Stelluniu :!:
nareszcie jesteś :!:
to dobrze..bo się martwiłam o Ciebie :(
to teraz..skoro czujesz siegotowa do dietki--- to ZACZYNAMY:D i nie ma takiej sily aby nam przezkodziła :D
do dzieła :D
Wersja do druku
Stelluniu :!:
nareszcie jesteś :!:
to dobrze..bo się martwiłam o Ciebie :(
to teraz..skoro czujesz siegotowa do dietki--- to ZACZYNAMY:D i nie ma takiej sily aby nam przezkodziła :D
do dzieła :D
Stello już jest środa,a Ciebie znowu nie ma!!!!!!!!!!Nie każ ciągle nam się martwić!!!Zobacz ilu osobom zależy na Tobie i wracaj szybko do nas-nie odpuszczaj :!: :!: :!:
http://galeria.cyfrowe.pl/p/9/1/15903.jpg
Hej Stelluś :)
Słoneczko wpadam z pozdrowionkami i sprawdzić jak Ci idzie plażowanie.. ale tu ani widu ani słychu..
odezwij się Stelluniu bo się znów martwimy o Ciebie!!
buziaczki :D
http://wwwa.galeriacyfrowe.pl/p/3/a/13407.jpg
http://galeria.cyfrowe.pl/p/8/3/15310.jpg
Witaj Stelluś:)
prawdę mówiąc miałam skrytą nadzieję wczoraj, że odwiedzisz mój wątek i poczęstujesz się wirtualnym urodzinowym torcikiem... ale Cię nie było... czyżbyś tak ostro wzięła się za dietkowanie, że nawet wirtualnych kalorii się boisz :?: :lol: :lol: :lol: :wink:
a tak na poważnie, to zacytuję tu Lunę:
Stello już jest środa,a Ciebie znowu nie ma!!!!!!!!!!Nie każ ciągle nam się martwić!!!Zobacz ilu osobom zależy na Tobie i wracaj szybko do nas-nie odpuszczaj :!: :!: :!:
martwię się tak samo, i smutno mi :(
każda z nas ma jakieś swoje kłopoty, ale razem jest łatwiej, jedna drugą wesprze i naprawdę może być lepiej:)... już zdążyłam się do Ciebie przywiązać, polubić Cię bardzo, przyzwyczaiłam się nawet do myśli że jesteście z córcią dla nas jak rodzina... więc nie dziw się, że tak reaguję na brak jakiegokolwiek kontaktu... tęsknię poprostu...
pozdrawiam Cię i życzę miłego dnia :)
Ucieszyłam się a potem zmartwiłam. Uleńko nie uciekaj nam. Jak nie dajesz rady chudnąć to bądź sobie z nami po to żeby nie tyć. A jak chcesz sobie tyć to też lepiej z nami niż bez. Grubiutką też Cię będziemy kochały, a ptrzynajmniej nie będziemy tęskniły. Uluś może można Ci jakoś pomódz?
Taka jesteś dzielna. Zaimponowałaś mi bardzo bardzo nie daj się i tym razem.
Buziolki bardzo bardzo i gorąco Cię przytulam do serducha
Ania
Hej Stelluniu...wpadam z pozdrowionkami...a ciebie tu nie ma..
czy siedzisz w jakims malym dolku, czy jetes taka zajeta?
rozumiem, ze chesz sie czasem poczuc "mala kobietka, o ktora trzeba sie troszczyc"..chyba kazda z nas tak czasem chce....wiesz, nie wiem dokladnie jak wyglada twoja sytuacja..ale jestem pewna, ze zycie przyniesie ci jeszcze duzo niespodzianek...i mam na mysli mile niespodzianki...bo jestes mloda i silna i zyczliwa:-)
Buziaki
http://www.gifart.de/gif234/liebe/00004917.gif
Witajcie Slonka :)
Az mnie scisnelo w serduchu jak przeczytalam Wasze wpisy....Chyba nie jestem przezwyczajona ze ktos sie o mnie martwi ... :( malo mysle o sobie....
Jestescie naprawde niezastapione....dzikuje za wszyskie cieple slowa ..za apmiec za to ze jestescie tu ze mna...Bardzo duzo to dla mnie znaczy...naprawde....
U mnie troszke zmian a ja nie lubie gdy sie cos zmienia...ale nie bede o tym pisac...z Wami chce zapomniec o problemach.... :)
A teraz z dietka...postanowilam narazie byc na 2 fazie Sb...bo nie czuje sie na silach na 1...Narazie sie udaje...jem sniadania tylko z ta 18 mi nie wychodzi :roll: :roll: :twisted: ale przezwycieze to...niech troszke sie zolodek skurczy...
Moje menu:
:arrow: wedzone udko,papryka
:arrow: stek z kurczaka,pomidor
:arrow: serek wiejski
:arrow: kilka paluszkow :roll:
:arrow: grahamka,3 plasterki szynki z indyka
kawa duzo kawy :roll: :)
Zapomnialabym.......... :roll: wazenie bylo wczoraj...80 nie zobaczylam ale cieszyc sie tez nie bylo z czego...Waga pokazala 78 kg...Ticerek trzeba zmienic...bo juz dawno nie aktualny...
Dzis bylam na ostatnim szczepieniu z Milka...za tydzien bede mogla juz z nia wychodzic na dlugie spacery....wniosla tyle radosci do naszego domu a teraz jeszcze nauczy mnie spacerowac :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: No bo przeciez samochodem jej nie wezme na spacer :wink: :lol: :lol: :lol:
Rosnie jak na drozdzach...psoci tez niezle...ostatnio zjadla mi kawalek obcasa w bucie :roll: :lol: ...zjadla rowniez pol rachunku telefonicznego naszczescie zaplaconego... :lol: Trzeba na nia naprawde uwazac...Nauczyla sie wskakiwac na lozko...robi to z rozpedu :lol: a jak to super wyglada...Staje pare metrow od lozka i z rozpedu bryk na lozeczko :lol: a pozniej patrzy swoimi oczkami :) Nie da sie opisac co sie dzieje jak wracam z pracy ...jak ona sie cieszy... :lol:
Slonka zycze Wam spokojnej nocki :) Buziaczki :)
Stelluiu
nareszcie jesteś :!:
prosze nie znikaj juznigdy wiecej..
wpadaj chociaż tylko poto aby hej naskrobać..
ale nie uciekaj
bo umrzemy z niepokoju :(
hmmmm :D aż sie mi pyszczek uśmiechnął na mysl o Milluni :D ojjj gdybym ja mogła mieć taką mała pociechę ... :roll:
Witaj Stello :D :!:
Dobrze,ze jesteś!!!!Martwiłam się!!!!Zresztą napisałam Ci to już w sms-ach :D :!: Nie znikaj więcej!Napisz chociaż jedno słowo!Jak nabierzesz sił i obkurczysz żołądeczek to wrócisz na I fazę.Trzymaj się i nie poddawaj!!!Dasz radę,zobaczysz,że dasz :D :!: :!: :!:
Uśmiechnij się choć troszkę-jesteśmy z Tobą :D :D :D :!:
http://galeria.cyfrowe.pl/p/3/6/5903.jpg
Fajnie, że już jesteś :D
Świtną masz tą sunię :D Może kiedyś też sobie sprawię psiaka, narazie brak warunków :roll:
Buziolki przesyłam
Ula