Dziewczynki trzymajcie za mnie kciuki!!znowu się odchudzam
Zakładam niniejszym pamiętnik! :D
Przede mną 15 kg.Jestem już czwarty dzień na diecie i mam właśnie chwilę załamania, bo od wczoraj przytyłam 4 kg ,ale to chyba złośliwość rzeczy martwych czyli wagi jako urządzenia (mam nadzieję;)).Będę pisać o dalszych postępach!
Na razie marzę o herbatnikach bahlsena z czekoladą...... :lol: :D
Sroda -ocet jabłkowy help!
To znowu ja!
Taka jestem z siebie dumna!wczoraj zjadłam jarzynki z sosem serowym knorra (53 kcal na 100 g) i nic więcej, a do tego jeszcze ćwiczyłam i cały dzień żłopię pu-erh!Ale waga jak stoi tak stoi.A po ubraniach to czuję tylko trochE (a to 10 dzień).czekam na okres ,więc to pewnie dlatego...mam nadzieję, bo brak efektów mnie przygnębia :(
Ps.Czy ktoś wie coś o occie jabłkowym?Słyszałam ,że pomaga przy odchudzaniu.Czy to prawda?