JUŻ CIĘ LUBIĘ ZA TĄ TAŃCZĄCĄ NARCHEWKĘ :):):):):):):):) NO TO ZRZUCAJ TE KILOGRAMY I BĘDZIESZ MIAŁA Z GŁOWY ALE PAMIĘTAJ ZE TO NIE SJEST AŻ TAKIE PROSTE WIERZĘ ŻE CI SIĘ UDA :):):):):)
Wersja do druku
JUŻ CIĘ LUBIĘ ZA TĄ TAŃCZĄCĄ NARCHEWKĘ :):):):):):):):) NO TO ZRZUCAJ TE KILOGRAMY I BĘDZIESZ MIAŁA Z GŁOWY ALE PAMIĘTAJ ZE TO NIE SJEST AŻ TAKIE PROSTE WIERZĘ ŻE CI SIĘ UDA :):):):):)
oooooo jezuuu ile dziewuszek sie tu nazbieralo i nawet brat blizniak mojej marchewki :lol: jak bym iwedziala ze tu taki ruch to bym szkole dzis olala :D
I diwe gliwiczanki jak milo :D
159cm mierze bozia wzrostu nie dalal to brzuszek sobie sama podarowalam :oops: teraz bedziemy ciezko pracowaly zeby go zgubic :D
No ale my baby jak to baby zawsze umiemy postawic na swoim i schudniemy :!: :!: :!:
U mnie calkiem niezle wprawdzie nie udalo mi sie wytrzymac i jadlam po 18 to jestem z siebie dumna bo udalo mi sie nie tknac slodyczy a to juz duzy postep teraz jeszcze musze zwalczyc noc bo niekiedy mnie glod slodyczowy budzi :roll: Dzis mam plan taki tak sobie brzuszek napompuje woda ze bede cala noc biegala siku i nie bede myslala o slodyczach hehehehe wiem na pewnoo macie dla mnie rade w stylu " nie pij nie bedziesz biegac siku i przepij glod" no wiec kochane dziwuszki u mnie tak latwo nie ma moj glod slodyczowy jest tak silny ze wybudzi mnie nawet z najtwardszego snu :!:
Przybede rano pochwalic sie albo pozalic jak tam non minela
:):):):):):):):):):)
WITAM CIĘ BARDZO SERDECZNIE
JESZCZE PAMIĘTAM CZASY JAK MNIE GŁÓD BUDZIŁ ZE SNU W ŚRODKU NOCY :):):):):):):):) WTEDY TEŻ MIAŁAM WŁASNORĘCZNIE WYHODOWANY TŁUSZCZYK KTÓREGO NA SZCZĘŚCIE JUŻ SIĘ POZBYŁAM :):):):):):):)
MAM NADZIEJĘ ŻE NOC MINĘŁA CI BARDZO POZYTYWNIE :):):):):):):):)
POZDRAWIAM SERDECZNIE I POWODZENIA żYCZĘ
Titatu - i jak tak się trzymasz - B Ą D Ź . D Z I E L N A !!!
T R Z Y M A M . K C I U K I !!!
Ja też miałam straszny głód słodyczowy... jadłam je co dzień, bez umiaru... :oops: :oops: :oops:
Teraz biorę chrom - nie wiem, czy to jego zasługa, czy moja psychika się "naprawiła", ale nie ciągnie mnie do nich prawie w ogóle od prawie dwóch tygodni (chrom biorę prawie miesiąc) !!! Ograniczyłam ich jedzenie, ale nie wyeliminowałam całkowicie - bo gdy zawsze sobie obiecałam - KONIEC ZE SŁODYCZAMI - wytrzymywałam kilka dni :oops: a potem rzucałam się na nie, jak wygłodniała hienka!! :cry:
Dlatego teraz, gdy jest jakaś okazja (np. moją zmorą są imieninki w pracy, imprezki ze znajomymi) , to pozwalam sobie na kawałeczek ciasta, czy kostkę czekoladki - na pewno nie jem ich w dużych ilościach, ale od czasu do czasu jem!
Oczywiście wliczam je uczciwie do mojej dietki 1000 kcal!! :)
P O Z D R A W I A M !! Ania
Czesc :D przylecialam zdac relacje z nocy hmm... no i napisze krotko nie bylo tak jakbysmy tego wszystkie chcialy :!: Definitywnie musze oduczyc moj organiz od nocnego jedzenia czy ma ktos na to jakis sposob (oile mozna miec na to jakis sposob :!: :wink: )
Obiecuje ze bede sie starala trzymajcie kciuki :!:
Chrom tez kiedys bralam i chyba bede musiala do neigo wrocic :D
Moja zmora sa tabletki antykoncepcyjne bardzo trudno przy nich zgubic kilogramy a rezygnowac z nich nie chce :D
Od dzis zaczynam tez cwiczonka, pewnie umre z wysilku i znajda mnie rodzice niezywa w dziwnej pozie i grymasem zmeczenia fizycznego na twarzy :wink:
heja!
i ja się dołączam do kontroli :-) kurcze nie daj się słodyczom!!! jedz owoce, jogurty, cokolwiek ale nie to świństwo! łatwo mówić, co?
nie martw się, bądź twarda a wszystko będzie dobrze!
buzi
magda
Hej Titatu! Przyłączam się do Anikas... Ja też biorę chrom i apetyt na słodkości trochę się przytłumił. I jedz jak najwięcej owocków. W koncu one też są słodkie :lol:
Pozdrawiam
Piękna jagódka na przywitanie :D
http://foto.onet.pl/upload/91/42/_15128.jpg
ćwicz ćwicz :D:D:D:D:D
Jaka sliczna jagudka :D
Tak jest 8) ide cwiczyc :!: :wink: