moje województwo ma w styczniu :) , jeszcze nie miałam ,ale robiłam waszą mature z maty i powiem ,że znowu okazuje sie że próbna jest prosta, ale i tak dorypią nam pewnie cos kosmicznego na prawdziwą maturę :?
Wersja do druku
moje województwo ma w styczniu :) , jeszcze nie miałam ,ale robiłam waszą mature z maty i powiem ,że znowu okazuje sie że próbna jest prosta, ale i tak dorypią nam pewnie cos kosmicznego na prawdziwą maturę :?
Rajcia zawsze możesz sobie zbadać poziom cukru, na pewno nie zaszkodzi :)
ze mną 3 lata temu było tak, że straasznie dużo piłam a jeszcze więcej biegałam do kibelka, ale to ostatnie akurat wszystkim wydawało się normalne skoro tyle się w siebie wlewa :D okazało się że było całkiem odwrotnie.. ;)
w końcu tata się zaczął przejmować i dla świętego spokoju dałam sobie pobrać krew. cukru było 450mg% czyli o jakieś 300 więcej niż powinno :D
mam nadzieję że to duże pragnienie u Ciebie nie jest związane w żaden sposób z cukrzycą, ale jeśli masz się przejmować to po prostu zrób sobie badania :) będziesz spokojniejsza
aha do objawów cukrzycy zalicza się też chudnięcie, nudności, bóle głowy, senność, apatia, zaczerwienienie twarzy, suchość skóry i jamy ustnej, trudno gojące się rany i jeszcze coś tam.
pozdrawiam :)
i Zupko nie przejmuj się wagą, najważniejsze żeby się nie poddawać:)) a rezultaty pojawią się na pewno prędko. trzymam za Ciebie kciuki :*
poddać się nigdy :twisted: ,jakbym sie poddała to nie byłabym sobą hehe.Tylko jak wodnik jutro niczego nie ruszy to będzie źle , a z wagą spotkam sie za tydzień w czwartek to może będzie lepiej ,oby :D
och na pewno będzie!!!!! a jak ma być? :DDDDDDDDDDD ściskam :* nie mam weny więc nie piszę nic konkretnego :*
no na razie sie powstrzymam dziewczyny z tymi badaniami .. ale zobaczymy jak to bedzie pozniej... na razie sie nie bede martwic takimi szczegolami, mam przeciez wiekszy problem:P moje sadelko dzisiaj malo sie nameczylo, bo na basenie nie bylam tylko troche cwiczen jak zawsze w domu ... a teraz juz padam ... wiedzialam dlugo nad matma... ale na szczescie jutro niemammy wszytkich lekcji i nie bede musiala tak wczesnie wstawac 8)
cały tydzień czekałam na piątek , a tu proszę cały weekend będę zakuwać :?
wodnik jak narazie przechodzi bardzo dobrze , wypiłam z półtora L wody i nie jestem głodna :D
no to bardzo dobrze :) hmm podobno powinno mieć się wodnika raz w tygodniu aby oczyścić organizm z toksyn :)
znalazłam przepis na kolejny smakołyk :D , ale go zrobie dopiero jutro , bo dzisiaj trzymam sie wodnika.A oto on :
galaretka mlecznaSkładniki:
- 2 szklanki mleka (1,5 %-0,5%)
- 1 szklanka wody
- słodzik-8 tabletek słodzika
- żelatyna- 7 łyżeczek
oraz, tu wedle uznania tzw. ULEPSZACZ, CZYLI DODATEK :-)))
- olejek waniliowy, albo migdałowy, albo inny- kilka kropli
( inne "dodatki" zamiast olejków: kawa rozpuszczalna, gorzka czekolada itp)
Wlewamy wodę, mleko do garnka. Produkty należy zagotować, dodać słodzik oraz
DODATEK, a na koniec żelatynę (wedle opisu na opakowaniu żelatyny). Zostawić
w chłodnym miejscu aż stężeje- oczywiście można przelać do małych miseczek- 4
sztuki. Do tego proponuję sosy:
1. mrożone jagody, słodzik, woda- zagotować, jak ostygnie, polewamy deser
albo
2. czekoladowy: czyli rozpuszczamy kilka kostek gorzkiej czekolady
zresztą sosy możecie robić jakie Wam tylko przyjdą do głowy, oczywiście
zgodne z dsb.
I co nie brzmi smakowicie ?? :P
ale mnie coś zaintrygowało i w tym momencie zaczyanm sie zastanawiać nad zmianą diety :twisted: tą rzeczą była wypowiedź jednej kobiety oto ona :
co o tym sądzicie?? bo to przejście mnie kusi :twisted: [/quote]Cytat:
no wiec mam dla was propozycje wiele z was ma problem by schudnac w II fazie
ale jest to wykonalne nawet 1-2 kg tygodniowo i nie musicie rezygnowac z
owocow jogurtow chlebka ryzu makaronu (oczywiscie tych z niskim ig)!!!
proponuje zamiast II fazy tradycyjnej przejsc na montgnaca!!! musicie tylko
pilnowac by nie laczyc tluszczy z weglowodanami i efekt gwarantowanay nie
wiezycie spujzcie oto link gdzie znajdziecie odnosnik do stron utworzonych
przez dziewczyny ktore schudly na montignacu rowniwez jak na dsb bez
glodowania !!! wszystkie schudly wciagu 2-3 miesiey od 10 do 20kg a jedna
nawet ponad 40kg!!!
spójrzcie na to , ja chcę sie do nich dołączyć !!!!!!!!!!
http://forum.montignac.com.pl/viewtopic.php?t=760
ale się wciągnęłam w Montignaca :D , przechodzę na niego ( I fazy ) bo praktycznie nie różni się od SB , a po prostu inaczej łączy sie jedzenie :D jutro zaczyanm dzień pierwszy na MM ( nie rezygnuję z SB do końca - po prostu poczytałam bardzo dużo na temat SB i MM i doszłam do wniosku ,że aby jeszcze więcej schudnąć przejdę teraz na I fazę MM , a potem powróce do II fazy SB :D
w końcu waga drgnęła :D 2kg mniej :!: :!: :!: :!:
od dzisiaj dieta Montignaca :P
hej :) no ja Ci nic nie mogę poradzić na temat zmiany diety, bo jedyna jaką uznaję i w którą wierzę to MŻ - Mniej Żreć ;) ale kiedyś czytalam o montignacu, wydaje się być rozsądny, nawet przez jakiś czas zastanawiałam się nad nim, ale jak pomyślałam sobie że musiałabym zrezygnować z tego czy tamtego..brrrr ;)
wolę chyba jeść wszystko, mniej, chudnąć wolniej, za to na stałe :]]
pozdrawiam, powodzenia i wytrwałości!! :)
a no i gratuluję 2 kilogramów :))
No widzę, że zaszalałaś. Dwa kilo w dół, brawo :!: Ja na razie jestem na tysiaku, ale ten link mnie zaintrygował i to porządnie. Weszłam i co widzę :?: To co zawsze chciałabym oglądać u siebie :!: Jeszcze trochę poczytam o tej diecie i kto wie... może też sie zdecyduję. Pozdrawiam cię bardzo gorąco Bombelkowazupko i życzę dalszych sukcesów :!: :) :D
i jestem na MM :) , ale dopiero ucze się tej diety , bo wcześniej nie wiedziałam o niej zbyt wiele :) i chyba z niej nawet zrezygnuję , bo będę głodna - 3 posiłki dziennie nic więcej ;/
MM trwa 3 miesiące :o , to jest za dużo :o , a przecież w świętato na bank podpadnę :oops: , czyli nie będę miała efektów dobrych bo będzie jojo i , wracam na SB :D , MM zacznę od lutego , do tego czasu SB hehe
wrócił 1 kg :(
a dzisiaj zjadłam :
śniadanie : jajcznica z 2 jajek
przekąska: pomarańćz
obiad : pierś z kurczaka + surówka z 2 ogórków
przekąska : grajpfrut
i na tym postaram sie zakońćzyc dzień :)
NIE MOŻLIWE, ŻE TEN DRAN WRÓCIŁ :? :evil: I TO BEZ POWODU :!: NIE PRZEJMUJ SIE NIM TYLKO WALCZ DALEJ :!: :!: :D
nie przejmuj się tym jednym wstrętnym kilogramem!! :) nie masz się czym przejmować, bo dietowo jesteś przecież jak najbardziej ok, więc i ten kg zniknie pewnie szybciej niż się pojawił ;)) waga czasem potrafi nieźle dowalić ale to nie powinno załamywać tylko motywować - tak jak Ciebie :))
pozdrawiam i trzymam kciuki ! :) :*
Dołanczam sie do tego 1kg to przeciez tylko troche picia, jakies ubranie ... Poprostu nie nalezy sie tak czesto wazyc ... przeciez jak sie zwazsz za kilka dni to on moze znow zniknac , wiec szkoda nerwow :)
Kurcze dzielna jestes ... pewnie ze wytrwasz ... wytrwamy razem :)
Pozdrawiam 8)
halo ... zupcia , co jest , gdzie sie podziałaś :?: :(
a co stęskniłaś się :lol:
nic się nie stało , po prostu miałam w tym tygodniu tyle nauki ,że siedziałam cały czas w książkach :?
jednak przeszłam na montignaca i nawet dobrze idzie po prostu musiałam zczaić co z czym jem ( jak dla mnie nie ma różnicy z SB , tylko ,że łączy się niby zdrowo produkty te co w SB i wychodzi się na tym podobno lepiej :)) pożyjemy zobaczymy :P
Jak Wsze kg?? spadają coś?? u mnie bez zmian stan wgai 65
a to tekst który jeszcze przeczytałam o Atkinsie(twócy SB):
Cytat:
USA: Dr Atkins ofiarą własnej diety?
Czy zdobywająca ogromną popularność na świecie niskowęglowodanowa, wysokotłuszczowa dieta Atkinsa dobrze służyła samemu jej twórcy? Takie wątpliwości przynoszą ujawnione w USA informacje na temat stanu zdrowia zmarłego w ubiegłym roku doktora Roberta Atkinsa.
Robert Atkins zginął w wypadku, ale okazuje się, że jego zdrowie pozostawiało jednak wiele do życzenia. Nie wiadomo jednak, czy kłopoty zdrowotne mogły być związane z przestrzeganiem wymyślonej przez siebie diety. „The Wall Street Journal” pisze dziś, że Atkins przed śmiercią przy wzroście 1,8 m ważył aż 117 kg. Cierpiał z powodu nadciśnienia, miał poważne problemy z sercem.
Lekarze związani z firmą, która propaguje dietę niskowęglowodanową, twierdzą, że kłopoty z sercem miały podłoże wirusowe, a nadwaga była wynikiem niewydolności serca i zatrzymania płynów w organizmie.
Wdowa Weronika Atkins twierdzi, że informacje o zdrowiu jej zmarłego męża zostały upublicznione nielegalnie po ty tylko, aby zdyskredytować jego pracę. Prawdą jednak jest, że raport dostarczyła dziennikowi grupa promująca wegetarianizm.
Spory co do skuteczności i wpływu diety wykroczyła już poza gabinety dietetyków. Moda na produkty niskowęglowodanowe zaczęła zagrażać dochodom m.in. producentów soku pomarańczowego i ziemniaków. A ci nie zamierzają przyglądać się temu z założonymi rękami
hej Bąbelku!
ja tam nie wierze, że można schudnąć wcinając tłuste rzeczy!
a tobie życzę powodzenia na froncie, obojętnie czy w akcji pod kryptonimem MM czy SB!
buziaki!
magda
ale żadna nie każe jeść tłustych rzeczy :) po prostu trzeba łączyć tłuszcze z białkami i warzywami i drugi rodzaj posiłków to łaczone węglowodany z białkami i warzywami , ale mam mózg wypełniny wiedzą o dietach(chyba już wszystkich hehe ze znajomości i doświadczenia ) :D
dzisiaj np . jadłam :
7:30 grejpfrut
8:0chleb mastemacher +2 pomidorki + jogurt+ szklanka mleka
13:00 schabowy +surówka warzywna (pekinka , ogórki, pomidory, papryka)
17:00 makaron świderki z jogurtem + warzywa
jadłospis jest zgodny z dietą , a jak można się najeść :P
że najeść się można i że to całkiem dobra dieta - wierzę:D
ale cóż z tego, jeśli raci nie lubi takich planowanych diet... ;)
pozdrawiam cieplutko i powodzenia z dietką!! :)
chyba faktycznie mi się coś pomyliło... a SB mam na razie zapisana na kompie, może się kiedyś przyda. ile już na niej schudłaś?
buzi
m.
Ja nie jestem tak obcykana w tych wszystkich dietach, Tylko mniej więcej wiem na czym polegają. Nie sądzę, żebym się mogła do którejś przyzwyczać bo za duzo zachodu z komponowaniem tego jedzienia :P Na tysiaku już mi minął miesiąc. Czemu tak szybko się tyje a jak trzeba schudnąć to musimy w to wkładac tyle wysiłku? Pozdrawiam :!: [/img]
gdyby mozna było tak szybko chudnąc jak tyć :D
waga nadal stoi w miejscu , za tydzien będzie i ja to już wiem :oops: :oops:
Oj Babelku musze Cię pocieszyć .. bosłyszałam o dobrych rezultatach na tej dietce "niełączenia" ... mojej siostry kolezanka schudła kilka lat temu na niej kilka dobrych kilo :) wiec musi być dobrze :lol: Pewnie też bym ja zastosowała, ale podobnie jak dziewczyny wyznaje zasade nieplanowania :) tak poprostu wygodnie , je sie to co sie chce ... Raz stosowalam tylko diete zaplanowana , ta niezwykle popularna prezydencka , co prawda 4 kg w dol , ale na kapusniaczki nie bede mogla juz patrzec chyba do konca zaycia :?
Z Amitri tez sie zgadzam ... jesz troszeczke tyjesz, nie jesz nic , waga stoi .. paranoja , ale badzmy dobrej nadziei moze jeszcze keidys sie doczekamy cudu, i ktos wymysli cudowna tableteczke , ktora sie lyka na noc a wstaje sie z idealna waga i bez kompleksow... ahhh pomazyc mozna , ale na razie musimy sobie radzic same ehhh :roll:
po 4 tygodniach bez słodyczy bez żadnego cukierka nastąpił kryzys :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
dzisiaj zjadłam... 12 ..... cukierków....... ze śliwką w czekoladzie :oops: :oops:
będa jutro tego konsekwencje wagowe(jak ja to wykonalam to nie wiem :oops: )
ale no cóż , trzeba żyć dalej , jak nie wyszło dziś to jutro musi wyjść :D
chcę kupic sobie jakis sprzęt do ćwiczeń ( dostać od Mikołaja :lol: ) , ale nie wiem jaki :?
czy rowerek czy steper, a może ab swing ??co mi poradzicie ??Używacie któregoś z wymienionych??Jak tak to dają jakieś efekty??
Ja na te cukierki nic nie powiem , bo wyrzuty sumienia Cie same zjedza :? tak jak mnie ostatnio :!: Ale nie martw się bo na tym świat się nie kończy, mała wpadka nic więcej..
Ja sprzętu w domu nie mam, ale jak byłam u siostry to jezdziałam na rowerze, a w szkole na wf czasami steper , tego trzeciego chyba na oczy nie widziałam :D ehhh a co Ci radze wszytko jest dobre, a jeszcze lepiej jak sobie ogladasz tv i np jezdzisz na rowerku kilometry leca , a Ty nie czujesz , ze steperkiem jest ciezej, bo łydki zaczyna sie czuc :P
Ale zobaczymy co Ci inni doradza, a moze ja tez skorzystam z rady?:)
Bąbelku ... o to Ci chodziło?? bo jesli tak to ja tez sie na to pisze , oczywiscie graniczac w 1000 kcal:)
Mamy trzy grupy produktów:
1.Grupa białkowa: to białko zwirzęce oraz nabiał czyli: mięso, wędliny, drób, ryby, jaja, mleko, jogurty, sery żółte i białe oraz warzywa strączkowe
2.Grupa neutralna: są to warzywa (WYŁĄCZAJĄC ZIEMNIAKI I KUKURYDZĘ), owoce, nasiona (słonecznik, orzechy etc.), oleje, oliwa, masło, miód i słodzik, kawa i herbata, soki warzywne i owocowe, woda.
3. Grupa węglowodanowa: pieczywo, kasze, płatki, muesli, ryż, ziemniaki, makarony, owoce suszone, cukier, kukurydza, ciasta, inne słodycze...
W posiłkach można łączyćdowolnie produkty z grup 1 i 2 oraz 2 i 3 (czyli grupa białkowa z neutralną albo grupa węglowodanowa z neutralną). Wykluczone jest łączenie grupy białkowej z węglowodanową.
Nie można więc jeść jogurtów ani mleka z płatkami, a jedynie z owocami, niesłodzone. Nie można mięsa z ziemniakami ani z ryżem, ale np. ryż z duszonymi na łyżeczce oleju warzywami itd....
tak o to chodziło ( tylko jest wyłączanie produktów na zwykłej mące,trzeba ją zastąpić mąką typu 2000- można kupic jedynie w skepach ze zdrową żywnością lub w piekarniach), można też spozywać owoce ale zawsze pół godziny przed posiłkiem węglowym , godzina przed posiłkiem tłuszczowym , w ciągu dnia jemy ile chcemy ( należy dobrze je łączyć tylko) . Po posiłku tłuszczowym następny odbywa sie po 4h od zjedzenia , po posiłku węglowym 3 h :)
łaczenie nie jest trudne :) aha i jeszcze chleby z pp (np. mastemacher lub wasa żytnia) są tolerowane tylko na śniadanie , ja ostanio na śniadanie wcianam cały czas makaron z jogurtem owocowym(jogobella light) + warzywa :)
Bombelkowazupo, jestem wstrętnym leniem i przeczytałam tylko wstęp do pamiętniczka, ale życzę powodzenia :) . Ja jak zrzucę 11 kg to będę w siódmym niebie :D. Za mną już 7 kg :) I co najważniejsze nie mam jojo bo się pilnuję :). W tamtym roku w zimę miałam :/
też by mi się nie chciało czytać :D
A jaką dietę stosujesz ( ja obecnie MM + SB) i ile masz wzrostu ?? chyba te 4 kg do świąt bnie pykną , ale może do nowego roku :D ja mam do zrzucenia jeszcze 9 ( może tylko) ,ale te kg sa tak niedobre ,że nawet nie myślą o tym aby mnie opuścić (nie chce się poddac ,ale ja nad nimi kiedyś zwyciężę :P)
Stosuję dietkę 1000 kcal i ćwiczę jak mi sie chce :p. Wzrost 162 cm waga 61 kg (w luty tamtego roku było 68 kg przy wzroście 160, a fe). do świąt liczę 60 kg. Dla chcącego nie ma nic trudnego :)
Ale Babelkowazupko , cos mi sie nie zgadza , twoje menu to jogurt owocowy z makaronem, a z tego co przeczytalam to tego nie powinno sie jesc tak!!
hmmm, jak sie myle to mnie popraw, ale :
:arrow: makaron- grupa weglowodanowa
:arrow: jogurt -grupa białkowa
:arrow: cukier w jorurcie to tez. g weglowodanowa
Ja przeczytalam , ze w ogole owocowe jogurty w tej diecie nie powinny byc stosowane...
Ale jestem jeszcze poczatkujaca wiec nie wiem :P
Powiem Ci ze moja mama dzisiaj nawet zapalu nabrala i ze mna sniadanie i obiad wsuwała :) ale wieczorem cos tam jeszcze z tata jadla :) wiec nie wiem :)
Ale u mnie jak na razie dobrze ... dzisiaj na sniadanko sobie zrobiłam tworozek chudy z kefirkiem odrobinaka i rzodkiewkami i sie najadlam ...
Wiem ze na tej dietce nie pwoinno sie liczyc kacal , ale ja juz nie moge inaczej , a pozatym jeszcze jej do konca nie wierze chociaz podobno jest to rewelka ...
ehhh ja na razie na wage nie staje bo jestem przed okresem i sie boje tego co moge na niej zobaczyc :)
Jak bedziesz miala jakies smakowite pomysly na jedzonko niełaczone to daj znac :P
Pozdrawiam :)
już tłumaczę , z grupą węglowa możemy łączyć nabiał do 1,5 % tłuszczu czyli np makaron- grupa węglowa nadaje się do połączenia z jogurtem jogobella light bo ma tylko 1,5% tł. , tak samo chleb pp( albo 3 zirna sonko - ten uwielbiam) można łączyć z jogurtem albo serem białym do 1,5 % i pić mleko do 1,5 % (polecane0%) , nie jest zalecany nabiał powyżej 1,5% -dlatego ja nic z nabiału(z połączeniem węglowodanów) powyżej 1,5% nie jem
z tłuszczami , można jeść ser żółty, ser mozarella ,mleko odpada
Rajcia jeśli nie wiesz co jeść to pośledź troszeczkę tę stronę :
http://forum.montignac.com.pl/index.php
http://forum.montignac.com.pl/viewforum.php?f=29
http://forum.montignac.com.pl/viewtopic.php?t=320
:)
Bąbelku jak ta dietka skomplikowanie brzmi!!! ale skoro przynosi efekty to warto móżdżek powysilać trochę. trzymam kciuki żeby waga drgnęła!!!
buzi!
już do świąt nie liczę na żadne cuda związane z wagą :) schudłam w niecałe 3 miesiące 7 kg więc mam powód do dumy :D może w nowym roku waga drgnie rzecz jasna do tyłu :D
zabiegana na pocątku też myślaam ,że dieta jest skomplikowana( w pierwszym dniu chciałam zrezygnować) , ale jak poczytałam sobie jadłospisy innych to trudna sie nie okazała , wystarczy zapamiętać kilka rzeczy i tyle :)