Zamieszczone przez gayga678
Gayga gdybym miała okazję Cię widzieć to bym chciała słuchac i słuchać ... Nie wiem jak to zrobić bo byś chyba szybko miała przesyt wykładania Dagmarce ... Ale to i tak tylko mało realne życzenie
W nocy lało uwielbiam spać słuchając odgłosów padającego deszczu ogarnę domek, wypadnę na zakupy, a potem zamierzam pobuszować po lesie z Rogerem na rowerze, bo już od dawna mu się należy mi też, bo wstyd sie przyznac,że na rowerze to w tym roku byłam ze 3 razy albo pogoda, albo brak czasu, a do Mamy jeżdżę ostatnio autkiem
Dagmara - w teorii to ja jestem mistrz świata, z praktyką gorzej ale pracuję nad tym czy 26 sierpnia mogłabyś być w Warszawie??? ewentualnie wrócimy do planu weekendu w górach we wrześniu???
Tagosiu - dzięki za deszcz taka "nawodniona" w upały też chodzę jak wczoraj założyłam skarpetki do adidasów na spacer z psem, to wgłębienie po ściągaczu miało coś ok. cm głębokości i utrzymywało się do wieczora pierścionków nie noszę od dawna
Dobra - lecę co by tej soboty nie zmarnować przy kompie
Buziaki
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Miłej i radosnej niedzieli życzę Zaglądam-pamiętam
Grażynko i jak było na rowerku????
ja planuje na wtorek wycieczkę z koleżanką mam nadzieję, ze pogoda nie stanie na przeszkodzie.. pozdrawiam Cię gorąco
Witam w nowym tygodniu
od jutra wracam do raportów, weekend grzeczny jedzeniowo i ruchowo, rowerek był, brzuszek od razu jakby lżejszy dzisiaj będę w domu późno, bo po pracy jeszcze musze odebrać leki Mamy, ale postaram się jeszcze wyjść na rower a wieczorem zaczynam porządki w bibliotece - dostałam ciekawy link od kolegi : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - metoda na oddanie w dobre ręce książek niepotrzebnych , a zyskanie tytułów , które nas interesują spadam, bo muszę się jeszcze przygotować do spotkania o 14tej z szefową
Buziaki
***
Grazyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ja zawsze stoję gdzieś pośrodku - rozważam tysiąc pomysłów i .. żadnego nie realizuję. Nie mam zatem tej wyćwiczonej wprawy, zawsze czekam na lepszy moment, na lepszy pomysł. A czas przecieka przez palce, a ja wciąż stoję - pośrodku. Coraz mądrzejsza (w ilości pomysłów) i coraz głupsza (bo nic się nie zmienia oprócz mojej wiedzy). Pośrodku. Przekleństwo.Podejmowanie decyzji jest jak ćwiczenia fizyczne. Twoje mięśnie decyzyjne
wzmacniają się przy każdym podejmowaniu konkretnych decyzji, tak jak
mięśnie Twoich rąk wzmacniają się przy każdym ćwiczeniu fizycznym.
Ja też lubię deszcz A mam wzmocnienie dźwiękowe w postaci metalowego daszku nad balkonem - bo mi lało w skrzynki balkonowe wychlapując ich zawartość. Ładnie bębni Jedyny minus to jak Supeł lub Kapiszon zrzucą z balkonów wyżej swoje psie zabawki. Łomot stawia na nogi całą dzielnicę
[quote="Mirielka"]Cudne
Ja też lubię deszcz A mam wzmocnienie dźwiękowe w postaci metalowego daszku nad balkonem - bo mi lało w skrzynki balkonowe wychlapując ich zawartość. Ładnie bębni Jedyny minus to jak Supeł lub Kapiszon zrzucą z balkonów wyżej swoje psie zabawki. Łomot stawia na nogi całą dzielnicę
Wpadłam tylko powiedzieć,że cierpię na totalny brak czasu, obowiązków przybywa mi w tempie geometrycznym, na komputer po pracy nie mogę patrzeć co nie znaczy,że się obżeram Haro - widziałam,ze wróciłaś
Dagmara - koniec wrzesnia? 28-30? dasz radę?, bo ja na pewno i juz mogę rezrewować terminy i zbierać ewentualne kandydatki na wspólny wyjazd
Do napisania Słoneczka
***
Grazyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki