a mi sie nie chce sprzatac;/
Wersja do druku
a mi sie nie chce sprzatac;/
Hiphopuś, wow, to Ty się dziś robiłaś na bóstwo :?: :wink:
a ja dziś mam drugi dzień @ i zdycham;)
:*
kurde jestem down .. nie umiem sie pozbierac ;/ i zabrac do wsyztskiego ..
ciagle jestem glodna ...non stop.. chce mi sie ejsc <sciana> ....
Nie chce zawalic tego co mi sie udalo dokonac do tej pory ... HELP ! :(
Hip, bierz się w garść! Bo ja już byłam taka "mądra" i się nie potrafiłam pozbierać. Najpierw 200kcal więcej, potem 400 a potem to już przekraczałam 3000 kcal :? nie powtarzaj mojego błędu, tylko nie podjadaj! Trzymaj sie , trzymam kciuki ;***
bierze sie w garsc!
to TY rządzisz a nie zarcie :twisted: :!: :!:
ech słowa : bierz sie w garsc nie dzialaja ... zreszta chyba kazdy wie cos na ten temat ,nmieprawdaz?
ale ogolnie nie jest az tak zle ... jest zle ,ale nie masakrycznie :P
ide pocwiczyc (moze :P)
Grunt to się nie załamywać! Pozdrawiam :D
Hip czy ty chcesz w lecie paradować z sadłem na brzuchu, czy z pięknym-umieśnionym?
A wiesz w Hiszpani są same laski chude i opalone więc nie myśl tutaj o jedzeniu tylko ładnie ćwicz :!: :twisted:
Ja zgadzam się z iwonką :) czekamy na Twoje sukcesy w odchudzaniu :*
:*