Wątek: Byle do przodu:) A ja będę walczyć!!!!

Vienne, sloneczko kochane moje :*:*:*

Nio ja wlasnie szamam kapustke kiszona, jabluszka, marcheweczki i maslaneczki pijkam, duzo wody i przynajmneij 3 kubki herbatki czerwonej dziennie :-)
i powiem Ci, ze normalnie tak mi sie przyspieszyla przemiana materii i nie mam problemow z kibelkiem :-)
A mialam i to duze, szczerze mowiac balam sie, ze to juz nigdy nie wroci po tym, jak pilam tony srodkow przeczyszaczajacych, ale na szczescie w krotkim czasie wszystko wrocialo do normy i jestem baaaardzo zadowolona :-)
Wiem, ze juz nogdy nei siegne po ten syf, bo mi szkoda zdrowia i zachwiania funkcji, mojego organizmu, to on sam ma sobei radzic :-)

Nie wiem czy nei robisz bledu w nie jedzeniu chociaz troche chelaka albo weglowodanu i troche tluszczow, bo przeciez w czyms Ci sie musza rozpuszczac wiatminki, a zachamowanie ich rozpuszczania tez moze miec wplyw na to.
A do chlebak proponuje troche maselka i np listeczek salaty, albo rzodkieweczke :-)
Nie dosc, ze samczne, to i zdrowe :-)
A wode jak najbardziej, polecam :-)
A i jeszcze musze sie pochwalic, ze jak rano wstane i wypije kubek czerwonej, to zaraz za jakies 15 minutek lece do kibelka :D:D:D
I to mi daje super poczucie na caly dzionek :D:D:D

Eee, Vienciu, wcale nei bylo tak zle z Toba dzisiaj :-)
A oczyszczanko ja tez sobei z Toba bede robila :-)
Jutro robimy :-)
A wogole, to Paulinci ama racje, tluszczyk Ci sie mogl w miesnie przerobic :-)
A pozatym czasem tak jest, ze najpierw nic i nic, a pozneij po jakims czasie leci jak nei wiem :-)
A pozneij znow nic i nic i znow powera dostaja kiloski :-)
Wiec nic si ekochanei nei martw i glowka do gory :-)
Poleca i to nawet nie bedziesz wiedziala kiedy ;-)
Postaraj sie o tym nei wyslec :-)
Jak sie mysli, to pozneij to utrudnia, zle wplywa na psychike :-(
Wiec zadko o tym mysl
a moze wazenie rob sobei raz na 2 tyg?

A wagi to tez moze byc wina...w IKEA powinny byc jakies fajne, w miare nei drogie wagi :-)
Ja mam taka biala, zwykla, al ejestem z niej zadowolona :-)
Poszukaj :-)

Buziaki :*:*:*

Go go go go go go go go go go go go go go go go.....
My biegniemy z Toba :-)
Damy rade i piersi do gory :-)

Faktycznie Vienuś, może mięśni Ci przybywa? Dużo się ruszasz, więc to dość możliwe Ale nie martw się tym, że waga stoi Jak się ruszy, to nikt jej nie zatrzyma Stanie dopiero na 60 Zobaczysz
Przyłączam się do oczyszczanka Jeśli dalej macie ze Sweet taki zamiar A jesli nie, to pooczyszczam się sama Bo ostatnio było mi świetnie Mam nadzieję, że jutro też tak będę się czuć
Trzymaj się, Vienkuś Paula ma rację! Nie ma co się załamywać, skoro już tyle się ma za sobą! Jesteśmy tu i z Tobą!!! Pamiętaj!

DZIĘKI wam kochania wy moje
Waszko: Nie wiem, nie mierzyłam się.. Moze faktycznie...???
Pauluś: oki, pędzę dalej
Kitek: Robimy oczyszczacza Calusi dziń na kapuście kiszonej, o jaaa
Sweet: Perwersik moj malutki, no mówię wam dziewczyny, Sweetek jest świetna

Przepraszam że tak krótko. jest po 23, mi się oczęta kleją, a jeszcze brzuszki, ćwiczonaka generalnie i kąpanko... Dużo tego.
Jutro spęd rodzinnych owieczek...= dużo żarcia= alkohol= będzie ciężko, ale się nie załamię

Dobrne do tej 60 I już

czesc Vienne kochanie!
widze, ze wiele mnie opuscilo...
masz plan - to dobrze!
masz zapal- jeszcze lepiej!
to teraz sie go trzymaj...
zmierz sie i bardzo mozliwe, ze waszka ma racje....
najlepiej bedzie jak bedziesz sie odzywiala tak jak przez sotatni tydzien i zwazysz sie dopiero za miesiac...
moze Twoj organizm musi sie przestawic i w ogole...
nie wiem!

Paula znam to o czym pisalas. o tej koszmarnej bezsilnosci... to jest najgorsze uczucie jakie znam!!!


buziaczki!
Vienne nie zalamuj sie! bedzie dobrze! razem dobrniemy do konca... ja tez przytylam na tych wyjazdach:/

Vienne

Swoj swojego znajdzie :P
Ty jestes normalnei perwera jakich malo :-)

Jak tam rodzinna imprezka?
Mysle, ze sie za bardzo nei objadlas i nei obpilas :D:D:D
I ze ladnei sie oczyszczasz razem z nami :D:D:D

Napisz jak Ci poszlo :*

Vienne i jak poszło na impezce rodzinnej?? ja narzeszyłam wczoraj, były drineczki, sałatka z żółtym serkiem, serniczek
ale nic to dziś nowy dzień i chudniemy dalej

viennuś, oczy Ci się kleiły, a Ty brzuszki, cwiczenia, no, no, no. Pełna podziwu jestem u mnie przez łykend dezaktywacja totalna, stand by przynajmniej sobie trochę palce poćwiczę na klawiaturze.. DO zobaczyska

Cześć Kwiatuszki
Oczyszczacz był spoko, nie wiedziałam tylko, że oczyszczanie działa jak przeczyszczanie.. Przynajmniej w moim przypadku. Praktycznie cały dzień spędziłam na kiblu, potem czułam się jakbym w środku miała próznię... Potem się nieco pochorowałam bardziej i mnie brzusio straszliwie bolał...
Dzisiaj jest spoko, spozyte kalorie jak na razie 400, jestem przed obiadkiem, na który robię sobie szpinak z jajeczkiem.. mniam
A wtedy jak mi sie oczka kleiły ćwiczyłam przez godzinkę, potem robilam masażyk i ten peeling z kawy o którym było u Waszki. jest świetny, dlaczego ja o nim wcześniej nie wiedziałam??? Dalej nieco dennie sie czuję i mnie zmula nieco... Nie lubię chorować w weekendzik
Dobra, kotki, lecę już, papap, buziak dla wszystkich

No, Vienkuś Podziwiam Cię Ja jestem za leniwa Nawet nie zmęczona nie zawsze ćwiczę A co dopiero śpiąca To chyba by się nie wiem co musialo dziać
Mnie jest trudno "przeczyścić" Dopiero 2 xenny extra to zrobiły A ostatnio - według czynów Waszki - jabłko wieczorem I ładnie potem jest Kapusta + ogórek to u mnie nic dziwnego I nie działa

Fajny jaszczur
widzisz, u mnie tabletki przeczyszczające nic nie dają...
A właśnie, bo ja miałam imprezkę rodzinną.. Spoksik, smakołyki mnie jakoś nie ciągnęły, alkoholu odmówiłam, no i git. tym bardziej, że zamknełam sie w pokoju i nie leciałam na nasiadówę.. nie przepadam za rodzinnymi imprezami.. Są takie trochę zbyt... Nie wiem, nie lubię i już!!
Plan na dzisiejszą resztę dnia: ćwiczonka z cindy crawford, brzuchów, przysiadki, wymachy dolnymi kończynami, no i kolacujka- kapustka, ogóreczek, mały tościk i herbatka
Dziewczeta, jutro mam wolne: )Planuję :.Porządnie się wyspać (dzisiaj nie mogłam, bo trzeba było wstać do kościółka), poćwiczyć areobic, iść na spacerek i się pouczyć. Dlaczego mi sie wydaje, że z tego ostatniego mało wyjdzie???