Taak.. Brakuje odecności i wypowiedzi.. Oj z cenami niestety tak jest, ale miejmy nadzieję, że wybierzesz coś fajnego.. raz zaszalec można :D
I wiesz o tym, że w środę (ewentualnie czwartek) piszesz tutaj dłuuugą relację co i jak? :lol:
Wersja do druku
Taak.. Brakuje odecności i wypowiedzi.. Oj z cenami niestety tak jest, ale miejmy nadzieję, że wybierzesz coś fajnego.. raz zaszalec można :D
I wiesz o tym, że w środę (ewentualnie czwartek) piszesz tutaj dłuuugą relację co i jak? :lol:
hmmm wynalazkow :? a co masz dokladniej na mysli :P
jak tam Wam minął pierwszy dzień szkółki po feriach :?: :D
Ja dzis miałam egza..... don't ask..... :cry: No ale cuda sie zdażaja więc moze jakoś zdam :?: :twisted:
okeee... ide sie uczyć historii bo kolejny egzamin w środe :evil:
pozdrówka koffane :!:
żaby owoce morza :)
No ja mam dopiero drugi dzień ferii :D No ale w pierwszym tygodniu nauki mam 2 sprawdziany z całego 1 półrocza z bioli i z histy( w tym jakies 90strona z podręcznika jak na gimnazjum to troche dużo :shock: )kupa referatów i mniejszych sprawdzianów + lektóra :shock: .Załamka totalna :cry:
Melina ja mam tak samo :shock: :shock: :shock: tez historia tez bilogia jakies referaty mniejsze pewnie sprawdziany albo kartkowki :evil: i lektura. Antygona :?
Nareszcie koniec SESJI :!: jupi :!: myśle że powinnam zaliczyć wszystkie egzamy :!: przynajmniej tak mi sie wydaje :!:
HEHE troche mnie rozśmieszł ten żal z powodu 90 stron bo ja musiałam przeczytać i wykuć tak : 3 tomy na historie=400 stron, 3 ksiażki na europeistyke= 1 000 stron i podręcznik = 350 stron... nie wspomne nawet ile było stron notatek z wykładów i z ćwiczeń :(
Ale rozumiem ze Wy jesteście dopiero w gimie i że Was juz 90 przeraża..kiedyś też tak reagowałam..ale teraz rozumiem, ze tamto to był pikuś ... :(
A poza tym dziś zaczynam dietke :D na początek oczyszczanie organizmu... :D Rano zjadłam co prawda 300 kcal ale to dla tego że miałam egzamin i nie chciałam iść na głodnego :!: Ale to wszystko :!: :!: ehh musze obkurczyć żoładek... juz mi burczy w brzuszku..obym tylko wytrzymała i nie zjadła wiecej niż 1000 kcal dziś.... :cry:
ooo taaaaaak, ja miałam dwa dni pod rząd testy :/
Wczoraj humnanistyczny dzisiaj matematyczno-przyrodniczy...
i musze przyznac, że ten drugi poszedł mi o wiele lepiej :D
A tak poza tym to... to... znowu jestem chora :(
Nie mogę z tymi epidemiami, za każdym razem jak coś jest to mnie bierze...
jedyną zaletą jest brak apetytu. Jem malutko, jakieś 900 kcal ;)
To dzisiaj wracasz hip?
Kochana prosze cie nie mów mi bo zemdleje...
No shepiska ja miałam takie testy tylke że do liceum próbne na początku stycznia.Ja osobiście wole humanistyczne no i owiele lepiej mi poszły niż przyrodniczo-matematyczne :shock: