Strona 44 z 49 PierwszyPierwszy ... 34 42 43 44 45 46 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 431 do 440 z 489

Wątek: Potyczka z kilosami

  1. #431
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    miłego dnia!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  2. #432
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Waszka, no widze, ze sobie super radzisz, a kilogramy zaczna uciekac, tylko daj im czas. Powiedziala madra ziutka, ktora sama sobie tej prawdy do glowy wbic nie moze

  3. #433
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja musze Cię poprzeć...odkąd jestem na diecie, też się lepiej czuje ( szczególnie psychicznie), bo w końcu kilogramy lecą,to raz, a dwa, czuje się lżejsza!!!!!! I też mam jakieś takie wrażenie, że cera się odtoksyczniła itp dziwne rzeczy , niespotykane dotąd się dzieją.

  4. #434
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Witam dziewczynki. Wyjeżdżam na działkę, więc piszę planowane jedzonko na cztery dni, potem zamelduję, jak mi to wyszło. Według tego zrobię zakupy, a tam daleko do sklepu, więc będzie mnie mniej kusić. Rysiek też je ciemny chleb, a słodyczy nie dostanie. Do ziemniaków o tej porze roku mnie zupełnie nie ciągnie więc mogę mu gotować.

    Dziś - czwartek:
    Rano 8: dwie mandarynki
    Śniadanie 9,30: tuńczyk, pomidor, chleb pełnoziarnisty
    Lunch 14: twarożek z ogórkiem i koperkiem
    Obiad 17,30: wątróbka drobiowa, surówka z marchewki
    Kolacja 20: jabłko, szklanka maślanki
    Jabłko powinno być rano, ale jakoś nie mogę sobie go odmówić – po prostu jest słodkie

    Jutro - piątek:
    Rano 8: dwie mandarynki
    Śniadanie 9,30: Jajecznica na kiełbasie, pomidor,
    Lunch 14: twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem
    Obiad 17,30: bigos, nie zasmażany
    Kolacja 20: jabłko, szklanka maślanki

    Sobota:
    Rano 8: dwie mandarynki
    Śniadanie 9,30: tuńczyk, pomidor, chleb pełnoziarnisty
    Lunch 14: ryba po grecku ( to jest odstępstwo – marchewka. Ryba nie jest panierowana i myślę, że IG marchewki trochę się obniży- cebula, seler, pietruszka, w końcu marchewka to 1/3 sosu greckiego) traktuję to jako posiłek „tłuszczowy”
    Obiad 17,30: Pierś duszona w pieczarkach i papryce, brokuły
    Kolacja 20: jabłko, szklanka maślanki

    Niedziela
    Rano 8: dwie mandarynki
    Śniadanie 9,30: twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem
    Lunch 14: ryba po grecku
    Obiad 17,30: Pierś duszona w pieczarkach i papryce, mizeria
    Kolacja 20: jabłko, szklanka maślanki
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #435
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Waszka, milego pobytu na dzialce i skutecznego dietkowania

  6. #436
    Kittyk85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też życzę miłego relaksu na działce I trzymania się postanowień Ale Ty na pewno się nie złamiesz Wszystkie wiemy z (forumowego ) doświadczenia
    Trzymam kciuki!!! Waga na pewno niedługo ruszy!!!

  7. #437
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    U mnie wczoraj okropnie zawalone - szarlotka, piwo i chipsy
    za to dziś zaczęłam przykładnie:
    śniadanie:
    chleb pełnoziarnisty
    tuńczyk
    sałata.
    Dalej będzie:
    lunch: twarożek z pomidorem (półtłusty)
    obiad: kotlet mielony smażony na oliwie ( mielone z indyka, jajko, cebulka, bez bułki, ciekawe jak wyjdzie )brokuły
    Kolacja: jabłko, maslanka.
    nie oduczę się jabłek na kolację - sama maślanka nie działa na łazienkę

    Co do ruchu - ogódek i sprzątanie drewutni, bo za tydzień przywioza nam drewno do kominka - to dopiero będzie ruch , żeby to wnieśc i ułozyć (cały samochód)
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #438
    seleja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chciałam tylko sie przywitac i mykam do pracy..ogólnie mam doła coś(i nawet znam powod-sercowy) Kurcze jak mi sie nie chce zaczyna wszystkiego od nowa musze odpoczac od facetów i zająć sie tylko soba (egoistka) A dietka sama jakos nie moge jesc wiec dobrze, jedna rzezc wyregulowalam juz nie jest tak z esniadano, w pracy jogurt a potem rzucanie sie na jedzenie po poworcie z pracy, obiad jeść w pracy w koncu mamy ta mikrofale
    No nic fajnie ze mialas taki udany weekend wielka buzka



  9. #439
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nic nam nie pozostaje. Jeść i dużżżżooooooooo ruchu bo inaczej dlugo nie pociągniemy...

  10. #440
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    a jak minął weekend na działce?
    oprocz szarlotki...
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

Strona 44 z 49 PierwszyPierwszy ... 34 42 43 44 45 46 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •