:roll: jak byłam młodsza była mją..idiolka! :cry:
Wersja do druku
:roll: jak byłam młodsza była mją..idiolka! :cry:
[*] dla wszystkich :(
zawsze jak ktoś umiera powtarzam sobie, że przynajmniej teraz JEJ/ JEMU jest lepiej...nic go już nie boli, nie rani, i że w niebie zazna wszystkiego co najlepsze... poza tym będę mieć całą wieczność aby z nim jeszcze być 8)
:shock: zmarazlam , jestem cala w blocie no ,ale coz zycie ...:D
ide sobie zrobic jakis obiad .. o ! :)
jak dobrze, że ja dzisiaj w domu siedzę ;)
A ja zaraz w tej okropnej pogodzie mykam na drogę krzyżową :?
mialam isc do biblioteki ale taka chlapa ze zrezygnowalam :lol:
a mi się nie chce dzisiaj do Kościółka. Nogi mnie bolą.
jak ja bym chciała aby ludzie nie umierali :(...Nawet teraz się pobeczałam :cry: jak przypominam sobie jak odeszli ode mnie dziadkowie i babcia :cry: . jednej babci w ogóle nie znałam bo zmarła przed moim urodzeniem. Ja bardzo to wszystko przeżyłam i chyba nadal sie nie pozbierałam a minęło już 6lat jak Dziadziuś odszedł, 4 lata jak drugi Dziadziuś i 2 lata jak Babcia :( :cry: :cry: jejku jak ja za nimi tęsknię. Czasami chciałabym być już z nimi...
mi babcia zmarla przed urodzeniem moim tez, dziadek jak do przedszkola chodzilam :x
pamietam jak mi slodycze wciskal :P :P :P u niego zawsze byly heh
a druga bacie i dziadka mam, ale odwiedzam ich raz na dwa lata..
a ja mam tylko babcie, na szczescie obie, jednego dziadka wogole nie znalam a drugi umarl jak bylam w 1klasie podstawowki..