńko także dajesz mi dużo motywacji....bo się nie poddajesz!I tak trzymać a lato 2005 będzie należało właśnie do nas a nie anorektycznych gwiazdolin na ulcach!Buzaczki!

    Achawoj patrzę,że to jakieś zbiorowe problemy!Każdy z nas ma teraz coś nie tak w życiu i każdy z nas jakoś cierpi!Poczytaj sama a zobaczysz,że to jakaś klątwa!Która mam nadzieję szybko zniknie!To tak chyba specjalnie byśmy się poddałyz odchudzaniem!ale my nie damy nikomu takiej satysfakcji!Asiu bierzemy się twardo do roboty i na 8 marca to widzę Ciebie z wagą 75!Tak dobrze Ci idzie,że musi się udać!Nie przytyłaś na święta, a teraz też jest oki, więc 75 musi być na Dzień Kobiet!Odzywaj się częściej laseczko!Buziaczki i pozdrowienia dla Ciebie!

  5. #825
    Guest

    Domyślnie

    WITAJ SERDECZNIE MASZ RACJĘ ZE DYSZKA TO NIE JEST TAK DUZO JAKBY NIE PATRZEĆ DASZ RADĘ............ MOZLIWOŚCI ROZSTANIA Z M. JEST TYLE ŻE KTÓRAŚ SIĘ PEWNIE SPEŁNI JAK NIE JEDNA TO DRUGA ALE NIE NARZEKAM............ NIE MAM NA CO INNI MAJA WIĘKSZE PROBLEMY CO JA TU SIE MARTWIĘ WOJSKIEM SKORO WŁAŚNIE Z GŁODU UMIERA DZIECKO W AFRYCE......... WALENTYNKAMI TEŻ SIĘ NIE MARTWIĘ DLA MNIE KAŻDY DZIEŃ NIMI JEST.........


  6. #826
    Guest

    Domyślnie Re: :)

    Pewnie masz racje.Oczywiście że sie nie poddaje, bo wbrew pozoromjestem bardzo silna (tak mi móia przyjaciele..może żeby mnie podtrzymac na duchu) Pewnie że będzie 75 kg. Nie ma innego wyjścia. Musi być. Tylko nie wiem czy zdąże do 8 marca, chyba raczej małe szanse. W końcu to tylko miesiąc,chociaż może... zobaczymy.
    Dzieki za miłe słoa . I motywacje oczywiście.

  7. #827
    biniula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey Karolciu Już nie mogłam się doczekać kiedy znowu ujrze pościka od Ciebie Cieszę się, że masz tak duży zapał i jeśli go utrzymasz na pewno w mgnieniu oka zapomnisz co to znaczy mieć wagę zaczynającą się na cyferkę "7" Pamiętaj, że ja w Ciebie wierze i jestem pewna, że Ci się uda Chyba nie radzę stosować mojej metody codziennego ważenia się bo to tylko przyprawia stresów Ja chętnie odzwyczaiłabym się od tego, ale nie potrafię. Np. dzisiaj rano yło 56,7 i ja już małą załamke przeżyłam... dzisiaj też sie troche boje bo obiad miałam szczerze mówiąc mało dietkowy (pizza... taka mała ale zawsze coś ) Ale mimo wszystko poćwicze trochę wieczorkiem Bo mnie też już strasznie męczy to ciągłe wahanie się wagi i efekt taki, że w ciągu mniej więcej 3-4 miesięcy nie ubyło mi ani troche Nie wiem co jeszcze mogę zmienić, żeby waga spadała regularnie... Paznokcie chciałam już wczoraj obciąć, ale moja mama powiedziała mi, że jestem głupia, bo ten jeden szybko mi odrośnie a tak bede musiała znowu wszystkie zapuszczać i powstrzymałam sie Wyników sprawdzianu z chemii boje sie jak nie wiem ale dopiero w piątek chyba będa Za to dzisiaj mały szok... 5 ze spr. z fizyki Chyba 1 raz w życiu bo fizyka to jest mój najgorszy przedmiot więc sie strasznie ciesze...
    Buziaczki

  8. #828
    Bunia16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na wstępie chciałam zaznaczyć ZE ŚWIETNIE WAM IDZIE Z DIETA NAPRAWDE PODZIWIAM!!!!!!! a co do diety mojej to yyyyyyyyy....nie wypowiadam się

    Karolinko!! Powiem tak...ze rozczarowałam się niestety co do zielonookiego nie spotakał sie zemną ani nawet nie odpisał na 2 wiadomości ktore mu wysłałam...pogodziłam się z tą myslą że już tak musi byc!! i juz i wiesz nie mam zamiaru czekac na niego... w sensie takim ze moze kiedys odwzajemni to uczucie...oleje go jak on mnie będę stawac się coraz szczuplejsza, atrakcyjniejsza,ładniejsza dziewczyną i bede tak miła dla niego (jako kolezanka) ze zrozumie wkońcu co stracił!!! nie mam zamiaru się przejmować szkoda czasu na myslenie co bedzie..i na te gdybanie co by było gdyby...bla bla bla... :P :P

    POZDRAWIAMMMMMMMM BARDZO BARDZO BARDZO BARDZO BARDZO GORĄCO!!

  9. #829
    Guest

    Domyślnie

    KAROLLLL !!!!!

    FAJNIE ZE DZIEKI MNIE TAK DUZO ENERGII MASZ W SOBIE ....JA DZIS TEZ TAK MAM HEHEH ...KURDE MY MAMY TA TELEPATIE WZYCHYTRZONA
    NO JA JESTEM Z TOBA TY DO 65 A JA DO 75 HIHIH I TE 10 KILO ROZNICY HEHE TO WCALE NIE TAK DUZO:P
    DAMY RADE PPIEKNA DLA NAS PRZEDEWSZYSTKIM....AHHH JUZ WIDZE TE OCZY NA PLAZACH:P W WAKACJE....TO BEDZIE COS POPROSTU SATYSFAKCJIONUJACEGO:P
    KARALUSZKU MOJ KOCHANY KIEDYS NAM SPADNIE TA WAGA ...ALE MYY JESZCZE W TYM BARDZIEJ JEJ POMOZEMY:P
    HIHIH ALE ZACZEŁAM TROCHE WIDZIEC ROZOWO ...NIE TRROCHE ....O WILE LPEIEJ
    BEDE SIE STRAC BY WSZYSTKO BYŁO OKKKKK!!!!!!! A JA BEDE ZA CIEBIE TRYYMAC KCIUKI WYGRAMY !!!!!!!!!! BUZIAKI KOCHANA>D

  10. #830
    xarolina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2004
    Posty
    24

    Domyślnie

    Tak jak pisała tak też zrobiłam...czyli menu bez żadnych grzeszków!Oby tak dalej!W czwartek i piątek mam egzaminy więc w czasowo może być zanik moich postów...ale oczywiście jak to zawsze bywa nadrobię zaległości w mig!Mam nadzieję,że nie będę padnięta i że moja nieobecność będzie wynosiła tylko jeden dzień!
    Tak fantastycznie było jak Tomek się pojawił a już zdążyliśmy się posprzeczać...dziwi mnie to,że już drugą godzinę wytrzymujemy bez odzywania się do siebie!!! Z tego co pamiętam jeszcze nie było takiej sytuacji!Mógłby wkońcu zacząć mnie zaczepiać....bo jutro muszę podjechać w pewne miejsce ...a nie chcę go prosić o samochód jak jesteśmy pokłuceni....mam swoją godność!

    Justynko H. n ic dodać nic ująć!Tak 3mać!

    Achawoj jak dietka nie będzie przekraczała 1000kal/dzień to do 8 marca waga musi pokazać 75!A co do siły to jesteś bardzo bardzo silna kobitka!Jakoś nie dramatyzujesz nad Swoją wagą!Dajesz sobie świetnie radę!Tak 3mać!Sukcesywnie dochodzisz do celu!I najważniejsze....nawet jak nie chudniesz to i nie tyjesz...tak jak ja to zrobiłam podczas świąt!Asieńko ja już Ciebie widzę w jeansowej mini!3mam kciuki by było to stosunkowo szybko!POzdrawiam i buziaczki ślę gorące!

    Biniulko masz rację....ta siódemeczka z przodu powinna mnie opuścić......już dawno temu A co do ważenia to może taka chwilowa załamka dobrze mi zrobi i nie poddam się żadnym pokusom?!A paznokcie jak masz wszystkie równiótkie i tylko ten jeden taki krótki to może kup sobie sztuczne i doklej jeden póki nie odrośnie...tylko skróć go odpowiednio do innych...bo te sztuczne mają tendencę to nienormalnie długich wymiarów!I pewnie dlatego też nazywają się sztuczne !Gratuluję 5 z fizyki!No to się wykułaś!Ja także byłam noga z fizyki....najdziwniejsze jest to,że z chemii byłam najlepszą uczennicą a fizykę ledwo zaliczałam!Może Twoja waga się nie zmieniła przez te 4 miesiące ale może za to figurkja się wymodelowała!Bo przecież koleżanki zauważają różnice!To pewnie przez tanmiec!POzdrawiam serdecznie Sabrinko!

    Buniu16 mimo wszystko czuję,że masz dobry humor!Co do zielonookiego to podziwiam Twoje dojrzałe podejście do tej sprawy....za to jego podejście jest szczeniackie i nieodpowiedzialne!Ale tak to jest,że my kobiety dojrzewamy szybciej od MARSJAN !Ja także myślę,że nie trzeba mu już wysyłać żadnych smsków a wziąc się za Swoje dobre saamopoczucie i dbać o siebie!Przemienić się w motyla!Myślę,że da to Ci duuużo radości!No a o facecie da się zapomnieć....tym bardziej jak ma się dużo spraw na głowie...i jak.....w pobliżu pojawi się drugi facet .Całuję bardzo mocno!Buzka!

    Malinnna19 no tak ale ja jak bedę ważyła 65 to waga będzie prawie proporcjonalna do końcówki mojego wzrostu!A u Ciebie będzie o 10 kilo mniej w stosunku waga/wzrost!Więc laseczka na całego będziesz!A ja będę normalna!Ale chcę być właśnie taka normalna!Myślę,że waga-65 przy Twoim wzroście to stanowczo zamało...pewnie w BMI byłaby już niedowaga!?Ale Asik my napewno sobie damy radę....dlaczego?!Mamy ogromną motywację-chcemy się lepiej czuć i....mamy tyle fantastycznych osób z wątku!Buziaczki!

    Idę się pokręcę przy moim faceciku...może mnie zagada?......

    MoniQ a Ty Ryba gdzie się podziewasz!?Przecież już po weekend-zie!

Strona 83 z 139 PierwszyPierwszy ... 33 73 81 82 83 84 85 93 133 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •