Strona 7 z 11 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 107

Wątek: nie dać się, nie zgłupieć i lepiej żyć

  1. #61
    ava11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was serdecznie!!!!!
    Dziękuję bardzo, że jesteście ze mną cały czas. Właściwie w 3.5 miesiąca schudłam 18kg i też uważam, że to dużo ale zobaczymy jak będzie szło dalej. Od dwóch dni jem 2 posiłki Cambridge a na obiad sałatkę. Wczoraj była to: sałatka z gotowaną piersią kurczaka, zrobiłam ją z sałaty lodowej, rzodkiewki białej, ogórka, papryki, sałaty roszponki. Kurczaka było ze 100g, a sos zrobiłam z gotowego sosu sałatkowego + woda + łyżeczka oliwy. Mniammmm!
    Dzisiaj jadłam sałatkę z kapusty pekińskiej + jajko + pozostałe jak wyżej (bez kurczaka i papryki). Też pyszna. Sałatki je także moja córcia bo też chce trochę schudnąć w ferie.

    W klubie były dzisiaj same "oh i ach" na mój widok. Poszłam na zajęcia na których nie byłam od miesiąca i babeczki się zachwycały moim wyglądem (no może bardziej jego zmianą). Jak to miło!!!

    Odwiedzili nas także pierwsi potencjalni klienci na kupno mieszkania. Nie marudzili, w końcu wszystko jest nowe i robiliśmy dla siebie. No ale tylko oglądali.

    No i najważniejsze, od dwóch dni jem sałatki i nie tyję.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #62
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    AVUŚ,

    czyli co jednak zbierasz się do odlotu na drugi koniec świata

    Cieszę się z Twojego wejścia i zrobienia furory w klubie, bo na to w pełni zasłużyłaś. A, co! Jesteś wspaniała

    Acha, jak możesz to pisz z czego robisz te słataki, bo te 2 przepisy już sobie zanotowałam żeby skorzystac, a każdy nowy (i już sprawdzony) przepis będzie pomocny, bo z sałatkami zawsze mam kłopoty z czego i jak je robić.

    Papatk
    i

  3. #63
    ava11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie chcę się chwalić, ale rano było na wadze 78 kg. Na śniadanie zjadłam batona bananowego a na obiad sałatkę z kurczakiem, tym razem z kapustą pekińską, rzodkwią, ogórkiem, papryką, pomidorem, szczypiorkiem + sos jak wczoraj. Ogórek i rzodkiew trę na tarce w plasterki, pierś gotuję w mikrofali w specjalnym, pojemniku z przykrywką (kupiłam w Lidlu, made in Germany). Została jescze zupka albo papka, ale zdecyduję się raczej na zupkę.

    Byłam wczoraj wieczorem w kinie na "Upiorze w Operze", całkiem fajne przedstawienie pod warunkiem, że lubimy filmy muzyczne tego rodzaju. Moja córka mnie wyciągnęła bo ona to uwielbia.

    Jado, aż rozpływam się z radości i życzę podobnych doświadczeń, pisz o nich. Jak polecę do Australii to podłączę się tam do internetu i będziemy dalej pisać na forum. Ale to jeszcze kupa czasu, co będzie to będzie a my chudniemy dalej.

  4. #64
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    dzisiaj tylko
    BUŹKA!!!



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  5. #65
    Oska52 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojej Ava jestes wspaniala zazdroszcze ci mobilizacji
    A mam prosbe moglabys mi cos wiecej napisac o tym co robisz na fitness(bo wszedzie szukalam i nie znalazlam ciekawych informacji ) Czy naprawde uwzasz ze tylko fitness i same biegi moglyby mi pomoc zrzucic z 5kg i nabrac wiecej miesni: brzucha, ud i posladokow? pytam sie Ciebie bo widze ze jestes naprawde doswiadczona
    Pozdrawiam,

  6. #66
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    no.. troche poczytałam i jestem pełna podziwu. 18 kg w 3 miesiące... respekcik!!!
    kangury jednak wzywaja?
    buźka!!!



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  7. #67
    ava11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj była sałatka taka jak wcześniej tylko z tuńczykiem, może to monotonne ale tak lubię. Jadła cała rodzinka bo nie jestem taka jak mój mąż (czytaj historię jajecznicy).

    Dziękuję za wszystkie komplementy, mój poziom serotoniny podnósł się o 500%, jestem happy!!!

    Oto moje ćwiczenia, czasem zmieniam w zależności od nastroju:

    poniedziałki: pilates
    wtorki i czwartki aquagym i spinning,
    środa w domu, pilates (45 min)
    piątek, 60 min stepper lub bieżnia, 30 min na siłowni i na macie z piłką
    sobota, 30 min rower, 40 min stepper lub inna maszyna, ćwiczenia na macie, trochę siłowni
    niedziela: wolne
    A do tego w każdy dzień pływanie 10-20min i sauna.

    Mówili w Polsat Zdrowie, że ćwiczenia są ważniejsze niż dieta i ćwicząc regularnie można być zdrowym nawet z nadwagą. Odrobina gorzkiej czekolady też nie zaszkodzi. Wprowadzam dzisiaj sąsiadkę do klubu, namawiałam ją już dawno ale chyba dopiero efekty mojego reżimu zrobiły na niej wrażenie. Trzymajcie za nią kciuki.

  8. #68
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    hej ava!
    chyba mi się nie podoba to stwierdzenie, że ruch jest ważniejszy od samej diety - jesten po prostu śmierdzącym leniem!!!! chociaż jak jesienią trochę biegałam to waga momentalnie szybciej leciała... na wiosnę znowu przyjdzie ochota na więcej ruchu. dzisiaj kupiłam sobie czepek i cob sie w weekend na basemn wynbrać. ale strasznie misie nie chce!
    buźka!



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  9. #69
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka, AVUŚ
    no to już sobie naszykowałam papu na jutro do pracy.....masę sielka i kawałek pieczonego schabu + owoce.
    Gratuluje 78 kg , a i mam nadzieję, że wprowadzenie sąsiadki do klubu obyło się bez użycia siły, co

    Papatki

  10. #70
    ava11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przepraszam za milczenie ale byłam piekielnie zajęta: sprzątanie, wizyty agentów, potencjalnych klientów i oczywiście wizyty w fitness klubie. Sąsiadka z marszu zaczęła ćwiczyć, poszłyśmy w piątek na ABT, ćwiczenia brzucha, ud i pośladków. Było je czuć jeszcze w sobotę. W niedzielę normalny trening na siłowni a wczoraj steper, siłownia i tzw. body shape (ćwiczenia z hanklami, gumami i na materacu), dużo było na brzuch. bardziej jednak czułam ból mięśni po ABT chociaż wydawały się te ćwiczenia mniej intensywne. W tym tygodniu wprowadzam drugi posiłek i jem tylko jedną porcję Cambridge. Waga stoi w miejscu. Droga Zabiegana, basen to fajna sprawa i jeżeli masz możliwość to skorzystaj z ćwiczeń w wodzie, są mało obciążające ale dają wspaniałe efekty. Droga Jado, życzę smacznego!

Strona 7 z 11 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •