Aguniu Słoneczko - odpisałam Ci na maila.. ale ciągle czuję smutek po nim..
Ta bezradność jest straszna.. rozmawialiśmy o tym z W. i bardzo chcielibyśmy Ci pomóc.. ale nie mamy jak.. jesteś w naszych myślach i trzymać będziemy za to kciuki i za Ciebie też Słonko..
Bardzo Cię pozdrawiam i bądź dobrej myśli - bo nadzieja umiera ostatnia.. nie zwątpij nigdy przenigdy!! Będzie dobrze... musi być dobrze...
:-***
Zakładki