Wątek: Zielono mi czyli... to co mi w duszy gra ;)

Hejka Martunia

wpadam z zyczeniami baaaaaaaaaaardzo miłej niedzielki

ja śmigam dziś do Rodziców i spacerkuja sobie z koleżanka tak więc zamierzam niedzielkę spędzic aktywanie i mam nadzieję, że tak będzie
buziaczki Martunia
gorąco Cię pozdrawiam!!

Witaj Martuś
faktycznie słodkie te psiaki, znalazłam stronkę o tej rasie i oglądałam galerię, są po prostu boskie
w naszych ciasnych, blokowych warunkach taki piesek byłby chyba nieszczęśliwy, bo jak widać na fotkach jest sporych rozmiarów i potrzebuje sporo przestrzeni dla siebie
i tak narazie nasz syn ma alergię, więc nic z tego...
myślę jednak, że nasz młody kiedyś wyrośnie z tej swojej alergii, lekarz zezwoli nam na posiadanie psiaka i napewno będziemy mieli takiego przyjaciela w domku, bardzo w to wierzę
całuję Cię mocno i życzę miłego dzioneczka

Martuś
ciesze się ze z oczkami juz lepiej
a te twoje spadajace spodnie z tyłeczka
bomba
gratuluje...

będziesz w krakowie na wizycie za miesiac ..to tak jak ja A kiedy dokładnie

dziękuję za odwiedzinki u mnie zycze Ci miłej niedzielki pozdrawiam

Witaj Martuś
pokazałam moim chłopakom fotki Twojej Tekilki i oni się wprost zakochali... Misiek sobie czytał o tej rasie i stwierdził że to pies wymarzony dla nas, a młody pytał: "to kiedy ta Tekilka ma mieć te dzieciątka?"
nie ukrywam, że marzymy nie od dziś o takim szóstym już członku naszej rodzinki, bo piąty to nasz kochany żółwik
a Twoja sunia jest wprost przecudna, napisz coś więcej o niej, bo już moje chłopaki się dopytywali wczoraj
młody wprawdzie pojechał dziś na kolonie, ale jak wróci to będzie mi dalej dziurę wiercił w brzuchu
nam nie zależy na żadnych rodowodach, bo myśleliśmy już nawet o kundelku
pozdrawiam Cię gorąco i życzę miłego dzionka

Hej Martusia

wpadam z życzonkami miłego dzionka i calego tygodnia

Martuś moja waga troszkę spadła dzis jest 73,7 kg mam jeszcze 31 dzionków by osiągnąć 70 kg oj jeśli mi się to uda, to będę bardzo szczęśliwa

buziaczki Skarbie
bardzo się do Ciebie uśmiecham!!

ps. te szczeniaczki są super Beatko.. oj ale psiunia to duże zagrożenie dla synka-alergika.. ale trzeba ufać, ze z tego wyrośnie!
buzaiczki

Witaj Martus juz wrocilam bylo cudownie.. ale wczorajsza podroz niestety to byl koszmar....moja corcia strasznie ja odchorowala a mi sie srece krajalo...ale juz jest lepiej
Buziaczki i do wieczorka jak odpoczne to napisze wiecej

Witaj Martuś
czytałam u mnie na wątku, że nie było Cię z powodu jakichś problemów... szkoda skarbeczku, że nie wpadłaś, może gdybyś się tu wygadała byłoby Ci troszkę lżej... w każdym razie jestem z Tobą myślami i baaardzo się cieszę, że jest już jak napisałaś lepiej
życzę Ci kochanie, żebyś miała jak najmniej kłopotów, a najlepiej wcale
czekam z niecierpliwością na wieści o Tekilce, wszystko będzie mile widziane, zarówno jej przygody jak i Twoje odczucia... jestem strasznie ciekawa, jak sobie radzicie z takim dużym i chyba dość stanowczym w charakterze psiaczkiem
nie myśl że Benjamin mi się nie podoba, jest słodki i kochany, ale ja zawsze jakoś preferowałam te większe gabaryty u piesków, mój pierwszy psi przyjaciel był duuużym psem rasy "wieloowocowej"
całuję Cię bardzo mocno i życzę miłego dzionka

Martunia dziękuję za dzisiejsza rozmowę.. była cudna no ale TY jesteś cudna to i rozmowy z Toba są super

to ile brzuszków nasza Martusia zrobiła co?

MIłego dnia Słonko bardzo mocno Cię pozdrawiam
buziaczki

Serduszka Moje kochane wpadam na momencik z rana dać jakiś znak życia . Wczoraj niestety cały dzień net mi nawalał, aż wkońcu padł . Dzisiaj ma wpaść facet i naprawić także popołudniu postaram się skrąbnąć więcej.
Teraz mykam już do pracki.

Miłego dzionka moje Skarby!

Martusia dziekuję Ci Kochana za informację przemiłą na gg
gorąco Cię nasz Pracusiu pozdrawiam

buziaczki!!
miłego dnia