Witaj HaDusiu
Oj, żebym ja tak przekraczała dozwolone normy jak ty... u mnie nie kończy się na małej szklance piwa tak uwielbiam pifko, że jak zasiądę, to conajmniej trzy wypijam Normalnie alkoholiczka ze mnie
Pozdrawiam Cię ciepło. Świetnie Ci idzie, ja niestety utkwiłam przy 66 i coś nie chce w dół waga się ruszyć... a nic to. i tak już wyglądam całkiem znośnie.
Buziol
Zakładki