Zamieszczone przez Stella9
Witajcie Sloneczka....
Ciekawa jestem jak Wam uplynal dzisiejszy dzien....bo mi super.... :) :)
W spodnie weszlam i sa nawet dosc luzne... :) :) Pamietam jak je latem kupowalam...Weszly tylko do ud.... :shock: ale ze zawsze mialam problemy wlasnie z dopsaowaniem ud... wiec je wzielam..powiedzialam sobie ,,przeciez kiedys musze to zmienic i schudnac...,,i kupilam lezaly w szafie prawie 5 miesiecy i sie doczekaly :) :)
Dzis mialam dowod na to jaka jestem silna...mialam mnostwo mozliwosci jedzenia niedozwolonych rzeczy ale sie nie skusilam :) :) Dziewczyny my naprawde mamy sile...a razem jest nam o wiele latwiej czyz nie tak????????
I czuje ze im dluzej jestem na SB jestem coraz bardziej odporna na nie jedzenie tych zlych weglowodanow...
Dzis jadlam same pysznosci ...
:arrow: sniadanie:salatka grecka/z ksiazki dr Agatstona/
:arrow: obiad:salatka z czerwonej kapusty,1mala paleczka udka z kurczaka pieczonego czyli pol udka /to jedyne co sie nie zgadza ale niestety nie mialam wyboru bo bylam u rodzinki...oczywiscie bez skory/
:arrow: kolacjo podwieczorek:krem kawowy z ricotty.......