Bardzo mi przykro Stello!!!!Trzymaj się :!: :!: :!:
Wersja do druku
Bardzo mi przykro Stello!!!!Trzymaj się :!: :!: :!:
sTELLUNIU...TROSZKĘ SPÓŹNIONE ALE ZA TO MEGA GORĄCEŻYCZONKA IMIENINOWE :*
http://www.teddiesandfriends.com/ima...00%20Small.jpg
http://www.fotosearch.pl/comp/TGR/TGR120/ppc08001.jpg
Witaj Stelluś:)
dziś jest dla Ciebie trudny dzień, przytulam Cię mocno i jestem cały czas myślami z Tobą...
pozdrawiam cieplutko i uśmiecham się do Ciebie:)
Kolejne imieninki!!! :D :D :D Stella duzo szczescia, milosci, radosci, zdrowka i wszystkiego naj. Co prawda jeden dzien spoznienia, ale do nastepnych imienin prawie caly rok, wiec czymze jest ten jeden dzien!!! :wink:
http://imagecache2.allposters.com/im...UN/AUE0058.jpg
Hi Stello, spóżnione jednak bardzo szczere życzenia podsyłam. Jak najmniej zmartwień, jak najwięcej radości, tylko sympatycznych i życzliwych ludzi wokół Ciebie, dużo uśmiechu na buzi i zadowolenia z samej siebie. :P
http://www.plfoto.com/zdjecia/762403.jpg
http://www.fotosearch.pl/comp/DGT_si...4/12665781.jpg
Witaj Stelluś:)
pewnie jesteś teraz ze swoją przyjaciółką...
pozdrawiam Cię słonko bardzo cieplutko i życzę dobrej nocki:)
Witajcie Slonka :)
Wczoraj juz nie mialam sily pisac...Dziekuje jeszcze raz za zyczenia :)
Z pracy wyszlam o 11.30 niestety nie udalo sie zalatwic jakiegos zastepstwa wiec szefowa zostala sama...Ale ja poprostu musialam wyjsc i byc z moja przyjaciolka w tej trudnej dla niej chwili....Pogoda byla piekna...dzien smutny ...ale bylysmy razem...Pozniej bylam u jej Taty w domu...bylo mnostwo ludzi bo on pochodzil spoza Warszawy wiec rodzina sie zjechala...Moglam poznac ludzi ktorych znalam z opowiesci...Szkoda tylko ze w takich okolicznosciach... :( W takich chwilach wspomnienia wracaja...i jest czas by sie zastanowic nad zyciem...docenic zycie...Moja przyjaciolka wylatuje w piatek rano..mam nadzieje ze uda nam sie jeszcze spotkac...ma wiele spraw do pozalatwiania w Polsce...Byla tez jej siostra cioteczna z Londynu ..ostatnio sie widzialysmy jakies....17 lat temu..Niepoznala mnie...przyznam szczerze ze moja przyjaciolka jest ze mnie dumna ze tak sie zmienilam..pamieta mnie z czasow kiedy bylam gruba i niezbyt dbalam o siebie...a Ona byla zawsze zadbana i atrakcyjna...
Dietka znow poszla w odstawke bo jadlam normalnie...Ale mam nadzieje ze od poniedzialku uda mi sie zapanowac nad jedzeniem i zaczac dietkowac...Musze rozniez zaczac cwiczyc zeby miec wiecej energi..bo czuje sie jak sflaczaly ,,balon,,....
Mam juz niezlego dola w zwiazku z powrotem kilosow..czuje sie gruba i zaniedbana...Musze to zmienic zeby nie popasc znow w nastroj przybicia.....
Zycze Wam Slonka milej niedzielki...pogoda sie popsula...szkoda bo wczoraj bylo tak pieknie...Buziaczki
Witaj Stelluś.....
nie będę Ci wiele pisała bo przecież jesteśmy na bierzącio.
Chcę Ci podziękować za wpsarcie i rozmowę jesteście dziewczyny nie zastąpione.
:arrow: :arrow: http://student.prz.rzeszow.pl/~kate/galeria/42.jpg
http://www.plfoto.com/zdjecia/764172.jpg
Cieplutko pozdrawiam. :wink:
Stelluniu, witaj ponownie...
ja też wczoraj byłam na pogrzebie i bardzo mi smutno
potrzebuję was
ps. założyłam nowy pamiętnik - zapraszam